REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Projekt zmian w ubezpieczeniach grupowych

Projekt zmian w ubezpieczeniach grupowych
Projekt zmian w ubezpieczeniach grupowych
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Posłowie zaakceptowali projekt zmian w przepisach ubezpieczeniowych, który określa nowe zasady zawierania ubezpieczeń grupowych, m.in. grupowych pracowniczych ubezpieczeń na życie.

Projekt zmian w przepisach ubezpieczeniowych, określający nowe zasady zawierania ubezpieczeń grupowych, po burzliwej dyskusji wstępnie zaakceptowali posłowie. Postanowili też, że towarzystwa ubezpieczeniowe będą musiały należeć do Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Autopromocja

Chodzi o projekt ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej autorstwa Ministerstwa Finansów, nad którym w środę pracowała specjalna podkomisja sejmowa.

Tego dnia podkomisja zaakceptowała m.in. zapis, że towarzystwa ubezpieczeniowe będą miały obowiązek przynależności do Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU).

Zobacz: Jak wybrać ubezpieczenie grupowe dla pracowników?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Sprawa ta budziła kontrowersje od początku prac nad projektem. Rząd zaproponował bowiem, by znieść obecnie istniejący obowiązek przynależności do PIU - na rzecz fakultatywności. W środę wiceminister finansów Izabela Leszczyna podtrzymała to stanowisko. Wskazywała m.in., że dziś PIU nie ma w środowisku ubezpieczeniowym wystarczającego autorytetu, a tego nie zmieni zapisanie obowiązkowej przynależności do tego samorządu gospodarczego.

"Życzę PIU, by zakłady ubezpieczeniowe same chciały być członkiem tej izby i by to członkostwo było gwarantem etycznych zachowań na rynku ubezpieczeń" - mówiła Leszczyna.

Za podtrzymaniem obowiązkowej przynależności opowiedział się natomiast prezes PIU Jan Grzegorz Prądzyński, przekonując, że izba "wykonuje bardzo dużo potrzebnych rzeczy".

Wsparł go m.in. były marszałek Sejmu Józef Zych (PSL), który argumentował, że ubezpieczeniami zajmuje się wiele lat i zrobił nawet z nich doktorat. "Interes polskiego rynku ubezpieczeniowego wymaga, by umacniać PIU, a nie odwrotnie" - mówił.

Rekomendowany produkt: Kodeks pracy 2015 z komentarzem (książka)

Posłowie zgodzili się w końcu z tymi argumentami, rekomendując całej komisji finansów, by jednak pozostawić obowiązkową przynależność. W związku z tym spór wywołała kwestia, czy ubezpieczeniowe bazy danych ma jak dotąd prowadzić PIU, czy - tak jak chce rząd - Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Po długich dyskusjach podkomisja zdecydowała, że ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie cała komisja.

Inny z zapisów projektu - zaakceptowany wstępnie przez podkomisję - przewiduje, że w ubezpieczeniu na cudzy rachunek, w szczególności w ubezpieczeniu grupowym, ubezpieczający nie może otrzymywać wynagrodzenia lub innych korzyści w związku z oferowaniem możliwości skorzystania z ochrony ubezpieczeniowej lub czynnościami związanymi z wykonywaniem umowy ubezpieczenia.

Propozycja ta wzbudziła zastrzeżenia Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU) oraz Związku Banków Polskich (ZBP).

Zobacz: Finansowanie części składki na ubezpieczenie grupowe a wypłata odprawy pośmiertnej

PIU proponowała poprawkę, by zrobić wyjątek dla ubezpieczeń grupowych zawartych na rachunek pracowników, uczniów, przedszkolaków, studentów, pracowników związków zawodowych i członków samorządów zawodowych. "Mamy szereg ubezpieczeń ubezpieczenia grupowego na cudzy rachunek, np. szkolne, pracownicze, zawierane przez stowarzyszenia na rzecz swoich członków, które przyczyniają się do zwiększenia ochrony ubezpieczeniowej. Przy zawieraniu ubezpieczenia powstają pewne koszty po stronie ubezpieczającego. Czasami, gdy grupa jest liczna, te koszty są znaczne. (...) Przepis z projektu umożliwia tylko prostą refundację składki, a zwrotu kosztów nie, więc ta formuła ubezpieczania może stracić swoją atrakcyjność" - mówili przedstawiciele Izby, przestrzegając przed "wylewaniem dziecka z kąpielą".

Za utrzymaniem przepisu w zaproponowanej przez MF formie opowiedziały się natomiast instytucje prokonsumenckie oraz KNF i Rzecznik Praw Dziecka.

Jak mówili np. przedstawiciele Biura Rzecznika Ubezpieczonych, wprowadzenie poprawki PIU doprowadzi do tego, że "pozostanie taki stan, jaki jest obecnie, czyli patologie; np. w wypadku szkół spotykamy się z sytuacjami, gdzie na pracy zyskuje dyrektor szkoły, który dostaje w prezencie nowy telewizor albo nauczyciele, którzy dostają zniżki na innego rodzaju ubezpieczenia".

Także przedstawiciel Biura Rzecznika Praw Dziecka podkreślił, że do Biura dociera wiele skarg w tej sprawie.

"Wpływają do nas skargi, że z tego tytułu uczniowie są w pewnym sensie przymuszani do zawierania takiego typu umów ubezpieczenia" - podkreślił.

Według przedstawiciela UOKiK potencjalne skutki przyjęcia poprawki PIU byłyby "bardzo niebezpieczne".

Zobacz: Odprawa pośmiertna a finansowanie składki na ubezpieczenie grupowe

"To jest pole do tego, żeby tworzyły się patologie, których teraz nie jesteśmy w stanie przewidzieć. (...) Sytuacja, gdy się tworzy pewne hybrydowe rozwiązania o niewiadomych skutkach, jest w naszej ocenie bardzo niebezpieczna" - zaznaczył.

Z kolei reprezentanci Komisji Nadzoru Finansowego przekonywali, że przepis miał na celu wyeliminowanie konfliktu interesów, jaki powstaje w stosunku ubezpieczenia grupowego, gdy ubezpieczający - szkoła czy pracodawca - powinien być zainteresowany tym, żeby swoim pracownikom czy uczniom zapewnić jak najlepszą ochronę ubezpieczeniową jak najmniejszym kosztem, jest wynagradzany jednocześnie przez zakład ubezpieczeń.

Ponadto, według KNF, dyrektywa o pośrednictwie ubezpieczeniowym mówi, że każdy przejaw w obrocie prawnym działalności związanej z wykonywaniem umów ubezpieczenia, który jest wykonywany za wynagrodzeniem, musi przyjąć formę pośrednictwa ubezpieczeniowego. Zdaniem KNF - gdyby więc wprowadzić proponowane przez PIU wyłączenie - mogłoby powstać ryzyko naruszenia dyrektywy.

Po wysłuchaniu tych argumentów, wiceminister finansów Izabela Leszczyna, która początkowo rozważała zaakceptowanie poprawki PIU, nie poparła jej jednak ostatecznie, podobnie jak posłowie.

Druga proponowana poprawka - Związku Banków Polskich - by dopuścić możliwość zobowiązania się ubezpieczonego do zwrotu kosztów związanych z obsługą ubezpieczenia, również nie znalazła poparcia ani posłów, ani MF.

Zadaj pytanie na FORUM

"Wydaje się być poprawką, która otwiera furtkę do polisolokat, przeciwko którym właściwie jest cała ta ustawa" - podkreśliła Leszczyna.

Także KNF argumentowała, że zmiana brzmienia proponowanego przepisu mogłaby pozwolić na "obchodzenie" rekomendacji dotyczącej bankassurance, gdyż umożliwiłaby bankom powoływanie spółek zależnych.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zmiany w BHP 2024. Tak powinno wyglądać miejsce pracy po 17 maja. Laptopy, krzesła biurka i nowe zasady ergonomii

W dniu 18 października 2023 r., po ponad dwóch dekadach, zaktualizowano przepisy dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy przy użyciu monitorów ekranowych, ustanowione przez Ministra Pracy i Polityki Socjalnej jeszcze w 1998 roku. Do 17 maja 2024 nowelizacja zobowiązuje pracodawców do dostosowania istniejących stanowisk z monitorami ekranowymi w sposób odpowiadający nowoczesnym wymogom. Natomiast wszystkie stanowiska, które zostały stworzone po 18 października 2023 r. muszą odpowiadać nowym standardom już od momentu powstania.

Redukcja etatów w Poczcie Polskiej. Czy nowy plan transformacji przewiduje likwidację spółki?

Zarząd Poczty Polskiej planuje w bieżącym roku zmniejszenie liczby stanowisk pracy o 5 tysięcy etatów. Wiceminister aktywów państwowych, Jacek Bartmiński, poinformował o tym w Sejmie. Przede wszystkim nie będą przedłużane umowy zlecenia oraz umowy o pracę na czas określony.

28 kwietnia Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy

W dniu 28 kwietnia przypada Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy. Warto w tym szczególnym czasie przypomnieć sobie, że każdy człowiek ma prawo do stopy życiowej zapewniającej zdrowie i dobrobyt jego i jego rodziny, włączając w to wyżywienie, odzież, mieszkanie, opiekę lekarską i konieczne świadczenia socjalne, oraz prawo do ubezpieczenia na wypadek bezrobocia, choroby, niezdolności do pracy, wdowieństwa, starości lub utraty środków do życia w inny sposób od niego niezależny.

Ważne zmiany dla pielęgniarek i położnych

Wreszcie sytuacja pielęgniarek i położnych będzie zrównana z innymi zawodami medycznymi.  Za organizację i realizację elementów kształcenia podyplomowego lekarzy, lekarzy dentystów, farmaceutów, fizjoterapeutów, diagnostów laboratoryjnych, ratowników medycznych odpowiada Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego (CMKP). W przypadku kształcenia podyplomowego pielęgniarek i położnych jest ono monitorowane przez Centrum Kształcenia Podyplomowego Pielęgniarek i Położnych. Będzie unifikacja i zawody medyczne będą podlegały pod CMKP.

REKLAMA

Świadczenie przedemerytalne z ZUS w 2024, ile wynosi, komu przysługuje, ile czasu jest wypłacane, jak załatwić

Takie świadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych można otrzymywać nawet przez cztery lata. Jak sama nazwa wskazuje – świadczenie przedemerytalne przysługuje osobom, które nie osiągnęły jeszcze ustawowego wieku emerytalnego, a nie są objęte ochroną przedemerytalną z innego tytułu.

Zrób zakupy 28 kwietnia. Przed Tobą długi weekend!

W najbliższą niedzielę, 28 kwietnia, sklepy będą otwarte. Jest okazja, żeby zaopatrzyć się we wszystkie produkty niezbędne na majówkę 2024.

Zwolnienia grupowe: Jakie są zasady przyznawania i obliczania wysokości odprawy pieniężnej?

Pracownik, którego umowa została rozwiązana w ramach zwolnień grupowych, ma prawo do odprawy pieniężnej. Jej wysokość zależy od wysokości miesięcznego wynagrodzenia pracownika i od zakładowego stażu pracy.

Koniec z personalizowanymi reklamami - internetowy identyfikator jest daną osobową

Koniec z personalizowanymi reklamami - internetowy identyfikator jest daną osobową. Można więc domniemywać, że z Internetu znikną banery wymuszające „zgody” na profilowanie w celach marketingowych. Użytkownicy Internetu są coraz bardziej chronieni. Szczególnie teraz kiedy zapadł ważny wyrok TSUE potwierdzający coraz szery katalog danych osobowych. Trzeba też pamiętać o akcie o usługach cyfrowych w UE, który obowiązuje od lutego 2024 r. W sieci nie jest się już tak bezkarnym jak kiedyś.

REKLAMA

MZ: dane wrażliwe nie mogą być ujawniane w rejestrze zawodów medycznych

Centralny Rejestr Osób Uprawnionych do Wykonywania Zawodu Medycznego ujawnia informacje o utracie prawa do wykonywania przez daną osobę zawodu medycznego. Przyczyny utraty mogą być różne, np. z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym, nałogów, wyroków karnych czy dyscyplinarnych. To są dane wrażliwe - nie powinny więc być publicznie ujawniane. Łatwo sobie wyobrazić stygmatyzację tych osób i trudności życia społecznego czy zawodowego. Muszą zajść zmiany w prawie alarmują Ministerstwo Zdrowia i Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Kim jest sygnalista? Polska ma problem z wdrożeniem dyrektywy

Kim jest sygnalista? Polska ma problem z wdrożeniem unijnej dyrektywy o ochronie sygnalistów. Pomimo tego, że 2 kwietnia 2024 r. rząd przyjął projekt ustawy o ochronie sygnalistów, tj. osób zatrudnionych w sektorze prywatnym lub publicznym i zgłaszających naruszenia prawa związane z pracą, to i tak TSUE nałożył karę na Polskę, bo znacznie przekroczyła termin. Trwają wzmożone prace w Sejmie nad projektem, ale kara 7 mln euro jednak jest!

REKLAMA