REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Koronawirus - które firmy będą zwalniać pracowników?

Marek Chądzyński
Marek Chądzyński
Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Koronawirus - które firmy będą zwalniać pracowników? / fot. Shutterstock
Koronawirus - które firmy będą zwalniać pracowników? / fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Koronawirus diametralnie zmienił sytuację finansową polskich firm. Najbardziej negatywnie wypowiadają się mikrofirmy. Chcą jednak utrzymać poziom zatrudnienia. Które firmy będą zwalniać pracowników?

Koronawirus a rynek pracy: Które firmy będą zwalniać?

Ponad 60 proc. małych i średnich firm deklaruje, że nie zredukuje załóg w najbliższym czasie. Dziwnie, jak na tak duży spadek aktywności gospodarczej? Pozornie.

REKLAMA

Autopromocja

Zaskakujące wyniki dało badanie, jakie na zlecenie Krajowego Rejestru Długów zostało przeprowadzone przez firmę IMAS International pod koniec kwietnia 2020 r. na reprezentatywnej grupie 357 firm z sektora MSP. Aż 60,5 proc. z nich na pytanie, czy zamierzają w ciągu trzech najbliższych miesięcy zwalniać pracowników, odpowiedziało negatywnie. Redukowanie zatrudnienia deklaruje niespełna 26 proc. ankietowanych, przy czym ponad 39 proc. z tej właśnie grupy twierdzi, że skala zwolnień nie powinna przekroczyć jednej czwartej załogi.

Polecamy: INFORLEX Twój Biznes Jak w praktyce korzystać z tarczy antykryzysowej Zamów już od 98 zł

Duży odsetek tych, którzy deklarują utrzymanie liczby etatów, może dziwić, jeśli zestawimy to z całą litanią złych danych, jakie napłynęły z sektora przedsiębiorstw w marcu i kwietniu. Rekordowo niski indeks PMI pokazuje, jak w bardzo złych nastrojach są menedżerowie firm przemysłowych. Nigdy wcześniej nienotowane dołki koniunktury w badaniach GUS tylko to potwierdzają, przy czym nastroje w usługach są znacznie gorsze niż w przemyśle. Twarde dane o produkcji przemysłowej czy sprzedaży detalicznej też nie wypadły najlepiej, a najgorsze odczyty – za kwiecień – jeszcze przed nami. Zresztą te same badania KRD pokazują, że sytuacja małych i średnich firm jest raczej zła. Uważa tak aż 49,3 proc. pytanych, podczas gdy o poprawie mówi 24,6 proc. Ponad połowa przedsiębiorstw (54,6 proc.) przewiduje, że w ciągu najbliższych trzech miesięcy ich sytuacja finansowa jeszcze się pogorszy. 79 proc. ankietowanych zakłada spadek przychodów. W tej grupie aż 45,4 proc. uważa, że przychody spadną nawet o połowę tego, co firma wypracowywała przed pandemią. Im mniejsza firma, tym większe problemy, prawie 55 proc. mikrofirm (do 9 pracowników) ocenia swoją sytuację finansową jako złą. W małych (do 49 zatrudnionych) odsetek ten wyniósł 46 proc.

– Najlepszą ocenę wystawili właściciele średnich firm, w których ocen negatywnych i pozytywnych jest niemal po równo. To nic dziwnego. Powszechnie bowiem wiadomo, że im większa firma, tym większe zaplecze finansowe, a co za tym idzie, mniejsze ryzyko zachwiania ekonomicznego – ocenia Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Prawie 55 proc. mikrofirm ocenia swoją sytuację finansową jako złą

Deklaracje o utrzymaniu zatrudnienia mogą dziwić, ale łatwo je wytłumaczyć. Wszystko wskazuje na to, że przedsiębiorcy chcą ten kryzys przejść z możliwie niewielkim ubytkiem kadry, zakładając, że spowolnienie nie potrwa długo i popyt szybko się odbije. Dlatego spośród wszystkich rozwiązań tarcz antykryzysowych najbardziej interesują ich zwolnienia ze składek ZUS obniżające koszty pracy. Chce z nich skorzystać 86 proc. przedsiębiorców pytanych w sondażu KRD. Ponad 58 proc. firm planuje skorzystać również z dofinansowania zatrudnienia, dotyczy to głównie średnich przedsiębiorców (68,2 proc.).

Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, mówi, że utrzymanie zatrudnienia to dla firm priorytet, bo może stanowić o ich przewadze konkurencyjnej w czasie, gdy kryzys się skończy. Przedsiębiorcy doskonale pamiętają, jak niska była podaż pracy przed pandemią. – Nie jest tak, że z dnia na dzień sytuacja się zmieniła i zjawiska, które obserwowaliśmy przed pandemią, całkowicie zniknęły. Demografia nam się nie poprawiła, przedsiębiorcy nie dostosowują się do kryzysu tak, jak 20 lat temu, gdy zwalniali ludzi i rosło bezrobocie. Problem z podażą pracy cały czas będzie występował – mówi Łukasz Kozłowski. Wskazuje też, że walcząc o pracowników przed pandemią, przedsiębiorcy częściej zatrudniali ich na stałe umowy o pracę. A zerwanie takiej umowy nie następuje z dnia na dzień. Skoro więc przedsiębiorcy liczą, że za kilka miesięcy sytuacja wróci do normy, to nie ma dziś sensu tego robić, choćby ze względu na czas trwania wypowiedzenia. – Na dodatek to może być decyzja zła biznesowo, zbyt ograniczająca potencjał firmy i mogłoby się okazać, że po odmrożeniu gospodarki konkurencja jest lepiej przygotowana na zaspokajanie popytu, gdy ten się pojawi – mówi Łukasz Kozłowski. Zwraca uwagę, że jak dotąd jego spadek wynikał przede wszystkim z obostrzeń sanitarnych, a nie z pogorszenia sytuacji materialnej konsumentów. – Mieliśmy nawet do czynienia z popytem niezaspokojonym, który znalazł ujście, gdy tylko poluzowano wcześniej wprowadzone ograniczenia. Fundamenty popytu wydają się być stabilne, co być może przedsiębiorcy też uwzględniają w swoich strategiach zatrudnienia – dodaje ekonomista. 

Czy będzie cięcie etatów w małych i średnich przedsiębiorstwach

 Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dodatek za pracę w porze nocnej po 1 lipca 2024

1 lipca 2024 r. zmianie uległa wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokość minimalnej stawki godzinowej. Od 1 lipca 2024 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 4300 zł brutto. W związku z podwyższeniem wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, zmianie uległa także wysokość dodatku za pracę w porze nocnej.

Świadectwo pracy [treść świadectwa pracy, załączane informacje, termin wydania]

Świadectwo pracy potwierdza zakończone zatrudnienie. Dokument ten pracodawca wydaje pracownikowi w dniu zakończenia stosunku pracy. Razem ze świadectwem pracy pracodawca przekazuje też informacje dotyczące dokumentacji pracowniczej.

Kto jest chroniony przed zwolnieniem? 5 przypadków

Kto jest chroniony przed zwolnieniem w formie wypowiedzenia umowy o pracę? Oto 5 szczególnych przypadków przewidzianych w Kodeksie pracy. Przepisy te zapewniają stabilność zatrudnienia i ochronę przed niesprawiedliwym traktowaniem.

Co najbardziej motywuje pracowników? Czego pracownik wymaga od szefa?

Oczywiste jest, że najbardziej motywują pracowników pieniądze. Co jest drugim w kolejności najlepszym motywatorem? Wyniki różnią się w zależności od pokolenia pracowników i stanowiska. Na czym zależy młodszym, a na czym starszym pracownikom? Czego pracownik wymaga od szefa? Okazuje się, że ważne jest, aby przełożony potrafił przyznać się do błędu i by stosował wobec wszystkich równe zasady. 

REKLAMA

Konfederacja Lewiatan: Trzeba zmienić sposób ustalania minimalnego wynagrodzenia za pracę

Konieczne jest większe powiązanie wynagrodzenia minimalnego z aktualną lub prognozowaną sytuacją gospodarczą. Mogłoby się to odbywać poprzez zmniejszenie roli rządu w tym procesie.

Czterodniowy tydzień pracy: Kodeks pracy już umożliwia pracę na cały etat przez 4 dni w tygodniu

W przestrzeni medialnej trwa debata nad skróceniem tygodnia pracy do czterech dni w tygodniu. Resort rodziny analizuje możliwość skrócenia czasu pracy do 4 dni, bądź 35 godzin. Przy tej okazji warto przypomnieć, że kodeks pracy umożliwia taką pracę.

Główny Inspektor Pracy: Praca zdalna może wpływać na wydajność pracowników

Do Państwowej Inspekcji Pracy nie wpływa wiele skarg w związku z pracą zdalną. Zdaniem Głównego Inspektora Pracy, w praktyce najlepiej sprawdza się praca zdalna okazjonalna. Praca zdalna może wpływać na wzrost wydajności pracowników.

ZUS: ponad 1,1 mln cudzoziemców (w tym 771 tys. obywateli Ukrainy) płaci polskie składki na ubezpieczenia społeczne

Na koniec czerwca 2024 roku do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 160 tys. cudzoziemców. W ciągu miesiąca przybyło ich blisko 10 tys. a od 2008 roku ponad 1 mln 140 tys. Takie dane podał 24 lipca 2024 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

REKLAMA

Awaria uniemożliwiająca wykonywanie pracy, a wynagrodzenie pracownika

Awaria w miejscu pracy może skutecznie uniemożliwić wykonywanie obowiązków zawodowych, stając się poważnym problemem zarówno dla pracowników, jak i pracodawców. Niespodziewane problemy techniczne, takie jak przerwy w dostawie prądu, awarie sprzętu komputerowego, czy problemy z infrastrukturą, mogą prowadzić do przestojów i zakłóceń w normalnym funkcjonowaniu firmy. W artykule omówimy, jakie prawa przysługują pracownikom w przypadku wystąpienia awarii i jakie obowiązki mają pracodawcy w takich sytuacjach.

Jakie prawa ma pracownik niepełnosprawny?

Pracownikom niepełnosprawnym przysługują dodatkowe uprawnienia w miejscu pracy. Uprawnienia te przysługują od dnia złożenia pracodawcy orzeczenia o niepełnosprawności.

REKLAMA