SN o urlopach: Pracownicy żądają pieniędzy. Co z tym robią sądy?
REKLAMA
REKLAMA
Sądy do takich roszczeń podchodzą rzeczowo i spokojnie. Oczekują od pracowników przedstawienia dowodu, że pracodawca w czasie urlopu kazał im logować się do np. modułów:
REKLAMA
1) płatności przeterminowanych,
2) reklamacji,
3) zleceń.
Pracownik nie przedstawia takiego dowodu (zazwyczaj) więc sąd oddala roszczenie (zawsze).
Kodeks pracy o ekwiwalentach za urlop
Podstawą takich roszczeń jest poniższy przepis. Pracownik korzysta z niego w momencie odejścia z pracy - wtedy wybucha konflikt między pracownikiem a pracodawcą.
§ 1. W przypadku niewykorzystania przysługującego urlopu w całości lub w części z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy pracownikowi przysługuje ekwiwalent pieniężny.
(…)
§ 3. Pracodawca nie ma obowiązku wypłacenia ekwiwalentu pieniężnego, o którym mowa w § 1, w przypadku gdy strony postanowią o wykorzystaniu urlopu w czasie pozostawania pracownika w stosunku pracy na podstawie kolejnej umowy o pracę zawartej z tym samym pracodawcą bezpośrednio po rozwiązaniu lub wygaśnięciu poprzedniej umowy o pracę z tym pracodawcą.
Poniżej przykład zastosowania tego przepisu
W 2021 r. pracownik był 28 dni na urlopie wypoczynkowym. Jego pensja 10 000 zł netto (stanowisko zarządcze w firmie). Pracownik bez polecenia pracodawcy każdego dnia logował się zdalnie do systemu pracodawcy (zdalne logowanie jest możliwe tylko ze służbowego komputera). Taka sama sytuacja była w 2022 r. i w 2023 r. A także w 2024 r. W 2024 r. (zaraz po urlopie) pracownik odszedł z pracy i zażądał 40 000 zł (10 000 zł + 10 000 zł + 10 000 zł + 10 000 zł) ekwiwalentu za urlopy z 2021 r. -2024 r.
WAŻNE! Zobowiązanie pracownika przez pracodawcę do pozostawania w gotowości do pracy czy wymuszanie na nim świadczenia pracy w czasie urlopu wypoczynkowego (werbalne, pozawerbalne - przez presję psychiczną lub spowodowane wadliwą organizacją pracy powodującą konieczność wykonywania obowiązków pracowniczych w tym okresie) stanowi zaprzeczenie istoty urlopu wypoczynkowego przeznaczonego na czas niezakłóconego odpoczynku pracownika.
Ale czym innym jest wydanie takiego polecenia, a czym innym logowanie się do systemów pracodawcy bez jego zgody.
Pracownicy żądają ekwiwalentów za pracę w czasie urlopu
To nie jest nowy sposób. Już w w 2017 r. Sąd Najwyższy miał taką sprawę (sygn. akt I PK 130/16, link)
Stan faktyczny sprawy:
Sądy uznały za niewiarygodne, aby powódka logowała się do systemu Windows między 8:42 a 8:48 lub 10:47 a 10:59 lub 13:32 a 13:40 na urlopie po to, aby świadczyć pracę. Część logowań przypada na weekendy, co do części dni, za które powódka domaga się ekwiwalentu, takich logowań w ogóle nie ma. Z kolei w dniach, gdy logowania są bardzo długie, np. w dniu 28 kwietnia 2010 r. (6:45 - 23:56), powódka powinna doskonale pamiętać, jakie konkretnie prace wykonywała (praca ponad 17 godzin w czasie urlopu), a nie wskazuje tego w swoich zeznaniach. Dlatego sąd uznał że wobec powódki nie znajdzie zastosowania art. 171 k.p.
Twierdzeniu powódki, że zabranie komputera na urlop przesądza o jej dyspozycyjności, sprzeciwiają się zasady doświadczenia życiowego. Niejednokrotnie pracownicy zabierają na urlop sprzęt służbowy (komputer, telefon czy nawet podróżują samochodem służbowym), co nie może prowadzić do wniosku, że w takim przypadku w ogóle nie korzystają z urlopu wypoczynkowego.
SN: Pracownicy żądają dodatkowych ekwiwalentów za urlopy. Nawet 40 000 zł. Sądy chronią pracodawców
SN podsumował stanowisko sądów niższych instancji tak:
1) W trakcie urlopu wypoczynkowego pracodawca nie wymagał od powódki pozostawania w gotowości do pracy.
2) powódka nie udowodniła, by pracodawca - w osobie A. K. lub jakiejkolwiek innej z reprezentujących go wobec pracowników osób - wymuszał na niej wykonywanie pracy w czasie urlopu wypoczynkowego czy to przez wyraźne polecenie, czy to przez wywieranie presji lub umawianie się z nią na fikcyjny urlop.
3) Wszystkie urlopy wypoczynkowe były udzielane na pisemny wniosek pracownika i nie ma dowodów, że w ich czasie pracodawca żądał od powódki świadczenia pracy.
4) W ocenie Sądu, powódka nie udowodniła także, że pozwany pracodawca miał świadomość, że w czasie urlopu korzysta ona od czasu do czasu ze służbowej skrzynki poczty elektronicznej lub używa służbowego komputera po to, by łączyć się systemem księgowym lub e-PFRON. Z
5) Organizacja pracy nie wymuszała na powódce, należącej do pracowników zarządzających, wykonywanie pracy w czasie urlopu wypoczynkowego, jak również nie ustalono, aby wykonywanie „sporadycznej” pracy w tym okresie wynikało z obiektywnej konieczności, a więc że powódka nie miała możliwości zlecenia w okresie swojego urlopu wypoczynkowego wykonania należących do niej obowiązków innemu pracownikowi lub że określone czynności mogła wykonać jedynie osobiście i to koniecznie w terminie udzielonego urlopu.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat