REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

COVID-19 jako choroba zawodowa - wyższy zasiłek chorobowy

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Paulina Szewioła
Paulina Szewioła
COVID-19 jako choroba zawodowa - wyższy zasiłek chorobowy.
COVID-19 jako choroba zawodowa - wyższy zasiłek chorobowy.

REKLAMA

REKLAMA

COVID-19 jako choroba zakaźna znajduje się w wykazie chorób zawodowych. W takiej sytuacji pracownikowi przysługuje wyższy zasiłek chorobowy. Najważniejsze jest potwierdzenie, że do zakażenia doszło w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych. Czy koronawirus to choroba zawodowa tylko medyków? Okazuje się, że nie.

Wyższy zasiłek nie tylko dla medyków

Jeśli do zakażenia dojdzie w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych, COVID-19 może zostać uznany za chorobę zawodową. Dotyczy to nie tylko lekarzy, ale również np. nauczycieli czy pracowników sklepów.

REKLAMA

Autopromocja

Jest to możliwe na podstawie obowiązujących już przepisów. Potwierdza to wiceminister rodziny (do niedawna również pracy) Stanisław Szwed w odpowiedzi na interpelację poselską.

To świetna wiadomość dla ubezpieczonych, ponieważ ich ochrona będzie o wiele korzystniejsza w kontekście zasiłków, rent i jednorazowych odszkodowań. W tej sytuacji fundamentalne będzie ustalenie, czy do zakażenia doszło poprzez kontakt z najbliższymi, czy w pracy – zaznacza dr Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji UW.

Bo choć sama procedura dotycząca stwierdzania choroby zawodowej jest dość złożona, to korzyści dla ubezpieczonego są nieporównywalnie większe.

Polecamy: Dziennik Gazeta Prawna – wydanie cyfrowe

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Szeroka interpretacja

O uznanie COVID-19 za chorobę zawodową ubiegało się środowisko medyczne. Resort zdrowia wskazał jednak, że nie trzeba w tym celu zmieniać prawa, jest to bowiem choroba zakaźna i jako taka może być traktowana jak schorzenie związane z pracą (pisaliśmy o tym: „Szpitalom grożą wyższe składki na ubezpieczenie wypadkowe”, DGP nr 187/2020). Posłanka Henryka Krzywonos-Strycharska z Koalicji Obywatelskiej pytała w swojej interpelacji, czy ówczesne Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (obecnie Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej) będzie dążyć do wpisania zakażenia koronawirusem do wykazu chorób zawodowych, aby zapewnić ochronę również osobom wykonującym inne zawody na rzecz społeczeństwa, które są w związku ze swoją pracą szczególnie narażone na zachorowanie.

Wiceminister Szwed również odpowiedział, że nie ma potrzeby nowelizacji przepisów, gdyż obecne są wystarczające. W celu oceny, czy dany przypadek stanowi chorobę zawodową, należy ustalić, czy znajduje się on w wykazie chorób zawodowych, a następnie określić związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy jego powstaniem a narażeniem zawodowym. Choroby zakaźne (a do takich należy COVID-19) znajdują się w tym wykazie. W przypadku gdy zakażenie nastąpiło w związku z wykonywaniem pracy, spełniona jest pierwsza przesłanka (przyczynowa) dla uznania takiej choroby za chorobę zawodową. Towarzyszyć jej powinna druga przesłanka (skutkowa), czyli potwierdzenie zmian stanowiących skutek przebytej choroby, które świadczą o trwałym pogorszeniu stanu zdrowia. Zakres świadczeń z tytułu choroby zawodowej uzależniony będzie od skutków zdrowotnych, jakie spowoduje ona w organizmie, oraz od ich wpływu na zdolność do wykonywania pracy.

Szersze grono beneficjentów

REKLAMA

Z odpowiedzi Ministerstwa Rodziny wynika, że COVID-19 może być uznany za chorobę zawodową nie tylko w przypadku lekarzy, ale wszystkich ubezpieczonych. Konieczne jest jedynie udowodnienie, że w pracy występuje narażenie, czyli podleganie oddziaływaniu czynników niebezpiecznych, szkodliwych lub uciążliwych związanych z wykonywaniem obowiązków zawodowych – zwraca uwagę dr Lasocki.

Jego zdaniem sytuacja może dotyczyć wszystkich zawodów, których przedstawiciele narażeni są na zachorowanie, np. sprzedawcy w sklepach. Wskazuje, że podobnie jest w przypadku pylicy, kojarzącej się przede wszystkim z górnikami, ale kiedyś bardzo często była ona stwierdzana wśród nauczycieli, którzy pracowali z kredą przy tablicy. W jego ocenie to samo może dotyczyć np. nauczycieli w obecnej sytuacji. – Jeżeli ognisko koronawirusa wystąpi w szkole i w konsekwencji pedagog zachoruje, czyli stanie się niezdolny do pracy w związku z wykonywaniem swoich obowiązków, może ubiegać się wówczas o zasiłek chorobowy w wysokości 100 proc. – wyjaśnia.

Taką możliwość daje ustawa z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1205), która przewiduje świadczenie w tej wysokości, jeśli niezdolność do pracy spowodowana została chorobą zawodową. Ponadto, gdyby w wyniku zakażenia doszło do powikłań zdrowotnych, wówczas chory mógłby liczyć na rentę wypadkową. Natomiast gdyby z powodu koronawirusa zmarł, jego najbliższym będzie przysługiwać renta rodzinna wypadkowa i jednorazowe odszkodowanie z ZUS.

Również adwokat Paweł Matyja nie ma wątpliwości, że przedstawiciele zawodów niemedycznych mogliby poddać się procedurze uznania COVID-19 za chorobę zawodową. – Sytuacja jest niezwykle dynamiczna. Liczba chorych gwałtownie rośnie. To rodzi konieczność spoglądania na ryzyko, jakie w związku z wykonywaniem obowiązków zawodowych podejmują np. listonosze, nauczyciele czy kierowcy transportu miejskiego, inaczej niż zwykliśmy patrzeć do tej pory. Do wybuchu pandemii ryzyko zainfekowania wirusem jakiejkolwiek choroby zakaźnej było w ich przypadku raczej niewielkie, obecnie jest natomiast bardzo wysokie – zauważa.

Jak jednak zwraca uwagę, udowodnienie, że zachorowanie nastąpiło właśnie w miejscu pracy, może być bardzo trudnym zadaniem. Może do tego dojść równie dobrze w pracy, w domu, na przystanku, sklepie czy na ulicy. – Dynamika rozwoju choroby w przypadku każdego chorego jest inna. Objawy nie muszą pojawić się od razu. Czasem występują po kilku lub kilkunastu dniach. Do tego dochodzi problem z szybkością diagnostyki – wskazuje mecenas.

Tomasz Lasocki przypomina jednocześnie, że procedura uznania zakażenia koronawirsuem za chorobę zawodową jest złożona. Nie wystarcza bowiem zwykłe zaświadczenie lekarskie, tylko konieczne jest uruchomienie trzyetapowej procedury zakończonej decyzją o stwierdzeniu choroby zawodowej.

Skutki dla firm

Doktor Lasocki zwraca też uwagę, że stosowanie tak szerokiej wykładni może mieć olbrzymi wpływ na ubezpieczenie wypadkowe. – Na poniesienie olbrzymich wydatków musi się szykować nie tylko sam fundusz wypadkowy, ale przede wszystkim zatrudniający, ponieważ lawinowy wzrost liczby stwierdzonych chorób zawodowych będzie oznaczał dla całych branż radykalny wzrost składek – zaznacza.

Jego zdaniem pracownicy zostaną z tym wszystkim sami. – Firmy nie będą miały interesu w instruowaniu pracowników o takiej możliwości – podkreśla.

 Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
59 godzin nieprzerwanego tygodniowego odpoczynku zamiast 35 godzin. Czy taka zmiana wejdzie w KP?

W 2024 r. dużo pisało się o czterodniowym tygodniu pracy, teraz przyszedł czas pisać o tym z innej perspektywy. Chodzi o proponowaną zmianę w Kodeksie pracy, mianowicie o 59-godzinny tygodniowy odpoczynek pracowników, zamiast aktualnie obowiązującego 35-godzinnego. Odpowiedź Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w tym zakresie poznamy do 20 marca 2025 r.

Specjalny dodatek za pracę w nocy. Czym jest i komu przysługuje? [TABELA]

Specjalny dodatek za pracę w nocy. Czym jest i komu przysługuje? Ile wynosi dodatek za pracę w porze nocnej? Jak się go oblicza? Ile będzie wynosił dodatek za pracę w nocy w poszczególnych miesiącach 2025 r.? Czy może być jeszcze wyższy? [TABELA]

Zrównanie wieku emerytalnego w 2025? Mamy odpowiedź resortu pracy. Możliwe konfiguracje [60 lat dla kobiet i mężczyzn; 63 lata dla kobiet i mężczyzn; 65 lat dla kobiet mężczyzn; tak jak jest: 60 lat dla kobiet i 65 lat mężczyzn]

Od lat w społeczeństwie przewija się debata na temat wieku emerytalnego. Jedni chcą jego obniżenia, drudzy podwyższenia a jeszcze inni zrównania. Temat jest trudny, w tym politycznie. Mamy jednak odpowiedź Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej co do tego, czy trwają prace w tym zakresie i czy planowane są zmiany na 2025 r.

Wynagrodzenia nie będą tabu. Obowiązkowa informacja o zarobkach w ofertach pracy oraz jawność wynagrodzeń w firmie

Sejm zajmie się nowelizacją Kodeksu pracy. Jeśli ją uchwali, wówczas pracodawcy w ofertach pracy będą musieli podawać proponowane wynagrodzenie. Ponadto zacznie obowiązywać zasada, że wynagrodzenie, jak i jego poziom będą jawne podczas trwania stosunku pracy.

REKLAMA

W grudniu 2024 r. wzrosło bezrobocie w Polsce. To już kolejny miesiąc!

Z szacunków Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że w grudniu 2024 r. stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 5,1 proc. i była o 0,1 pkt proc. wyższa niż w miesiącu poprzednim. To już kolejny miesiąc wzrostu bezrobocia w Polsce.

Czy podwyżka płacy minimalnej pozbywa dobrobytu klasę średnią? [WYWIAD]

W styczniu 2025 r. wzrosło minimalne wynagrodzenie za pracę. Od 1 stycznia 2025 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 4666 zł brutto. Czy podwyżka płacy minimalnej pozbywa dobrobytu klasę średnią?

Seniorzy oblegają placówki ZUS. Złożyli już 53 tys. wniosków, mimo że świadczenie będzie wypłacane od lipca

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyjmuje już wnioski o rentę wdowią. Seniorzy oblegają placówki ZUS, mimo że wnioski można składać do końca lipca 2025 r. Złożono już prawie 53 tys. wniosków. Renta wdowia będzie wypłacana od lipca.

Pobieranie zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych i składki na ubezpieczenie zdrowotne

Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego pobiera comiesięczną zaliczkę na podatek dochodowy oraz składkę na ubezpieczenie zdrowotne od wypłacanych świadczeń emerytalno-rentowych i rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego. Czy zmieniły się zasady i forma ich pobierania?

REKLAMA

Nie wszyscy pracodawcy mogą zrezygnować z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Który pracodawca może nie tworzyć zfśś?

Rezygnacja z tworzenia zakładowego funduszu świadczeń socjalnych wymaga przeprowadzenia odpowiedniego postępowania w zależności od wielkości zatrudnienia u danego pracodawcy. Liczy się także to, czy pracodawca objęty jest układem zbiorowym pracy.

Wysokość składek na ubezpieczenia społeczne przedsiębiorców w 2025 r.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że w związku ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia oraz prognozowanym przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniem w 2025 roku zwiększyły się składki na ubezpieczenia społeczne. Ile wynoszą?

REKLAMA