Działalność konkurencyjna pracownika a rozwiązanie umowy o pracę

REKLAMA
REKLAMA
Sąd Najwyższy w wyroku z 1 lipca 1998 r. (I PKN 218/98) wyraził pogląd, iż podjęcie działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy uzasadnia wypowiedzenie umowy o pracę na czas nieokreślony zarówno wtedy, gdy pracownik prowadzi ją wbrew umowie o zakazie konkurencji, jak i wtedy, gdy strony takiej umowy nie zawarły. Pogląd ten Sąd Najwyższy wywiódł z art. 100 §2 pkt 4 kodeksu pracy, który zobowiązuje pracownika do dbania o dobro pracodawcy. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Najwyższy podkreślił, iż fakt, że umowa o zakazie konkurencji w czasie trwania stosunku pracy nie zostaje w pewnych przypadkach zawarta (np. z uwagi na brak zgody pracownika) nie oznacza, iż pracownika przestaje w zakresie prowadzenia działalności konkurencyjnej obowiązywać powinność wynikająca z ogólnego obowiązku dbałości o dobro pracodawcy, zwłaszcza jeżeli dochodzi do zachowania się pracownika, które może być kwalifikowane w kategoriach nieuczciwej konkurencji lub leży na pograniczu działań z tego zakresu.
REKLAMA
REKLAMA
Analogiczne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 sierpnia 2009 r., (II PK 41/09) uznając, iż prowadzenie działalności konkurencyjnej pomimo niezawarcia umowy o zakazie konkurencji może naruszyć obowiązek dbałości o dobro zakładu pracy określony w 100 §2 pkt 4 kodeksu pracy i stanowić uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę, a nawet przyczynę jej niezwłocznego rozwiązania.
Polecamy książkę: Kodeks pracy 2017 - praktyczny komentarz z przykładami
Z kolei w wyroku z dnia 8 marca 2013 r. (II PK 194/12) Sąd Najwyższy zajął łagodniejsze dla pracowników stanowisko interpretacyjne uznając, iż nie można jako zasady przyjąć, że każdy przypadek podjęcia działalności konkurencyjnej przez pracownika (gdy strony nie zawarły umowy o zakazie konkurencji) jest automatycznie równoznaczny z naruszeniem obowiązku dbałości o dobro pracodawcy, co oznacza, iż każdy przypadek wymaga indywidualnej oceny w tym zakresie. Mimo tego łagodniejszego stanowiska Sąd Najwyższy potwierdził jednak, iż w wyniku indywidualnej oceny danego przypadku może dojść do uznania, iż podjęcie działalności konkurencyjnej narusza obowiązek dbałości o dobro pracodawcy (mimo niezawarcia przez pracodawcę i pracownika umowy o zakazie konkurencji w czasie trwania stosunku pracy) i wypowiedzenia na tej podstawie umowy o pracę, a nawet jej rozwiązania niezwłocznego na podstawie art. 52 §1 pkt 1 kodeksu pracy. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Najwyższy powołał się na wcześniejszy wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 sierpnia 1998 r. (I PKN 265/98), w którym Sąd Najwyższy przyjął, iż w przypadku niezawarcia z pracownikiem umowy o zakazie konkurencji, podjęcie przez pracownika działalności konkurencyjnej uzasadnia z reguły jedynie wypowiedzenie umowy o pracę na czas nieokreślony, zaś dopuszczalność rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 kodeksu pracy zachodzić będzie wyjątkowo, tj. w przypadkach szczególnie uzasadnionych niewywiązywaniem się pracownika ze swoich obowiązków bądź niekorzystnym wpływem dodatkowego zatrudnienia dla interesów pracodawcy.
REKLAMA
Reasumując, podjęcie przez pracownika działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy, nawet gdy nie podpisał on z pracodawcą umowy o zakazie konkurencji w czasie trwania stosunku pracy, jest decyzją ryzykowną, która może w szczególności stanowić uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę, a nawet przyczynę jej rozwiązania niezwłocznego na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 kodeksu pracy.
radca prawny Miłosz Hady
Zobacz serwis: Indywidualne prawo pracy
REKLAMA

- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA