REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Mobbing w Straży Granicznej

Fiłończuk Robert
Straż Graniczna - mobbing i zadośćuczynienie
Straż Graniczna - mobbing i zadośćuczynienie
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Mobbing w Straży Granicznej - były funkcjonariusz SG otrzymał 15 tys. zł zadośćuczynienia. Sąd Okręgowy w Białymstoku uznał powództwo za częściowo zasadne. Sąd odwoławczy zasądził kwotę 25 tys. zł.

Mobbing w Straży Granicznej - zadośćuczynienie

Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku zakończył się w czwartek proces o zadośćuczynienie dla b. funkcjonariusza Straży Granicznej, który zarzuca mobbing swoim przełożonym w Podlaskim Oddziale SG. Sąd pierwszej instancji zasądził 15 tys. zł zadośćuczynienia, apelacje złożyły obie strony. Mężczyzna domagał się kwoty trzy razy wyższej; pełnomocnicy Podlaskiego Oddziału SG - oddalenia powództwa w całości.

Autopromocja

Były funkcjonariusz SG, pracujący m.in. w pionie dochodzeniowym, domaga się zadośćuczynienia za działania pracodawcy, które ocenia jako mobbing. Twierdzi, że od 2013 do 2018 roku był szykanowany pełniąc służbę, wszczynane były wobec niego bezzasadnie postępowania dyscyplinarne, omijały go nagrody i pozbawiano go dodatków do wynagrodzenia. Ostatecznie został zwolniony ze służby w POSG, po prawomocnym wyroku skazującym za niedopełnienie obowiązków.

Powództwo o mobbing częściowo zasadne

W połowie ub. roku sąd rejonowy powództwo uznał za częściowo zasadne i zasądził 15 tys. zł zadośćuczynienia (powództwo dotyczyło kwoty 46 tys. zł) od pozwanego Skarbu Państwa, reprezentowanego przez komendanta Podlaskiego Oddziału SG w Białymstoku. Oddalił jednak powództwo w pozostałym zakresie m.in. co do pieniędzy za koszty dotychczasowego leczenia i rehabilitacji.

Popierając powództwo, pełnomocnik b. pogranicznika Błażej Witkiewicz mówił w czwartek [red. 17 stycznia 2022 roku] przed sądem odwoławczym, że działania, które były wobec jego klienta stosowane, doprowadziły do zaburzeń "depresyjno-lękowych". Mówił, że działania te były bezprawne, intencjonalne i "nakierunkowane na wyrządzenie krzywdy i szkody powodowi" i "nie były uzasadnione prezentowaną przez niego postawą i zachowaniem".

Kwotę 15 tys. zł zadośćuczynienia uznał za "rażąco niską", zwracał uwagę - przywołując uzasadnienie wyroku sądu pierwszej instancji - że takie bezprawne działania trwały blisko 5 lat, do zwolnienia ze służby.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przesłuchanie byłego funkcjonariusza Straży Granicznej

Sąd okręgowy uwzględnił wniosek o przesłuchanie b. funkcjonariusza na rozprawie. Mężczyzna mówił, że służbę w SG rozpoczął w 2008 roku; w jego ocenie wszystko przebiegało prawidłowo, był doceniany i nagradzany do 2013 roku, gdy przebywał na kilkumiesięcznym zwolnieniu lekarskim. Jego przełożeni połączyli to z faktem, że w podobnym czasie pisał on i bronił pracy doktorskiej z zakresu prawa.

Mówił, że od kolegów z SG dowiedział się, że przełożeni są nastawieni negatywnie. "Są komentarze, że to zwolnienie lekarskie jest po to, żebym przygotował się do obrony" - powiedział przed sądem. Mówił, że odwoływał się też w tym czasie np. od decyzji o cofnięciu mu dodatku za wykonywanie czynności dochodzeniowych. Dodał, że po powrocie do służby zasugerowano mu, że "dopiero teraz zobaczy".

Twierdził, że - jak to ujął - zaczęło się "szukanie haków, żeby go skazać i wyrzucić ze służby". Były też zawieszany w czynnościach służbowych, przenoszony do pracy np. w placówce w Bobrownikach czy ośrodku dla cudzoziemców. Po zwolnieniu ze służby jest bezrobotny.

Pełnomocników POSG na czwartkowej rozprawie nie było. Wyrok drugiej instancji ma być ogłoszony w przyszłym tygodniu.

25 tys. zł zadośćuczynienia dla byłego pogranicznika

25 tys. zł zadośćuczynienia przyznał w środę Sąd Okręgowy w Białymstoku b. funkcjonariuszowi SG uznając, że przez kilka lat był on szykanowany w miejscu służby, co skończyło się stanami lękowymi i depresyjnymi. Sąd odwoławczy zasądził kwotę o 10 tys. zł wyższą, niż pierwsza instancja. Wyrok jest prawomocny.

Pozwanym był Skarb Państwa - komendant Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w Białymstoku. Przez cały proces jego pełnomocnicy domagali się oddalenia powództwa.

W połowie ub. roku sąd rejonowy powództwo uznał za częściowo zasadne i zasądził 15 tys. zł zadośćuczynienia (powództwo dotyczyło kwoty 46 tys. zł) od pozwanego Skarbu Państwa. Oddalił jednak powództwo w pozostałym zakresie m.in. co do pieniędzy za koszty dotychczasowego leczenia i rehabilitacji.

Sąd Okręgowy w Białymstoku podniósł tę kwotę do 25 tys. zł; inaczej, niż rejonowy rozłożył też koszty procesu i opłaty, obciążając nimi stronę pozwaną. Jej apelację oddalił w całości.

Oceniając zebrane w sprawie dowody, sędzia Barbara Puchalska mówiła, że działania podejmowane przez przełożonych funkcjonariusza spowodowały u niego rozstrój zdrowia, który należy traktować jako naruszenie dóbr osobistych, a za to należy się zadośćuczynienie.

"Pozwany (Skarb Państwa - komendant POSG) w apelacji stara się przekonać, że wszystkie działania stosowane przez pozwanego wobec powoda były oparte na przepisach prawa i nie były szykanami. Analiza dowodów prowadzi jednak do wniosków przeciwnych" - mówiła sędzia. I wyliczała, że "nieprzychylne" działania rozpoczęły się w 2013 roku, a nasiliły dwa lata później, gdy przełożeni dowiedzieli się, iż funkcjonariusz - przy przyjmowaniu do służby w SG - zataił fakt swojej wcześniejszej karalności.

"I choć istotnie podejmowane czynności miały formalnie oparcie w prawie, to ich intensywność i odniesienie do przebiegu służby wskazują na bezprawność działań powoda" - uzasadniała sędzia Puchalska. Zwracała uwagę, że do tego czasu praca funkcjonariusza była bardzo dobrze oceniana; mówili o tym świadkowie powołani w tym procesie w pierwszej instancji. Ale od 2013 roku zaczął on być pomijany przy nagrodach i awansach, obniżano mu dodatki, wszczynano liczne i długie postępowania dyscyplinarne, z których tylko jedno (niedopełnienie obowiązków) zakończyło się uznaniem winy i upomnieniem.

Skutki mobbingu

Biegli z zakresu psychiatrii i psychologii powołani w tym procesie, zdiagnozowane u funkcjonariusza zaburzenia depresyjne i lękowe, jednoznacznie połączyli z sytuacją w miejscu służby. "Zdrowie, w tym psychiczne, to jedno z najważniejszych dóbr osobistych" - podkreślała sędzia; przypomniała że kłopoty ze zdrowiem psychicznym mężczyzny zaczęły się w 2015 roku i trwają do dziś. Mówiła też, że do rozliczenia przeszłości funkcjonariusza wystarczyło postępowanie karne.

Pełnomocników POSG na publikacji wyroku nie było. Pełnomocnik b. pogranicznika Błażej Witkiewicz mówił dziennikarzom, że wyrok jest o tyle satysfakcjonujący, że sąd uznał odpowiedzialność komendanta Podlaskiego Oddziału SG za bezprawne działania wobec jego klienta. Przyznaną kwotę zadośćuczynienia, biorąc pod uwagę blisko 5-letni czas tych działań, uznał jednak za "symboliczną".

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ile można dorobić do renty rodzinnej w 2024 roku?

Ile można dorobić do renty rodzinnej po zmarłym rodzicu w 2024 roku? Czy jest limit zarobku przy umowie zlecenie studenta do 26 roku życia?

Szefowa Służby Cywilnej zachęca do udziału w postępowaniu kwalifikacyjnym na urzędnika. Zgłoszenia do 31 maja 2024 r.

Anita Noskowska-Piątkowska, Szef Służby Cywilnej, zachęca pracowników korpusu służby cywilnej do udziału w postępowaniu kwalifikacyjnym. Uzyskanie statusu urzędnika służby cywilnej umożliwi im uzyskanie m.in. lepszego wynagrodzenia i ochronę zatrudnienia.

Pracownikom z Ukrainy zakwaterowanie zapewniają pracodawcy

Liczba pracodawców zapewniających zakwaterowanie pracownikom z Ukrainy rośnie. Tymczasem od lipca 2024 r. anulowano dotacje dla ośrodków zbiorowego zakwaterowania uchodźców z Ukrainy.

ZUS ogłosił konkursy ofert na świadczenie usług rehabilitacyjnych

ZUS ogłosił konkursy ofert na świadczenie usług rehabilitacyjnych dla ośrodków rehabilitacyjnych oferujących obiekty, w których będzie prowadzona rehabilitacja lecznicza. Oferty można składać do 17 maja 2024 r.

REKLAMA

GUS: W ciągu ostatniego kwartału populacja Polski zmniejszyła się o ponad 40 tys. osób. Jak zatrzymać spadek liczby Polaków?

Gwałtownie spada liczba ludności w Polsce. Na koniec marca 2024 r. Polaków było o ponad 40 tys. mniej niż na koniec 2023 r. Jak zaradzić wyludnianiu się naszego kraju?

Kiedy najlepiej wziąć urlop 2024?

Zbliża się sezon letni, a wraz z nim plany wyjazdowe. Sprawdź, kiedy najlepiej wziąć urlop, aby wypoczywać jak najdłużej. Zaplanuj wyjazd w maju, czerwcu, lipcu, sierpniu lub wrześniu. Poniższy kalendarz wskazuje, kiedy zaplanować wakacje w 2024 r. - 4 dni lub więcej.

Podwyżki wynagrodzenia w branży IT. Zapotrzebowanie na specjalistów nadal jest bardzo duże, mogą zarobić nawet 25 tys. zł

Wynagrodzenia specjalistów IT rosną, mimo trudniejszego okresu w branży. Zapotrzebowanie na specjalistów nadal jest bardzo wysokie.

1 maja też wolne w Niemczech. Dni wolne od pracy Niemcy

Jakie są dni wolne od pracy w Niemczech? Jakie są dni wolne od pracy w Polsce? Okazuje się, że kilka dni się powiela - jest to m.in. 1 maja. W Niemczech nie zapowiada się jednak tak długa majówka jak w Polsce. Dlaczego? Ponieważ w Niemczech dni wolne od pracy są uniwersalne dla całego kraju ale tylko w pewnym zakresie, w innym reguluje to wewnętrzne prawo lokalne, dla danego landu. W Polsce dni wolne od pracy są uniwersalne dla całego kraju, obowiązuje jedna ustawa, nie ma różnicowania ze względu na województwa czy powiaty. Wewnętrzne prawo lokalne nie reguluje tej materii.

REKLAMA

GUS: Stopa bezrobocia w marcu wyniosła 5,3 proc. Więcej zwolnień grupowych

W marcu br. było 822,2 tys. bezrobotnych w Polsce. Stopa bezrobocia wyniosła 5,3 proc.

Krajowy Rejestr Osób Pełniących Niektóre Funkcje Publiczne - projekt niezgodny z RODO

Osoby eksponowane politycznie tj. m.in. premier, członkowie Rady Ministrów, posłowie, senatorowie, sędziowie, prokuratorzy, wojewodowie, członkowie kolegiów samorządowych kolegiów odwoławczych i regionalnych izb obrachunkowych, radni JST, członkowie zarządów związków samorządowych, Dyrektor Generalny Lasów Państwowych, członkowie zarządów i rad nadzorczych spółek handlowych JST - mają znaleźć się w Krajowym Rejestrze Osób Pełniących Niektóre Funkcje Publiczne. Założenia projektu są jednak niezgodne z RODO i mogą naruszać dane osobowe ww. osób jak ich rodziny. Dlaczego? W rejestrze mają się też znaleźć takie dane jak: imię (imiona) nazwisko i numer PESEL małżonka, rodziców, dziadków i innych wstępnych jak i pełnoletnich dzieci pierwszego stopnia oraz pełnoletniego rodzeństwa. Takie stanowisko przedstawił Prezes Urzędu Ochrony danych osobowych.

REKLAMA