Odpoczynek w pracy
REKLAMA
REKLAMA
Mrugamy, by nawilżyć oczy, ale nie tylko. Okazuje się bowiem, że w ten sposób dbamy również o nasz mózg. Zdaniem japońskich naukowców z uniwersytetu w Osace, w tym bardzo krótkim, trudnym do zmierzenia czasie mrugnięcia, mózg ucina sobie… drzemkę. Wyniki badań, które przeprowadzili naukowcy zostały opublikowane na łamach magazynu „Proceeding of the National Academies of Scienes”.
REKLAMA
W badaniu wzięło udział 20 studentów i każdego z nich podłączono do tomografu komputerowego. W tym czasie oglądali serial komediowy „Jaś Fasola”. Jak się okazało, w momentach, w których badani mrugali powiekami, na chwilę spadała aktywność kory mózgowej odpowiedzialnej za widzenie i utrzymanie koncentracji – można to zobrazować za pomocą trybu uśpienia uruchamianego w komputerze.
Zobacz serwis: Motywowanie
Podobne zjawisko uczeni zaobserwowali w sytuacjach, w których konieczne było utrzymanie koncentracji. Następnie usuwano z ich otoczenia przedmiot wymagający obserwacji i kończono czynność, na której skupiali się uczestnicy eksperymentu.
Uczeni twierdzą, że dzięki mruganiu, poświęcamy w ciągu dnia 10 proc. czasu na szybką regenerację!
Zobacz również: Rozliczanie okresów odpoczynku pracowników
Podczas ważnego egzaminu warto więc na chwilę przymknąć oczy i oddać się szybkiemu resetowi. Oczywiście, nie jest to skuteczna metoda podczas egzaminu na prawo jazdy…
Autor: Sabina Piętka, www.knowbox.pl
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat