REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prezeska, prawniczka, psycholożka - kobiety o feminatywach

Prezeska, prawniczka, psycholożka - co kobiety sądzą o feminatywach?
Prezeska, prawniczka, psycholożka - co kobiety sądzą o feminatywach?
shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Feminatywy - jakim językiem pisane są oferty pracy? Jak kobiety oceniają żeńskie nazwy stanowisk, np. prezeska, prawniczka, psycholożka? Oto wyniki badania.

Feminatywy w ofertach pracy

Ponad 8 na 10 kobiet badanych przez Pracuj.pl uważa, że żeńskie nazwy stanowisk powinny być używane powszechnie na równi z męskimi. Ponadto 3/4 z nich oczekuje feminatywów w ogłoszeniach o pracę, a także chciałoby mieć wpływ na nazwę swojego stanowiska. To tylko część z ustaleń badania „Język ofert pracy”, w którym wzięło udział blisko 18 tysięcy kobiet. Partnerem badania jest Fundacja Sukcesu Pisanego Szminką.

Autopromocja

Z materiału dowiesz się, że:

  • 83% badanych kobiet popiera wykorzystanie żeńskich nazw stanowisk.
  • 78% respondentek oczekuje tzw. feminatywów w treści ogłoszeń o pracę.
  • Niecałe 30% z nich uważa, że feminatywy nie pasują do części zawodów.
  • 3/4 badanych Pań chce mieć wpływ na nazwę pełnionego stanowiska.
  • Większość kobiet popiera żeńskie formy nazw popularnych zawodów.

Feminatywy - czym są?

Feminatywy to żeńskie formy gramatyczne nazw zawodów lub funkcji, określające kobiety m.in. pod kątem wykonywanego zawodu, reprezentowanej profesji czy przysługującego tytułu. Jak wiele innych kwestii związanych z żywym wykorzystaniem i ewolucją języka, feminatywy również bywają przedmiotem ożywionych dyskusji czy różnic opinii w dyrektorskich gabinetach, korytarzach administracji publicznej czy biurach.

Stanowisko Rady Języka Polskiego z 2019 roku mówi o dążeniu do symetrii w nazwach jako „mającym podstawy społeczne”, a przede wszystkim – jako o „prawie, które należy zostawić samym mówiącym”. Mając to na uwadze, zespół Pracuj.pl postanowił zapytać o opinię same kobiety – czyli osoby, których dyskusje o feminatywach dotyczą szczególnie mocno. W przeprowadzonym badaniu dotyczącym żeńskich nazw stanowisk wzięło udział blisko 18 tysięcy respondentek. Partnerem projektu jest Fundacja Sukcesu Pisanego Szminką. Tekst stanowi pierwszą część serii poświęconej badaniom – w kolejnym materiale przyjrzymy się odpowiedziom udzielanym w analogicznym badaniu przez mężczyzn oraz osoby niebinarne.

feminitywy oferty pracy

Pracuj.pl

 Feminatywy powinny być powszechnie używane

Wyniki najnowszego badania Pracuj.pl stanowią wyraźny sygnał, że w opinii kobiet feminatywy w miejscu pracy pełnią ważną rolę i powinny być uwzględniane przez pracodawców. Zdecydowana większość respondentek, bo aż 83% uważa, że żeńskie nazwy stanowisk (takie jak np. programistka, prawniczka, psycholożka, ekspertka) powinny być używane powszechnie, na równi z męskimi. Przeważająca część z nich twierdzi również, że żeńskie nazwy stanowisk są ważne i określają funkcję zawodową na tych samych zasadach, co przyjęte powszechnie męskie odpowiedniki.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
oferty pracy feminitywy

Pracuj.pl

 Warto zauważyć, że według deklaracji respondentek nie tylko popierają one wprowadzanie do życia zawodowego feminatywów, ale także starają się wykorzystywać te formy językowe w zawodowej codzienności, stosując je do opisu stanowisk innych pań. O ile bowiem mniej niż co czwarta badana kobieta deklaruje, że zawsze używa żeńskich nazw stanowisk (23%), o tyle już ponad połowa (55,5%) robi to często. Co interesujące, zaledwie niewielki odsetek respondentek (2,5%) deklaruje, że nigdy nie stosuje feminatywów w życiu codziennym.

"Wyniki badania nie zaskakują. Z takimi opiniami w środowisku biznesowym spotykam się od dawna. Brak żeńskich końcówek podtrzymuje stereotypy co do ról pełnionych przez kobiety i mężczyzn oraz nieświadome przekonania, które w sobie nosimy. Przykładem może być zawód chirurg czy pilot, który w pierwszej kolejności przywoła skojarzenia związane z mężczyzną. Uważam za zasadne powszechne wprowadzenie feminatywów, bo to daje kobietom równorzędne miejsce w słowniku. Tak jak ktoś kiedyś powiedział: Nie ma nas w słowniku, to nas nie ma. Powszechne używanie żeńskich końcówek wpłynie też na świadomość dziewczynek i wzmocni miejsce kobiet w każdej sferze życia. Widzę natomiast spore wyzwanie w tworzeniu niektórych określeń z żeńskimi końcówkami, polegające na uniknięciu trywializacji danego stanowiska czy zawodu" - mówi Olga Kozierowska, dziennikarka biznesowa i Prezeska Fundacji Sukcesu Pisanego Szminką.

oferty pracy

Pracuj.pl

Ważną wskazówką dla pracodawców i rekruterów może być fakt, że zdecydowana większość respondentek byłaby zainteresowana posiadaniem wpływu na nazwę swojego stanowiska w pracy, np. pod kątem wykorzystania w nim słów odpowiednich dla swojej płci. Deklaruje to ponad 3/4 z nich (76%). Jednocześnie analitycy Pracuj.pl zwracają uwagę, że wśród pozostałych badanych tylko 2,5% w ogóle nie chciałoby skorzystać z takiej możliwości, a 21,5% twierdzi, że taki wpływ na nazwę stanowiska jest im obojętny.

nazwa stanowiska

Pracuj.pl

 "Zawodowo zajmuję projektowaniem inkluzywnych i prostych treści. Dbam o to, by język komunikacji w równym stopniu uwzględniał kobiety i mężczyzn. Moje doświadczenie pokazuje, że nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, że to jakich słów używamy, wpływa na to jak odbieramy świat. Na co dzień nie zastanawiamy się nad tym, w jakim stopniu używany przez nas język kształtuje rzeczywistość. Znane są badania, które pokazują, że używanie tylko męskich form zawodów, zniechęca kobiety do aplikowania. Często zupełnie nieświadomie odrzucają one niektóre z ogłoszeń o pracę, uznając je za skierowane raczej do mężczyzn. Odpowiednie podejście pracodawców, już na poziomie tytułu ogłoszenia, może pomóc w stworzeniu bardziej różnorodnego i przyjaznego środowiska pracy. Jak widać w wynikach naszego badania, dla wielu kobiet ta kwestia nie jest obojętna. Chociaż proaktywne dążenie do posiadania żeńskich nazw stanowisk wciąż należy do rzadkości, to coraz więcej organizacji, uczelni wyższych czy instytucji zaczyna dawać wybór swoim pracowniczkom" - komentuje Anna Hołdyńska, Ekspertka ds. Projektowania Treści w Grupie Pracuj, pomysłodawczyni i koordynatorka badania.

Feminatywy a równość w rekrutacji

Według znaczącej części badaczy języka oraz ekspertów ds. HR feminatywy mogą być jednym ze skutecznych narzędzi wyrównywania szans płci w życiu zawodowym, choćby poprzez kształtowanie percepcji ich ról w miejscach pracy. Tworzenie równowagi w możliwościach rozwoju kariery dla kobiet i mężczyzn w Polsce wciąż jest jednak wyzwaniem. Wykazały to badania Pracuj.pl zorganizowane z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet. Choć 6 na 10 badanych Polek oceniało wówczas ogólną sytuację zawodową pań jako lepszą niż 10 lat temu, tylko 35% zgodziło się, że szanse kobiet i mężczyzn na rynku pracy są równe.  

rekrutacja

Pracuj.pl

W tym kontekście nie dziwi, że większość respondentek najnowszego badania Pracuj.pl zwraca uwagę na wykorzystanie żeńskich nazw stanowisk w ogłoszeniach o pracę. 78% z nich podkreśla, że feminatywy powinny pojawiać się w ofertach zatrudnienia tak samo często, jak ich męskie odpowiedniki. Ponadto 68% badanych kobiet oczekuje, że w tytułach ogłoszeń powinny pojawiać się obie wersje nazwy stanowiska. Jak zauważa Anna Hołdyńska, uwzględnianie żeńskiego nazewnictwa na etapie rekrutacji jest ważne, bo sposób zapisu tytułu poszukiwanego specjalisty czy specjalistki może kształtować percepcję osób rekrutujących, jak i samych kandydatek.

"Asymetrię języka w nazwach stanowisk najłatwiej zauważyć, gdy poziom czy prestiż danego stanowiska rośnie. Powszechnie używamy słów Praktykantka, Asystentka czy Sekretarka. Gdy jednak padają terminy Prezeska, Członkini Zarządu czy Dyrektorka, raczej część z nas skłonna będzie przychylić się ku męskiej formie. Mimo, że żeński odpowiednik nie jest przecież obraźliwy. Pojawiają się przedsiębiorstwa, w których polityka wewnętrzna wymaga, by ogłoszenie o pracę uwzględniało w nazwie stanowiska zarówno formę żeńską, jak i męską. Sami jako Grupa Pracuj także chcemy dać pracowniczkom i pracownikom wybór co do formy zapisu stanowiska. Trend ten zauważamy też na przykładzie analizy danych wewnętrznych Pracuj.pl. Na przestrzeni ostatnich 5 lat na portalu wzrosła liczba ofert z wykorzystaniem feminatywów. Jest to nadal niewielki udział wszystkich ogłoszeń, a więc obszar do dalszego rozwoju, który aktywnie chcemy monitorować" - mówi Anna Hołdyńska.

Jak wykazują analizy Pracuj.pl, w I kwartale 2021 liczba ofert z udziałem feminatywów na portalu była wyższa o 19% niż w analogicznym okresie 2016. Wciąż jednak stanowiły one zdecydowaną mniejszość ofert – 3,5%. Co interesujące, zaobserwowany wzrost dotyczył zarówno segmentu specjalistów, jak i pracowników fizycznych. Liczba ofert z żeńskimi nazwami stanowisk utrzymała się natomiast na podobnym poziomie w segmencie zawodów postrzeganych stereotypowo jako kobiece, zazwyczaj związane z opieką i o niższym prestiżu społecznym, w przypadku których wykorzystanie feminatywów w rekrutacji jest znacznie bardziej powszechne.

Feminatywy - przykłady

W wywiadzie dla Pracuj.pl Joanna Wrycza-Bekier, doktor nauk humanistycznych i trenerka biznesu, zauważyła że w przypadku żeńskich nazw profesji pojawia się często problem podziału na stanowiska prestiżowe i bardziej powszechne. Odzwierciedla się on w tym, że w powszechnym odbiorze męskie nazwy uznawane są za bardziej nobilitujące – a co za tym idzie feminatywy bywają odrzucane także przez panie, które pełnią te stanowiska. Jak odniosły się do tej kwestii respondentki Pracuj.pl?

feminitywy

Pracuj.pl

Badane kobiety oceniły dziewięć różnych stanowisk pod kątem tego, czy w ich ocenie zastosowanie żeńskiej formy umniejsza ich znaczenie lub sprawia, że mogą być odebrane mniej poważnie niż w przypadku męskiego odpowiednika. Przede wszystkim należy podkreślić, że w przypadku wszystkich funkcji taką opinię wyraziła zdecydowana mniejszość respondentek. Jednocześnie jednak rzeczywiście zaobserwować można było, że wyraźnie najczęściej jako mniej prestiżowe lub mniej poważnie postrzegane było wskazywane stanowisko Prezeski Zarządu (18% wskazań). Ponadto blisko co dziesiąta badana wskazywała na pozostałe pozycje dyrektorskie czy kierownicze jako brzmiące mniej prestiżowo w formie żeńskiej – częściej, niż na stanowiska niższego szczebla (np. młodsza specjalistka, specjalistka, studentka, asystentka).

Ciekawe wnioski przynosi analiza kolejnego pytania. Respondentki miały wyobrazić sobie, że pracują na jednym z 15 stanowisk. Miały określić, jaką formę nazwy danego stanowiska wybrały dla siebie.  Odpowiedzi udzielane były na skali od 1 (zdecydowanie forma żeńska) do 5 (zdecydowanie forma męska). Również w tym wypadku respondentki odnosiły się zdecydowanie przychylniej do feminatywów – najbardziej „żeńska" średnia odpowiedzi wyniosła 1,1 (piosenkarka), najmniej – 2,2 (sędzina).

nazwa stanowiska

Pracuj.pl

Feminatywy a przyzwyczajenia

Jak zauważają analitycy, ostatnie przytoczone pytanie ujawnia jednak także wpływ codziennego języka na postrzeganie zawodów i przyzwyczajenia, jakie kształtuje. Dostrzec można więc, że respondentki były nieco mniej skłonne wybierać feminatywy w przypadku terminów, które mają w języku polskim kilka znaczeń. Przykładami są „sędzina” (2,2) – przez wiele osób uważana za termin zarezerwowany wyłącznie dla żony sędziego, oraz „pilotka” (średnia 2,1) – stosowana również jako nazwa nakrycia głowy. Oba zawody postrzegane są jednak także jako bardziej „męskie”. Warto podkreślić, że najbardziej „żeńskie” wyniki dotyczyły zawodów postrzeganych stereotypowo jako kobiece (piosenkarka, bibliotekarka, nauczycielka, sprzątaczka) – co dodatkowo podkreśla rolę przyzwyczajeń w postrzeganiu zawodów. 

feminitywy w rekrutacji

Pracuj.pl

Wprowadzanie feminatywów wiąże się nieuchronnie z przyzwyczajaniem się do nowych form nazewnictwa przez odbiorców, co dla części pracodawców i pracowników jest wyzwaniem. Pokazują to wyniki badania Pracuj.pl – mimo pozytywnego stosunku pań do żeńskich nazw stanowisk blisko co trzecia respondentka (30%) uważa, że nie pasują one do wszystkich zawodów. Blisko co piąta (19%) z kolei dodaje, że użycie żeńskiej nazwy stanowiska niepotrzebnie określa aspekt płci, który nie powinien być istotny w przypadku pracy. 

"Żeńskie końcówki i nazwy zawodów wciąż wzbudzają sprzeciw u wielu z tych, którzy zapominają, że są to całkowicie normalne i poprawne formy językowe. Wystarczy sięgnąć po jakąkolwiek gazetę z czasów przedwojennych, by zobaczyć, że na tej drukarskiej łące kwitły wspaniałe i kolorowe profesorki, magistry czy świadkinie. Szkoda, że te formy były powoli wymazywane z języka, zwłaszcza za czasów komunizmu, i że teraz, gdy powoli wracają, wciąż budzą nieuzasadnione oburzenie. Według ankiety 76% kobiet chce mieć wpływ na nazwę swojego stanowiska. Pozwólmy im na to -  jeśli pracujemy z kobietą, która na wizytówkach, plakietkach na drzwiach czy w dyskusjach zawodowych chce być naukowczynią, psycholożką, pilotką, to ma do tego pełne prawo" - komentuje Janina Bąk, znana statystyczka i blogerka.

Jednocześnie mniej, niż co dziesiąta respondentka uważa, że powinniśmy pozostać przy „męskich” formach nazw zawodów, a używanie feminatywów to niepotrzebne udziwnienie. Język polski nie uwzględnia "neutralnych" nazw zawodów - część odbiorców za takowe uważa męskie. Jednak, jak wykazały badania, duża część respondentek chciałaby być uwzględniana na rynku pracy jako kobiety, także na poziomie nazewnictwa stanowisk.

Nowe feminatywy

Należy zwrócić uwagę, że zjawisko feminatywów, ze względu na swoje istotne znaczenie, wymaga dalszego pogłębienia w innych badaniach i opracowaniach. Zdecydowaną większość respondentek ankiety Pracuj.pl stanowiły Panie w wieku 20-39 lat (83%) z wyższym wykształceniem (82%) i pochodzące z miast (90%), w tym połowa z miast powyżej 500 000 mieszkańców. Jednocześnie jednak wyjątkowo duża próba badawcza i zaangażowanie respondentek (17 804 osób) czyni z badania ważny wkład w dyskusję o feminatywach, a także wskazuje na ich znaczenie dla dużego grona kobiet.

Przytaczane na początku tekstu stanowisko Rady Języka Polskiego z 2019 roku podkreślało, że w polszczyźnie potrzebna jest większa, możliwie pełna symetria nazw osobowych męskich i żeńskich. Wyniki badania Pracuj.pl pokazują, jak istotny wpływ na pracujące Polki i percepcję ich życia zawodowego ma język wykorzystywany do opisu karier czy stanowisk. Dlatego tak ważne jest, by otwarcie dyskutować o feminatywach i pracować nad rozwiązaniami, które wspierają ich wykorzystanie w miejscach pracy i w rekrutacji.

Źródło: Grupa Pracuj

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

Komentarze(4)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
  • Rozczarowana
    2021-07-29 09:00:53
    To jest po prostu śmieszne. Ciekawe czy poślice (odmiana posłanka nie jest od posła, tylko od posłańca) będą zadowolone ze swojej nazwy. Niektóre nazwy przerobione na rodzaj żeński są po prostu śmieszne. I ja jako kobieta w życiu nie zgodziłabym się, żeby ktoś nazywałam mnie psycholożką, lub inną dziwną nazwą. Wszystko stanęło na głowie. Te tak zwane feministki (według mnie feminazistki), wcale nie robią nic dobrego dla kobiet, wręcz przeciwnie.
    0
  • yz
    2021-08-03 09:58:09
    Nie wierzę w w/w wyniki badań. Te nowe nazwy damskich zawodów i stanowisk - psycholożka, prezeska itp. są bez sensu. Takie sztuczne i śmieszne.
    0
  • m
    2021-08-04 08:35:57
    Feminatywy w języku polskim są po prostu śmieszne, urągają prestiżowi pewnych stanowisk ( np. "Prezeska", dużo lepiej brzmi "Pani Prezes" ). Jestem kobietą i jestem temu absolutnie przeciwna.
    0
  • klikkaga
    2021-08-04 09:49:56
    Sędzina to żona sędziego a nie sędzia-kobieta.
    0
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Decyzja o potrzebie wsparcia – kto wydaje i ile się czeka?

Decyzja ustalająca poziom potrzeby wsparcia jest niezbędna dla osoby niepełnosprawnej do uzyskania świadczenia wspierającego. Kto wydaje decyzję o potrzebie wsparcia i ile się czeka? Gdzie złożyć wniosek?

Pracownicy domowi i globalny kryzys opiekuńczy nad osobami niepełnosprawnymi i starszymi

Rośnie globalne zapotrzebowanie na płatną opiekę, czy to nad osobami starszymi czy nad osobami niepełnosprawnymi. Coraz więcej państw na całym świecie, w tym szczególnie w UE boryka się z kryzysem opiekuńczym. Międzynarodowa Organizacja Pracy (MOP) szacuje, że kobiety stanowią trzy czwarte z 75,6 miliona pracowników domowych na całym świecie. Konieczne jest zapewnienie im ochrony w zatrudnieniu, w tym ochrony ubezpieczeniowej. MOP alarmuje o implementację przepisów. Praca domowa jest w dalszym ciągu niedoceniana i niedostrzegana oraz że w znacznej części jest wykonywana przez kobiety i dziewczęta, z których wiele jest migrantkami lub członkami społeczności znajdujących się w trudnej sytuacji i które są w szczególny sposób narażone na łamanie praw człowieka i pracownika, molestowanie seksualne czy dyskryminację. Czas to zmienić!

Kolejne podwyżki w budżetówce. Jakie będą wynagrodzenia pracowników podmiotów leczniczych?

Wzrosną wynagrodzenia pracowników podmiotów leczniczych. Minimalne kwoty wynagrodzenia zasadniczego tych pracowników będą wynosiły od 4190 zł do 4640 zł. Natomiast maksymalne kwoty wynagrodzenia zasadniczego będą wynosiły od 6000 zł do 12720 zł.

Wysoko wrażliwi w pracy i biznesie - przepis na sukces z 6 składników

Wysoko wrażliwi w pracy i biznesie nie mają łatwo. Mogą jednak przekuć swoją ponadprzeciętną wrażliwość w atut. Oto przepis na sukces dla osób wysoko wrażliwych od psycholog Aleksandry Kolińskiej. Potrzebujesz tylko 6 składników.

REKLAMA

Podwyżki w budżetówce. Nowelizacja przepisów o wynagradzaniu pracowników administracji rządowej i innych jednostek

Szykują się podwyżki dla kolejnych grup pracowników budżetówki. Do wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów trafił zapis o kolejnym projekcie rozporządzenia. Chodzi o rozporządzenie zmieniające rozporządzenie w sprawie zasad wynagradzania pracowników niebędących członkami korpusu służby cywilnej zatrudnionych w urzędach administracji rządowej i pracowników innych jednostek.

Zmotywowani do działania pracownicy to jeden z kluczowych sposobów budowania konkurencyjności na rynku
Rozliczanie freelancera – praktyczne przykłady

Rozliczanie freelancera przy umowie zlecenie i umowie o dzieło - jak to zrobić? Na co zwrócić uwagę przy corocznym rozliczeniu podatkowym? Jak rozliczać podatkowo freelancera z zagranicy?

Nieobecność w pracy. Jak pracownik powinien usprawiedliwić nieobecność w pracy

Pracownik, który nie stawi się do pracy, zobowiązany jest do usprawiedliwienia swojej nieobecności. Przepisy określają, jakie przyczyny usprawiedliwiają nieobecność w pracy. Jednak pracodawca może uznać także inne przyczyny wskazane przez pracownika i usprawiedliwić jego nieobecność w pracy.

REKLAMA

Czy będą zmiany w Kodeksie pracy? Trwają prace nad wydłużeniem urlopu macierzyńskiego

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, szefowa MRPiPS, zadeklarowała, że w maju ma być gotowy projekt ustawy wydłużającej urlop macierzyński. Powinien on być fakultatywny, nieprzymusowy, udzielany na wniosek i płatny w 100 proc. podstawy wymiaru zasiłku.

Limit zwolnienia lekarskiego w roku

Limit zwolnienia lekarskiego w roku - ile maksymalnie można przebywać na L4? Po zasiłku chorobowym przysługuje świadczenie rehabilitacyjne. Ile wynosi i jakie dokumenty trzeba przedstawić, aby je uzyskać?

REKLAMA