Przerwanie drogi z pracy do domu letnią imprezą a wypadek
REKLAMA
REKLAMA
- Letnie spotkanie towarzyskie po pracy i wypadek
- Czym jest wypadek przy pracy i w drodze do i z pracy?
- Czym jest droga do pracy lub z pracy?
- Spotkanie towarzyskie a wypadek w drodze z pracy
Letnie spotkanie towarzyskie po pracy i wypadek
Karolina Z. pracownica szwalni w jednej z krakowskich manufaktur postanowiła tuż po pracy, po godzinie 16 umówić się z grupą swoich przyjaciół w barze na przekąski i drinka, w związku z rozpoczęciem się sezonu letniego i wakacji. Od razu po spotkaniu Karolina Z. miała wrócić do domu. Niestety, tuż przy wejściu do knajpy Karolina Z. nieszczęśliwie potknęła się na śliskim progu i spadła ze schodów. Karolina Z. została natychmiast zawieziona do szpitala. Okazało się, że złamała nogę i naderwała ścięgna w ręce. Lekarz wystawił Karolinie Z. zwolnienie lekarskie na miesiąc czasu. W związku z tym oraz ogólnym stanem zdrowia Karolina Z. nie była zdolna do wykonywania pracy krawcowej w szwalni. Po otrzymaniu przelewu na konto bankowe w ramach wynagrodzenia chorobowego Karolina Z. bardzo się zdenerwowała, pieniędzy było mniej, niż otrzymywała w ramach swojego wynagrodzenia przed wypadkiem. Zdaniem Karoliny Z. nie ulega wątpliwości, że doznała wypadku w drodze z pracy, a zatem pracodawca powinien był wypłacić jej wynagrodzenie chorobowe w wysokości 100%, a nie 80% tak jak to uczynił. Przelew Karoliny Z. był za niski o co najmniej 900 zł.
REKLAMA
Karolina Z. uważa, że skoro bezpośrednio tuż po pracy udała się do baru i bezpośrednio tuż po spotkaniu z przyjaciółmi miała wrócić do domu, to w jej przypadku zastosowanie ma art. 92 § 1 pkt 2) Kodeksu pracy, czyli: za czas niezdolności pracownika do pracy wskutek wypadku w drodze do pracy lub z pracy albo choroby przypadającej w czasie ciąży - w okresie do 33 dni - pracownik zachowuje prawo do 100% wynagrodzenia.
Kto miał rację w niniejszej sprawie?
Czym jest wypadek przy pracy i w drodze do i z pracy?
Definicję wypadku w drodze do pracy i z pracy zawiera art. 57b ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1251, dalej: ustawa).
Za taki wypadek uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które nastąpiło w drodze do lub z miejsca wykonywania zatrudnienia lub innej działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego, jeżeli droga ta była najkrótsza i nie została przerwana.
Jednakże uważa się, że wypadek nastąpił w drodze do pracy lub z pracy, mimo że droga została przerwana jeżeli przerwa była życiowo uzasadniona i jej czas nie przekraczał granic potrzeby, a także wówczas, gdy droga, nie będąc drogą najkrótszą, była dla ubezpieczonego, ze względów komunikacyjnych, najdogodniejsza.
Czym jest droga do pracy lub z pracy?
Za drogę do pracy lub z pracy uważa się oprócz drogi z domu do pracy lub z pracy do domu również drogę do miejsca lub z miejsca:
1) innego zatrudnienia lub innej działalności stanowiącej tytuł ubezpieczenia rentowego;
2) zwykłego wykonywania funkcji lub zadań zawodowych albo społecznych;
3) zwykłego spożywania posiłków;
4) odbywania nauki lub studiów.
Spotkanie towarzyskie a wypadek w drodze z pracy
Niewątpliwie trzeba stwierdzić, że potknięcie się Karoliny Z. na śliskim progu i upadek ze schodów, a wskutek tego złamanie nogi i naderwanie ścięgien w ręce, w wyniku siły zderzenia z powierzchnią uznać można za nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną.
Niemniej jednak niespełnione pozostają pozostałe przesłanki warunkujące zakwalifikowanie zdarzenia jako wypadku w drodze z pracy. Droga, którą przemierzała Karolina Z. kierując się do baru, do miejsca spotkania z przyjaciółmi, nie była najkrótszą i nieprzerwaną drogą do jej miejsca zamieszkania.
Zgodnie z poglądem prezentowanym w orzecznictwie Sądu Najwyższego możliwość uznania zdarzenia za wypadek w drodze z pracy wyłącza przerwa w odbywaniu przez pracownika drogi z pracy do domu związana z udziałem w spotkaniu towarzyskim (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 10 grudnia 1997 r., II UKN 383/97).
W wyroku sąd w konkretnej sprawie wskazał, że: "(…) Zdarzenie to jednak nie ma cech wypadku w drodze do domu, skoro nastąpiła w niej przerwa, która przekroczyła granice potrzeby obiad przekształcił się w spotkanie towarzyskie, które trwało do godzin wieczornych. W tych warunkach przerwanie drogi do domu na czas przekraczający granice potrzeby, wyłącza możliwość uznania zdarzenia za wypadek w drodze z pracy do domu.".
Wprawdzie zgodnie z art. 57b ust. 2 ustawy za drogę do pracy lub z pracy uważa się oprócz drogi z domu do pracy lub z pracy do domu również drogę do miejsca zwykłego spożywania posiłków oraz odbywania nauki lub studiów, jednak spotkanie z przyjaciółmi w barze celem spożywania przekąsek i drinków - nie wypełnia przesłanek miejsca zwykłego spożywania posiłków. Co istotne, o zakwalifikowaniu danego zdarzenia jako wypadek w drodze
do pracy lub z pracy nie przesądza subiektywna opinia pracownika, ponieważ w myśl art. 57b ust. 3 ustawy ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku w drodze do pracy lub z pracy dokonują w karcie wypadku w drodze do pracy lub z pracy pracodawcy w stosunku do ubezpieczonych, będących pracownikami.
Przerwa w świadczeniu pracy (wykonywaniu zwykłych czynności pracowniczych) podjęta w celach prywatnych, nie związanych ze świadczeniem pracy, oznacza zerwanie związku z pracą, a tym samym zdarzenie które zaistniało w czasie takiej przerwy nie może być zakwalifikowane jako wypadek przy pracy (tak podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 kwietnia 1999 r., II UKN 605/98).
W związku z powyższymi okolicznościami pracodawca ma prawo odmówić Karolinie Z. wypłaty 100% wynagrodzenia z tytułu niezdolności do pracy, bowiem nie doszło do wypadku w drodze z pracy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat