REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Praca zdalna w Kodeksie pracy zamiast telepracy [WYWIAD]

Dziennik Gazeta Prawna
Największy polski dziennik prawno-gospodarczy
Łukasz Guza
Łukasz Guza
Praca zdalna w Kodeksie pracy zamiast telepracy [WYWIAD].
Praca zdalna w Kodeksie pracy zamiast telepracy [WYWIAD].

REKLAMA

REKLAMA

Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, Stanisław Szwed, zapowiada, że praca zdalna zastąpi w Kodeksie pracy telepracę. Na ile nowe przepisy będą podobne do tych obecnych? Jak uregulować kwestię bhp? Na te i inne pytania Łukasza Guzy wiceminister udzielił odpowiedzi w niniejszym wywiadzie.

Szwed: Będą zmiany w kodeksie pracy. Telepracę zastąpi praca zdalna [WYWIAD]

- Pojęcie telepracy zniknie z k.p., a zastąpią je regulacje dotyczące pracy zdalnej. Ta ostatnia ma być stosowana w porozumieniu z zatrudnionymi. Pracodawca mógłby ją zlecać tylko w wyjątkowych okolicznościach - mówi Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Autopromocja

Polecamy: Dziennik Gazeta Prawna – wydanie cyfrowe

We wrześniu miały ruszyć konsultacje z pracodawcami i związkami zawodowymi w sprawie wprowadzenia do kodeksu pracy przepisów o pracy zdalnej. Czy tak się stanie?

Jesteśmy przygotowani do przekazania partnerom społecznym wstępnej wersji projektu w tej sprawie. Najbliższe spotkanie zespołu ds. prawa pracy Rady Dialogu Społecznego ma się odbyć 29 września. Przypomnijmy też, że wydłużyliśmy możliwość stosowania pracy zdalnej na podstawie specustawy covidowej. W tym trybie można z niej korzystać w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub epidemii i trzech miesięcy od momentu ich odwołania.

Co zawiera ten wstępny projekt?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Praca zdalna zastąpi przepisy k.p. dotyczące telepracy. Uznaliśmy, że nieracjonalne byłoby powielanie tych samych rozwiązań. Zatem pojęcie telepracy zniknie, a zastąpią je regulacje dotyczące pracy zdalnej. Częściowo przejmą one zasady określone obecnie w przepisach o telepracy.

Na ile nowe przepisy będą podobne do tych obecnych? Telepraca oznacza regularne świadczenie obowiązków z jednego miejsca poza siedzibą firmy, za pośrednictwem środków komunikacji elektronicznej.

Nasza propozycja zakłada uelastycznienie tych zasad. Ma to być praca świadczona poza siedzibą firmy w całości – czyli na stałe – lub w części. Chcielibyśmy, aby szczegółowe rozwiązania w tym zakresie były określane w porozumieniu pracodawcy i zatrudnionych. Na poziomie zakładu zawieraliby je zatrudniający i związki zawodowe. Ale możliwe byłoby też określanie takich zasad w umowie o pracę, czyli indywidualnie, w sposób dostosowany do potrzeb konkretnego stanowiska. Takie rozwiązanie umożliwi wspomnianą elastyczność. Dla przykładu w porozumieniu może być z góry ustalone, że wszyscy zatrudnieni w dziale IT wykonują pracę zdalnie, ale w umowie będzie można też określać indywidualnie warunki jej świadczenia.

Czyli w firmie może obowiązywać porozumienie z reprezentacją załogi, które reguluje ogólne zasady stosowania pracy zdalnej, ale szczegółowe rozwiązania dotyczące konkretnego pracownika będzie można doprecyzowywać w umowie z nim?

Tak, chcielibyśmy, aby nowe przepisy to umożliwiały.

W taki indywidualny sposób można będzie ustalać też tzw. home office, czyli np. że dana osoba pracuje poza firmą w każdy piątek lub przez pięć wybranych dni w miesiącu?

Tak. Nie ukrywam, że posiłkujemy się praktyką wynikającą ze stosowania pracy zdalnej na podstawie specustawy covidowej. Różnica polega na tym, że zgodnie z tą ostatnią to pracodawca wydaje jednostronne polecenie wykonywania pracy w formie zdalnej. Projektowana zmiana w k.p. zakłada, że stosowanie pracy zdalnej miałoby się odbywać w porozumieniu z pracownikami. Staramy się jednak wprowadzić też rozwiązanie, które umożliwiałoby zatrudniającemu jednostronne kierowanie do pracy poza siedzibą firmy, ale w wyjątkowych przypadkach, np. epidemii lub innych kryzysowych sytuacjach. Z drugiej strony w konkretnych przypadkach silniejsze uprawnienia w tym zakresie przysługiwałyby pracownikom. Chodzi np. o rodziców wychowujących dzieci. Zatrudniający mógłby im odmówić pracy zdalnej tylko z obiektywnych przyczyn.

Problemem na pewno będzie określenie zasad odpowiedzialności za bhp przy pracy poza siedzibą firmy. Resort ma pomysł, jak uregulować tę kwestię?

To bez wątpienia jedno z trudniejszych zagadnień. Wiąże się mocno z innym dylematem: czy praca zdalna ma być wykonywana z jednego miejsca poza siedzibą firmy, czy też może się ono dowolnie zmieniać i obowiązki mogą być świadczone np. także z pomieszczeń należących do osób trzecich. Nie możemy też zapominać o RODO, a przecież skoro pracodawca ma obowiązki z zakresu bhp, to powinien mieć zapewniony dostęp do lokalu, w którym świadczona jest praca zdalna. Kwestie te są trudne do uregulowania, zwłaszcza w szczegółach. Na razie nie mamy wypracowanego konkretnego rozwiązania, liczymy na dyskusję w tej sprawie z partnerami społecznymi.

Pracodawcy chcą odpowiadać tylko za ryzyka związane z dostarczanymi narzędziami pracy.

To szerszy problem. Pojawia się wątpliwość, kto odpowie za przypadek, gdy pracownik w czasie, gdy wykonywał obowiązki służbowe, np. poparzy się wrzątkiem, bo przygotowywał sobie herbatę. I kto miałby to weryfikować.

Zdaniem pracodawców mógłby to robić wyłącznie ZUS.

ZUS ma wiele ustawowych zadań do realizacji, zwłaszcza w okresie pandemii. Nie można z góry nakładać na Zakład dodatkowych lub zmodyfikowanych obowiązków, zwłaszcza gdy w praktyce nie znamy ich skali.

Wątpliwości może budzić też ponoszenie kosztów pracy z domu, czyli np. podwyższonych rachunków za prąd.

Wcześniej pojawiały się propozycje, by uregulować tę kwestię w formie stałego ryczałtu wypłacanego przez pracodawcę zatrudnionemu, np. w wysokości 100 zł. Ale wpisywanie konkretnej kwoty do k.p. nie jest dobrym rozwiązaniem. Moim zdaniem kwestię tę można rozwiązać w formie porozumienia pracodawcy z pracownikiem, w którym by określano partycypację tego pierwszego w kosztach pracy zdalnej. Nie powinniśmy tworzyć nadmiernej legislacji, a określanie ryczałtu w stałej kwocie mogłoby do tego doprowadzić. Pamiętajmy, że praca zdalna wciąż może być stosowana na podstawie specustawy. Mamy więc czas, aby racjonalnie przeanalizować możliwe rozwiązania i wypracować z partnerami społecznymi propozycje, które będą do przyjęcia przez wszystkie strony dialogu społecznego. Uregulowanie na stałe pracy zdalnej i wynikająca z tego popularyzacja tej formy pracy może wpłynąć na wiele sfer życia i gospodarki. Inaczej poradzą sobie z nią osoby młode, posługujące się z łatwością środkami komunikacji elektronicznej, inaczej starsze, przyzwyczajone do fizycznego uczestnictwa w zespole. Inne problemy wynikające z pracy zdalnej będzie miał rodzic trójki małych dzieci, a inne osoba mieszkająca sama. Zmienić może się też aktywność firm, np. w zakresie organizowania konferencji, podróży służbowych, wynajmu powierzchni użytkowych. To doniosła zmiana, która wraz z automatyzacją pracy będzie miała w przyszłości ogromny wpływ na cały rynek. Przepisy powinny przyczyniać się do tego, aby przebiegała racjonalnie.

W Sejmie już trwają prace nad nowelizacją k.p. w zakresie tzw. mobbingu płacowego. Osoby, które za taką samą pracę otrzymują niższe wynagrodzenie, mogłyby domagać się zadośćuczynienia z tytułu mobbingu. Propozycję tę skrytykował m.in. Sąd Najwyższy, który wskazał m.in., że może to negatywnie wpłynąć na odszkodowania z tytułu dyskryminacji. „Solidarność” chce wstrzymania prac nad tym projektem. Co się z nim stanie?

Trzeba podkreślić, że to projekt poselski. Resort rekomendował pozytywnie kierunek zmian, czyli przeciwdziałanie nierównościom płacowym, ale co do samych rozwiązań to konieczna wydaje się pogłębiona dyskusja w tej sprawie. Warto przy tym zwrócić uwagę na problemy, jakie wynikają ze stosowania obecnych przepisów o mobbingu. Trudno go udowodnić, zdecydowana większość osób występujących z roszczeniami z tego tytułu przegrywa w sądach. 

 Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zmiany w BHP 2024. Tak powinno wyglądać miejsce pracy po 17 maja. Laptopy, krzesła biurka i nowe zasady ergonomii

W dniu 18 października 2023 r., po ponad dwóch dekadach, zaktualizowano przepisy dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy przy użyciu monitorów ekranowych, ustanowione przez Ministra Pracy i Polityki Socjalnej jeszcze w 1998 roku. Do 17 maja 2024 nowelizacja zobowiązuje pracodawców do dostosowania istniejących stanowisk z monitorami ekranowymi w sposób odpowiadający nowoczesnym wymogom. Natomiast wszystkie stanowiska, które zostały stworzone po 18 października 2023 r. muszą odpowiadać nowym standardom już od momentu powstania.

Redukcja etatów w Poczcie Polskiej. Czy nowy plan transformacji przewiduje likwidację spółki?

Zarząd Poczty Polskiej planuje w bieżącym roku zmniejszenie liczby stanowisk pracy o 5 tysięcy etatów. Wiceminister aktywów państwowych, Jacek Bartmiński, poinformował o tym w Sejmie. Przede wszystkim nie będą przedłużane umowy zlecenia oraz umowy o pracę na czas określony.

28 kwietnia Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy

W dniu 28 kwietnia przypada Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy. Warto w tym szczególnym czasie przypomnieć sobie, że każdy człowiek ma prawo do stopy życiowej zapewniającej zdrowie i dobrobyt jego i jego rodziny, włączając w to wyżywienie, odzież, mieszkanie, opiekę lekarską i konieczne świadczenia socjalne, oraz prawo do ubezpieczenia na wypadek bezrobocia, choroby, niezdolności do pracy, wdowieństwa, starości lub utraty środków do życia w inny sposób od niego niezależny.

Ważne zmiany dla pielęgniarek i położnych

Wreszcie sytuacja pielęgniarek i położnych będzie zrównana z innymi zawodami medycznymi.  Za organizację i realizację elementów kształcenia podyplomowego lekarzy, lekarzy dentystów, farmaceutów, fizjoterapeutów, diagnostów laboratoryjnych, ratowników medycznych odpowiada Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego (CMKP). W przypadku kształcenia podyplomowego pielęgniarek i położnych jest ono monitorowane przez Centrum Kształcenia Podyplomowego Pielęgniarek i Położnych. Będzie unifikacja i zawody medyczne będą podlegały pod CMKP.

REKLAMA

Świadczenie przedemerytalne z ZUS w 2024, ile wynosi, komu przysługuje, ile czasu jest wypłacane, jak załatwić

Takie świadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych można otrzymywać nawet przez cztery lata. Jak sama nazwa wskazuje – świadczenie przedemerytalne przysługuje osobom, które nie osiągnęły jeszcze ustawowego wieku emerytalnego, a nie są objęte ochroną przedemerytalną z innego tytułu.

Zrób zakupy 28 kwietnia. Przed Tobą długi weekend!

W najbliższą niedzielę, 28 kwietnia, sklepy będą otwarte. Jest okazja, żeby zaopatrzyć się we wszystkie produkty niezbędne na majówkę 2024.

Zwolnienia grupowe: Jakie są zasady przyznawania i obliczania wysokości odprawy pieniężnej?

Pracownik, którego umowa została rozwiązana w ramach zwolnień grupowych, ma prawo do odprawy pieniężnej. Jej wysokość zależy od wysokości miesięcznego wynagrodzenia pracownika i od zakładowego stażu pracy.

Koniec z personalizowanymi reklamami - internetowy identyfikator jest daną osobową

Koniec z personalizowanymi reklamami - internetowy identyfikator jest daną osobową. Można więc domniemywać, że z Internetu znikną banery wymuszające „zgody” na profilowanie w celach marketingowych. Użytkownicy Internetu są coraz bardziej chronieni. Szczególnie teraz kiedy zapadł ważny wyrok TSUE potwierdzający coraz szery katalog danych osobowych. Trzeba też pamiętać o akcie o usługach cyfrowych w UE, który obowiązuje od lutego 2024 r. W sieci nie jest się już tak bezkarnym jak kiedyś.

REKLAMA

MZ: dane wrażliwe nie mogą być ujawniane w rejestrze zawodów medycznych

Centralny Rejestr Osób Uprawnionych do Wykonywania Zawodu Medycznego ujawnia informacje o utracie prawa do wykonywania przez daną osobę zawodu medycznego. Przyczyny utraty mogą być różne, np. z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym, nałogów, wyroków karnych czy dyscyplinarnych. To są dane wrażliwe - nie powinny więc być publicznie ujawniane. Łatwo sobie wyobrazić stygmatyzację tych osób i trudności życia społecznego czy zawodowego. Muszą zajść zmiany w prawie alarmują Ministerstwo Zdrowia i Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Kim jest sygnalista? Polska ma problem z wdrożeniem dyrektywy

Kim jest sygnalista? Polska ma problem z wdrożeniem unijnej dyrektywy o ochronie sygnalistów. Pomimo tego, że 2 kwietnia 2024 r. rząd przyjął projekt ustawy o ochronie sygnalistów, tj. osób zatrudnionych w sektorze prywatnym lub publicznym i zgłaszających naruszenia prawa związane z pracą, to i tak TSUE nałożył karę na Polskę, bo znacznie przekroczyła termin. Trwają wzmożone prace w Sejmie nad projektem, ale kara 7 mln euro jednak jest!

REKLAMA