PIP prowadzi kontrole zatrudnienia uchodźców wojennych
REKLAMA
REKLAMA
PIP prowadzi kontrole zatrudnienia
Podczas odbywającego się Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie w czwartek odbył się panel "Jak wojna w Ukrainie wpływa na rynki pracy?". Gościła na nim m.in. główna inspektor pracy Katarzyna Łażewska–Hrycko, która powiedziała, że inspekcja, jak inne podobne instytucje w Unii Europejskiej, w pierwszym okresie wspierała osoby, które do Polski przybyły i wcześniej na naszym rynku pracy nie miały możliwości zatrudnienia i nie znały polskich regulacji.
REKLAMA
"Przeprowadziliśmy ogromną liczbę szkoleń i webinariów. Przygotowaliśmy dokumenty, które są na naszej stronie w języku ukraińskim i rosyjskim, również jako wsparcie dla przedsiębiorców, bo duże korporacje radziły sobie z tłumaczeniami, natomiast mali przedsiębiorcy, którzy chcieli zatrudnić obywateli Ukrainy, mieli problem z tłumaczeniem choćby takich prostych dokumentów, jak umowa o pracę" – mówiła Łażewska–Hrycko i dodała, że PIP wspierała zarówno polskich pracodawców, jak i cudzoziemców.
Zaznaczyła, że "teraz jesteśmy na innym etapie". PIP uważa, że najważniejsze jest zapewnienie uchodźcom godnych warunków pracy, dlatego sprawdza, czy nie dochodzi do sytuacji związanych z wyzyskiem osób, które w trudnej sytuacji życiowej były zmuszone do podejmowania pracy w warunkach niespełniających minimalnych standardów zatrudnienia.
"Prowadzimy działania kontrolne, a nie edukacyjno-promocyjno-szkoleniowe" – dodała Łażewska–Hrycko i zapowiedziała, że PIP przygotuje raport w tej sprawie. (PAP)
Autor: Krzysztof Wójcik
kszy/ joz/
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat