Rewolucja w prawie pracy: PIP przekształci umowę zlecenia i dzieło w umowę o pracę, nie trzeba będzie iść do sądu. Ale... Główny Inspektor Pracy podkreśla, że nie ma potrzeby każdego uszczęśliwiać etatem

REKLAMA
REKLAMA
Szykuje się reforma Państwowej Inspekcji Pracy: co będzie oznaczała dla pracowników i pracodawców? Na ten moment wiadomo, że rozwiązania mają na celu zapobieganie obchodzeniu prawa i zapewnienie pracownikom realnej ochrony. Reforma ma dwa główne wymiary: organizacyjny – zmiana struktury PIP, wdrożenie narzędzi cyfrowych i standardów kontroli zdalnych; społeczny – budowanie nowego wizerunku inspekcji jako partnera pracowników, a nie instytucji represyjnej. "Główny Inspektor Pracy w rozmowie z money.pl przekonuje, że szykowana na przyszły rok reforma rządowa nie wywoła masowego przekształcania nieprawidłowo zawartych umów w etaty. – Jeżeli ktoś chce zawrzeć umowę doraźną, krótką, jest emerytem, to dlaczego go uszczęśliwiać etatem? – pyta Marcin Stanecki.".
- Reforma Państwowej Inspekcji Pracy – nowe kierunki zmian
- Przebieg prac zespołu. Spotkanie z 8 i 24 lipca 2025 r.
- Analiza dotychczasowych wyników kontroli
- Obecne uprawnienia PIP w zakresie umów cywilnoprawnych
- PIP przekształci umowę zlecenia w umowę o pracę. Być może
- Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki o rewolucji i reformie w umowach o pracę, zleceniu i dziele
- Wzmocnienie kadry – ale czy wystarczające?
- Sądowe batalie – czas na zmianę strategii
- Elastyczność i reagowanie na potrzeby
- Swoboda wyboru – nie każdy musi mieć etat!
- Co jeśli pracownicy nie chcą etatu?
- Abolicja – pomysł odrzucony
- Kiedy przepisy wejdą w życie?
- Rekomendacje dla przedsiębiorców w kontekście planowanych zmian
- GIP trzyma kciuki, chce żeby projekt wszedł w życie
Reforma Państwowej Inspekcji Pracy – nowe kierunki zmian
W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapoczątkowano prace nad gruntowną przemianą Państwowej Inspekcji Pracy. Inicjatywa ta stanowi realizację kluczowych kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy, których nadrzędnym celem jest objęcie oskładkowaniem umów zlecenia i o dzieło oraz wzmocnienie nadzoru nad przestrzeganiem prawa pracy. Na chwilę obecną kwestie związane z funkcjonowaniem, zadaniami, strukturą, obowiązkami i prawami inspektorów PIP reguluje ustawa z dnia 13 kwietnia 2007 r. o Państwowej Inspekcji Pracy (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 1712, z 2025 r. poz. 321, 368, 620, 769). Jak zmienią się przepisy?
REKLAMA
REKLAMA
Na ten moment wiadomo, że reforma PIP odpowiada na rosnące zapotrzebowanie na skuteczniejszą ochronę osób zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych. W dotychczasowych regulacjach inspekcja nie mogła samodzielnie przekształcać takich umów w umowy o pracę, co zdaniem resortu ograniczało jej efektywność. Zgromadzone dane oraz zgłaszane przez partnerów społecznych problemy stały się podstawą do zaproponowania nowych rozwiązań.
Przebieg prac zespołu. Spotkanie z 8 i 24 lipca 2025 r.
Podczas spotkania zespołu powołanego do projektowania zmian, w dniu 8 lipca 2025 r.:
- Omówiono procedurę przekształcania niewłaściwie zawartych umów cywilnoprawnych w stosunek pracy.
- Zaprezentowano plan wprowadzenia kontroli zdalnych jako elementu kolejnych etapów kamieni milowych (KPO).
- Przedstawiono założenia zaostrzenia sankcji wobec pracodawców uchylających się od przepisów o zatrudnieniu i unikaniu zatrudnienia typu pracowniczego.
Z kolei podczas spotkania z 24 lipca 2025 r.:
REKLAMA
- Skoncentrowano się na mechanizmach wymiany danych między PIP, Zakładem Ubezpieczeń Społecznych i Krajową Administracją Skarbową.
- Ustalono, że wszelkie procedury weryfikacyjne muszą pozostawać w poszanowaniu praw i funkcji ochronnej dla pracownika jak i zminimalizować konieczność wielokrotnego wyjaśniania sprawy w różnych instytucjach.
- Przyjęto zasadę, że dane będą przekazywane w formie cyfrowej i w pełni zautomatyzowane.
Oczywiście da się zauważyć, że są to bardzo ogólne informacje, brak na ten moment konkretnych propozycji regulacji. Jednak już teraz można wywieść, że zmiany idą w kierunku rozszerzenia uprawnień Państwowej Inspekcji Pracy jak i ochrony praw pracowników. Zmiany będą miały też wymiar praktyczny, bo będą zmierzały do usprawnienia procesów kontroli PIP i wymiany informacji pomiędzy różnymi organami.
Analiza dotychczasowych wyników kontroli
W 2024 roku PIP objęła kontrolą 38 881 umów cywilnoprawnych. Spośród nich jedynie 1 376 (ok. 3 %) zostało zakwestionowanych jako faktyczne stosunki pracy. Najwięcej nieprawidłowości ujawniono w sektorze usług administracyjnych (19,3%), handlu i napraw (19%) oraz budownictwie (12,5%). Dla porównania, w 2023 roku odsetek ten wynosił 4,5 %.
Obecne uprawnienia PIP w zakresie umów cywilnoprawnych
Na chwilę obecną w zakresie kontroli umów cywilnoprawnych i stosunków pracy (w szczególności tego, czy nie doszło do omijania przepisów prawa pracy i zastąpienia umowy o pracę umową cywilnoprawną):
- PIP może wszcząć postępowanie o ustalenie istnienia stosunku pracy i wnieść pozew do sądu pracy.
- Na podstawie art. 281 pkt. 1 Kodeksu pracy inspektorzy mogą wszcząć postępowanie ws. wykroczenia, zagrożone grzywną od 1 000 zł do 30 000 zł.
Obecnie brak jednak możliwości automatycznego przekształcenia umowy cywilnoprawnej w umowę o pracę bez udziału sądu - przez PIP. Być może się to zmieni, jednak nie wiadomo w jakiej formie miałoby to nastąpić. Czy miałaby to być decyzja administracyjna, czy nakaz - sprawa jest prawnie skomplikowana, bo jak wiadomo PIP nie jest sądem i być może nie powinien mieć aż tak rozbudowanych uprawnień władczych w stosunku do stron danego stosunku - czy to cywilnoprawnego czy pracowniczego.
PIP przekształci umowę zlecenia w umowę o pracę. Być może
Planowane zmiany uprawnień są takie:
- Nadanie PIP kompetencji do nakazania pracodawcy przekształcenia umowy zlecenia lub o dzieło w umowę o pracę.
- Wprowadzenie kryterium podporządkowania – kluczowej przesłanki przekwalifikowania.
- Szczególna uwaga będzie zwrócona na sytuacje, w których umowa o pracę zostaje zastąpiona umową B2B w tej samej firmie.
Te rozwiązania mają na celu zapobieganie obchodzeniu prawa i zapewnienie pracownikom realnej ochrony. Reforma ma dwa główne wymiary: organizacyjny – zmiana struktury PIP, wdrożenie narzędzi cyfrowych i standardów kontroli zdalnych; społeczny – budowanie nowego wizerunku inspekcji jako partnera pracowników, a nie instytucji represyjnej. Dzięki temu PIP ma zyskać skuteczniejsze instrumenty do reagowania na naruszenia prawa pracy.
Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki o rewolucji i reformie w umowach o pracę, zleceniu i dziele
W najnowszym wywiadzie redaktorzy i specjaliści Grzegorz Osiecki, Tomasz Żółciak z money.pl rozmawiają z Głównym Inspektorem Pracy Marcinem Staneckim. "Główny Inspektor Pracy w rozmowie z money.pl przekonuje, że szykowana na przyszły rok reforma rządowa nie wywoła masowego przekształcania nieprawidłowo zawartych umów w etaty. – Jeżeli ktoś chce zawrzeć umowę doraźną, krótką, jest emerytem, to dlaczego go uszczęśliwiać etatem? – pyta Marcin Stanecki.".
Z artykułu wynika, że w obliczu nadchodzących zmian legislacyjnych, które mają wzmocnić kompetencje Państwowej Inspekcji Pracy, pojawiają się pytania o ich rzeczywisty wpływ na rynek pracy. Czy inspektorzy masowo zaczną przekształcać umowy cywilnoprawne i kontrakty B2B w etaty? Marcin Stanecki studzi emocje – jego zdaniem rzeczywistość będzie bardziej wyważona. Jak podkreśla szef PIP, nie należy spodziewać się lawiny decyzji administracyjnych. Inspekcja już teraz realizuje szereg zadań – od monitorowania wypłat wynagrodzeń, przez kontrolę czasu pracy i urlopów, po nadzór nad bezpieczeństwem w najbardziej wypadkogennych branżach. Wszystko to obsługuje zaledwie 1,5 tysiąca inspektorów. Bez zwiększenia kadry, nie ma fizycznej możliwości, by skupić się wyłącznie na umowach cywilnoprawnych.
Wzmocnienie kadry – ale czy wystarczające?
W ciągu dwóch lat planowane jest zatrudnienie dodatkowych 360 inspektorów. Choć to krok w dobrym kierunku, Stanecki uważa, że to wciąż niewystarczająca liczba, biorąc pod uwagę nowe obowiązki wynikające z dyrektywy o likwidacji luki płacowej. Co więcej, część nowych etatów ma zostać przeznaczona na poradnictwo – szczególnie dla młodych pracowników, którzy często nie znają korzyści wynikających z zatrudnienia na etacie.
Sądowe batalie – czas na zmianę strategii
Dotychczasowe próby ustalenia stosunku pracy przez inspektorów kończyły się mizernie – w pierwszym półroczu 2025 r. tylko jedna z dziewięciu spraw zakończyła się sukcesem. Powód? Długotrwałe procesy sądowe, brak zainteresowania ze strony pracowników oraz przewaga doświadczonych prawników pracodawców. Dlatego PIP planuje stworzenie wyspecjalizowanej grupy inspektorów, przeszkolonych nie tylko z procedury administracyjnej, ale również cywilnej. Wsparcie mają zapewnić radcowie prawni, którzy będą reprezentować inspekcję w sądzie.
Zgodnie z nowym modelem, decyzje o przekształceniu umów będzie wydawał Okręgowy Inspektor Pracy, a odwołania trafią do Głównego Inspektora. Dzięki temu inspektorzy nie będą musieli samodzielnie prowadzić spraw sądowych – zadanie to przejmą wykwalifikowani pełnomocnicy. Analiza stanu faktycznego będzie prowadzona na kilku poziomach, co ma zapewnić rzetelność i sprawiedliwość decyzji.
Elastyczność i reagowanie na potrzeby
Liczba wyspecjalizowanych inspektorów będzie zależna od skali zgłoszeń. Na razie mówi się o kilkunastu osobach, ale w okręgu warszawskim – gdzie liczba skarg jest największa – struktura może być znacznie rozbudowana. PIP nie zamierza jednak rezygnować z dotychczasowych priorytetów, takich jak bezpieczeństwo pracy, szczególnie w miejscach o wysokim ryzyku wypadków. Działania inspekcji będą oparte na analizie ryzyka, wykorzystaniu danych z ZUS i KAS oraz skargach pracowników. Jeśli zgłoszeń będzie niewiele, kontrole zostaną skierowane tam, gdzie statystyki wskazują na największe zagrożenie – prawdopodobnie w dużych miastach, takich jak Warszawa, Wrocław, Poznań czy Katowice.
Swoboda wyboru – nie każdy musi mieć etat!
Stanecki podkreśla, że nie każde samozatrudnienie czy umowa zlecenie jest patologią. W wielu przypadkach – np. wśród emerytów czy studentów – takie formy zatrudnienia są uzasadnione i pożądane. Reforma nie ma na celu ich eliminacji, lecz walkę z nadużyciami.
Co jeśli pracownicy nie chcą etatu?
W sytuacji, gdy inspektorzy stwierdzą, że relacja między stronami spełnia kryteria stosunku pracy, ale pracownicy nie chcą zmiany – decyzja nie będzie oczywista. Choć teoretycznie inspektor może wydać decyzję przekształcającą, sądy często biorą pod uwagę wolę stron, mimo że nie wynika to z Kodeksu pracy. Dlatego PIP pracuje nad metodyką oceny, by wypracować spójne podejście.
Abolicja – pomysł odrzucony
W trakcie prac nad ustawą rozważano wprowadzenie czasowej abolicji, która pozwoliłaby pracodawcom na dobrowolne przekształcenie umów bez konsekwencji. Pomysł został jednak odrzucony przez Ministerstwo Finansów. Stanecki uważa, że byłby to dobry krok, ale skoro go nie ma – pracodawcy powinni już teraz podjąć działania, by uniknąć problemów.
Kiedy przepisy wejdą w życie?
Harmonogram prac legislacyjnych:
- Do końca sierpnia 2025 roku przygotowanie projektu nowelizacji ustawy o PIP.
- We wrześniu–listopadzie przeprowadzenie międzyresortowych uzgodnień i konsultacji społecznych.
- Do końca roku uchwalenie zmian przez Radę Ministrów i przekazanie do parlamentu.
Rekomendacje dla przedsiębiorców w kontekście planowanych zmian
Aby uniknąć ryzyka zakwestionowania formy współpracy (czy to cywilnoprawnej czy pracowniczej), przedsiębiorcy powinni już teraz:
- Przeanalizować wzory umów zlecenia i o dzieło pod kątem przesłanek stosunku pracy (z art. 22 par. 1 KP).
- Wprowadzić wewnętrzne procedury kontroli i monitoringu realizowanych usług, zleceń, dzieł.
- Przygotować plan dostosowania zatrudnienia do nowych wymogów prawnych.
GIP trzyma kciuki, chce żeby projekt wszedł w życie
Jak podkreśla w rozmowie z money.pl Główny Inspektor Pracy: "Ja trzymam kciuki za to, żeby ten projekt wszedł w życie, niezależnie od finalnej jego treści. Jako Główny Inspektor Pracy mogę zapewnić, że po zmianach nie zlikwidujemy wszystkich umów cywilnoprawnych. Na pewno będziemy chcieli walczyć z nadużyciami, z patologiami – taki jest cel i sens tego uprawnienia. W przeszłości, gdy byłem szeregowym inspektorem pracy, sam byłem świadkiem takich sytuacji, kiedy naprawdę krew się we mnie burzyła i brakowało mi tego narzędzia. Ale jeszcze raz podkreślam – jako inspektorzy jesteśmy bardzo rozważnymi ludźmi i na pewno będziemy podchodzić do tego nowego uprawnienia z pełną odpowiedzialnością.".
Podsumowując, reforma Państwowej Inspekcji Pracy otwiera nowy etap w ochronie praw pracowniczych jak i działania samej instytucji. Celem jest zapewnienie skutecznej i sprawnej kontroli, zarówno w formie tradycyjnej, jak i zdalnej, ma przełożyć się na poprawę warunków zatrudnienia i ograniczenie nadużyć w obszarze umów cywilnoprawnych.
Źródło: money.pl, Infor PL. S.A.
Ustawa z dnia 13 kwietnia 2007 r. o Państwowej Inspekcji Pracy (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 1712, z 2025 r. poz. 321, 368, 620, 769)
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA