Co z dodatkiem covidowym dla medyków
REKLAMA
REKLAMA
Dodatek 3 proc. dla podmiotów leczniczych, by zapewnić pieniądze na utrzymanie właściwego poziomu bezpieczeństwa sanitarnego dla pacjentów i dla personelu medycznego, powinien zostać utrzymany – z takim apelem zwrócili się do ministra zdrowia Pracodawcy RP.
REKLAMA
Placówki medyczne bez dodatku od 1 kwietnia 2022 r.
Narodowy Fundusz Zdrowia od piątku, czyli od 1 kwietnia 2022 r., przestał wypłacać placówkom medycznym dodatek w wysokości 3 proc. wartości świadczeń za to, że utrzymywały gotowość do udzielania świadczeń w reżimie sanitarnym uwzględniającym wprowadzenie stanu zagrożenie, a potem epidemii.
Apel Pracodawców RP
Pracodawcy RP wskazali, że jest to niezrozumiała decyzja i dlatego zaapelowali do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego "o utrzymanie formuły finansowania dodatku, który gwarantuje środki finansowe na zapewnienie właściwego poziomu bezpieczeństwa sanitarnego dla pacjentów, jak i personelu medycznego".
"Z jednej strony mamy do czynienia z galopującą inflacją, ogromnym wzrostem kosztów funkcjonowania podmiotów leczniczych (związanym nie tylko z pandemią, ale również z ogólnymi kosztami funkcjonowania i ogromną presją płacową), z drugiej strony zarządzający podmiotami leczniczymi, ze względów bezpieczeństwa pacjentów i personelu medycznego, muszą w dalszym ciągu utrzymać podwyższony rygor sanitarny. Zgodnie z przepisami na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej dalej obowiązuje stan epidemii i cały czas istnieje ryzyko wybuchu kolejnej fali pandemii" – zaznaczyli w komunikacie prasowym Pracodawcy RP.
Organizacja zaapelowała do szefa resortu zdrowia o utrzymanie formuły finansowania dodatku 3 proc. – np. niewypłacanie go z tzw. funduszu covidowego, a włączenie go w powszechną podwyżkę wycen lub ceny za punkt. W ten sposób można by zwiększyć faktycznie wycenę od kwietnia o 7,5 proc., a nie o 4,5 proc.
REKLAMA
Organizacja zwróciła również uwagę na powstałe nierówności w finansowaniu szpitali, w których jedne podmioty, funkcjonujące w tzw. sieci szpitali, mają finansowanie zwiększone o 16 proc. w stosunku do takich samych świadczeń w pozostałych podmiotach szpitalnych funkcjonujących poza siecią.
"Do tego zabiera się podmiotom leczniczym istotne środki finansowe w postaci dodatku 3 proc. Sumarycznie w uproszczeniu okazuje się, że finansowanie zwiększy się tylko o 1,5 proc. Dla przypomnienia – oficjalna inflacja według GUS za rok 2021 to 5,1 proc., w styczniu 2022 r. 9,4 proc., a w lutym 2022 r. GUS podał, że wskaźnik ten wynosi 8,5 proc. Jest to ogromna dysproporcja pomiędzy rzeczywistym wzrostem o 1,5 proc., a inflacją na poziomie 8,5 proc." – podkreślili Pracodawcy RP.
Pracodawcy RP przypomnieli o wyrównaniu finansowania szpitali tak, aby każdy szpital – niezależnie od tego, czy jest w tzw. sieci szpitali – otrzymał taki sam poziom finansowania za te same procedury.
Od 1 kwietnia placówki w sieci szpitali, w których nie doszło do wzrostu wyceny świadczeń w tym roku, w związku m.in. ze wzrostem inflacji, mogą podpisywać aneksy do umów z NFZ uwzględniające uśredniony ich wzrost o 4,5 proc. Jak zaznaczył NFZ, szpitale mają odczuć podwyżkę już w maju 2022 r., kiedy rozliczą się z NFZ za świadczenia wykonane w kwietniu. Pieniądze na zwiększenie finansowania szpitali mają pochodzić ze zmian w zasadach rozliczenia składki zdrowotnej.
Zmiany w zasadach finansowania świadczeń covidowych
Od 1 kwietnia zmieniły się zasady finansowania świadczeń covidowych z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Pozostawiono finansowanie kosztów szczepień przeciwko COVID-19 i rehabilitacji pocovidowej. Leczenie pacjentów z COVID-19 po 31 marca 2022 r. będzie realizowane już tylko w ramach obowiązujących umów z NFZ.
Autorka: Klaudia Torchała
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat