REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polska służba zdrowia musi stawić czoła kolejnemu wielkiemu wyzwaniu

Subskrybuj nas na Youtube
służba zdrowia
służba zdrowia
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Polska służba zdrowia zdewastowana po dwóch latach pandemii musi stawić czoła kolejnemu wielkiemu wyzwaniu: zaopiekowania się milionami nowych pacjentów z Ukrainy - powiedział PAP dr n. med. Konstanty Szułdrzyński z Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii CSK MSWiA. Ocenił, że wielu pracowników służby zdrowia jest dawno za granicą wytrzymałości, ale w obliczu kryzysu humanitarnego łatwiej wykrzesać z siebie resztki sił.

Wyzwania dla polskiego systemu zdrowia

Zdaniem Szułdrzyńskiego wyzwań dla polskiego systemu ochrony zdrowia - związanych z napływem do Polski już kilku milionów uchodźców z Ukrainy - jest przynajmniej kilka.

REKLAMA

Autopromocja

"Pierwsze wyzwanie jest takie, że po prostu zwiększyła nam się liczba ludności. W większości są to kobiety z dziećmi, więc będzie to głównie obciążenie dla Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ). Drugi problem jest taki, że mamy ogromny dług zdrowotny po COVID-19. Musimy go likwidować, więc pojawiające się dodatkowe obciążenie związane z napływem tak dużej liczby ludzi, to po prostu dodatkowa praca do wykonania. Trzecia rzecz jest taka, że polski system opieki zdrowotnej cierpi na niedofinansowanie, zbyt mało personelu, zbyt małe wsparcie logistyczne i administracyjne, a także zbyt niski stopień zinformatyzowania, a bariera językowa i czas konieczny, aby porozumieć się z obcokrajowcami - są bardzo obciążające" - podkreślił ekspert.

W jego ocenie poza POZ-tami trzeba zwrócić uwagę na relokowanych do Polski pacjentów do przewlekłego leczenia. Są to np. pacjenci onkologiczni - tak dzieci, jak i dorośli.

Niezwykle ważna opieka psychiatryczna

Kolejnym wyzwaniem jest zapewnienie odpowiedniej opieki psychiatrycznej w związku z wojenną traumą.

"Psychiatria jest w ogromnym stopniu oparta na pracy z językiem. Bariera językowa będzie więc dużym wyzwaniem. Do Polski przyjeżdża jednak sporo lekarzy z Ukrainy. My sami u siebie w szpitalu już takich pozatrudnialiśmy. Trzeba też pomóc ukraińskim kolegom, aby nie stracili kontaktu z zawodem, bo potem, gdy będą musieli wrócić do swojej ojczyzny, przestaną być wartościowymi specjalistami. Oni muszą mieć kontakt z zawodem, z pacjentem. (...) Problemem jest też to, że są pewne choroby, których częstość w populacji ukraińskiej jest większa, niż w Polsce. Chodzi m.in. o odrę, czy częste występowanie we wszystkich krajach postsowieckich - z wyjątkiem bałtyckich - gruźlicy, często w postaci lekoopornej" - powiedział dr Szułdrzyński.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Szanse dla służby zdrowia

Dodał, że w związku z napływem tak dużej liczby ludzi do Polski, otwierają się także pewne szanse.

"Część z tych osób w Polsce pozostanie, bo nie będzie miało gdzie i do kogo wracać. To brutalna rzeczywistość wojny. W Polsce mamy obecnie ogromną demograficzną katastrofę. A przyjeżdżają do Polski kobiety z małymi dziećmi, które mogą zostać i +załatać dziurę pokoleniową+. Ukraińcy, poza wszystkim, to osoby nam znacznie bliższe kulturowo, niż jakakolwiek inna emigracja, która dotychczas była w Europie" - podkreślił.

Korzyści dla systemu ochrony zdrowia, w jego ocenie - w postaci zatrudnienia pielęgniarek, salowych czy pracownic administracji szpitalnej - przyjdą ze sporym opóźnieniem. Ciężary natomiast, w związku z tak masową emigracją Ukraińców, przyjdą i przychodzą natychmiast, więc trzeba im zaradzić.

"Z wielkim szacunkiem podchodzę do aspiracji kulturowych, ekonomicznych, cywilizacyjnych Ukraińców, ale trzeba pamiętać, że Ukraina była krajem niezwykle skorumpowanym. To dotyczyło też edukacji medycznej. Ludzie, którzy do nas przyjeżdżają, opowiadali o zdawaniu egzaminów za pieniądze. Do tego medycyna tam była na poziomie takim, jak u nas 30 lat temu, gdy dla lekarza np. za operację - dawało się pieniądze. Zaadaptowanie tych ludzi do naszych warunków też będzie trwało. Najpierw poniesiemy więc duże ciężary, a dopiero potem będziemy mieli z tego jakąś korzyść. Pamiętajmy też o tym, że polski system ochrony zdrowotnej jest zdewastowany po dwóch latach pandemii" - dodał.

Polska służba zdrowia zdewastowana 

Wymienił m.in. zdewastowanie materialne, zużycie i poniszczenie szpitali przez robienie śluz, dezynfekowanie wszystkiego, m.in. urządzeń np. do USG, tysięcy innych rzeczy zlewanych tonami środków dezynfekujących. Powiedział także o dewastacji psychologicznej. Podkreślił, że ludzie mają "kompletnie dość".

"I to nie dlatego, że się obrazili, ale dlatego, że są potwornie zmęczeni. Kolejna mobilizacja po prostu będzie trudna. (...) Sytuacja jest o tyle inna, że ta mobilizacja jest na troszeczkę innym tle. Nie na tle katastrofy naturalnej, jaką był koronawirus, ale na tle empatii, czy humanitaryzmu. Wtedy jest łatwiej wykrzesać z siebie motywację, ale wszystko ma swoje granice" - powiedział

Zdaniem Szułdrzyńskiego akcję szczepień dzieci na różne choroby trzeba będzie zorganizować głównie w szkołach.

"Po pierwsze trzeba to robić w POZ. Kiedyś było tak, że program szczepień obowiązkowych kontynuowały szkoły - higienistki i pielęgniarki szkolne. To obecnie słabo działa, ale też jest to moment, w którym warto byłoby do tego wrócić. Tego pionu w szkołach jednak obecnie właściwie nie ma" - podsumował. (PAP)

Autor: Tomasz Więcławski

twi/ mir/

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code
Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Employee advocacy na LinkedIn. Jak skutecznie angażować pracowników w budowanie marki pracodawcy?

Employee advocacy to strategia, w której pracownicy aktywnie angażują się w promocję swojej firmy. Na LinkedIn – największej platformie biznesowej na świecie – nabiera to szczególnego znaczenia. Pracownicy mogą budować nie tylko markę organizacji, lecz także własny wizerunek jako ekspertów.

PIE: do 2035 r. na polskim rynku pracy ubędzie 2,1 mln pracowników. Kogo zatrudniać zamiast obywateli Ukrainy?

Zgodnie z danymi Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) do 2035 r. z polskiego rynku pracy ubędzie aż 2,1 mln pracowników. Czy pracownicy z Ukrainy odejdą? Kogo można tanio zatrudnić na te miejsca?

Pracownicy dorabiają na coraz większą skalę. Podstawowa umowa to teraz za mało

Teraz podstawowa umowa o pracę często nie wystarcza. Pracownicy podpisują dodatkowe zlecenia nie tylko dla pieniędzy. Dlaczego Polacy coraz częściej dorabiają? Oto wyniki badania.

70 tys. odprawy dla zwolnionego pracownika w 2025 r. Czy będzie zmiana w 2026 r.

Pracownik, z którym pracodawca rozwiązał stosunek pracy w ramach zwolnień grupowych lub zwolnienia indywidualnego, ma prawo do odprawy pieniężnej. Jej maksymalna wysokość nie może przekraczać 15-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w dniu rozwiązania stosunku pracy. W 2025 r. jest to prawie 70000 zł.

REKLAMA

Pomoc ZUS-u dla firm poszkodowanych w powodzi z 2024 r. - podsumowanie

Od jesieni minionego roku przedsiębiorcy, którzy ponieśli straty w wyniku powodzi mogli skorzystać ze specjalnych form wsparcia i ulg realizowanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Opolski ZUS podsumował pomoc udzieloną przedsiębiorcom poszkodowanym w powodzi z 2024 r.

ZUS przypomina: Tylko złożenie wniosku do 30 kwietnia gwarantuje ciągłość wypłaty świadczenia

Zbliża się koniec terminu składania wniosków o 800 plus na nowy okres świadczeniowy. Rodzic powinien złożyć wniosek do 30 kwietnia 2025 r. Jeśli ten termin zostanie dotrzymany, to ciągłość wypłaty świadczenia wychowawczego będzie zachowana i ZUS wypłaci 800 plus do 30 czerwca 2025 r.

ZUS: stabilna sytuacja finansowa FUS w 2024 r. Przeciętna wypłata świadczenia emerytalno-rentowego w 2024 r. wyniosła 3735,34 zł

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przedstawił opracowanie ZUS "Podsumowanie sytuacji finansowej FUS z 2024 r." Z opracowania wynika, że sytuacja Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jest stabilna, a prognozy ZUS wskazują, że najbliższych latach nadal tak pozostanie. Przeciętna wypłata świadczenia emerytalno-rentowego w 2024 r. wyniosła 3735,34 zł.

Wysokość wynagrodzenia i rodzaj przysługujących benefitów są dla Zetek najważniejszym miernikiem ich wartości

Pracownicy z pokolenia Z przywiązują dużą wagę do wysokości wynagrodzenia i dodatkowych świadczeń z umowy o pracę ze względów nie tylko materialnych. Bezpieczne ekonomicznie i spokojne życie to oczywiście ważna dla nich wartość. Jednak wysokość pensji i inne benefity są jednocześnie miernikiem poczucia własnej wartości, a może nawet i szacunku do nich.

REKLAMA

Wsparcie finansowe z ZUS wypłacane z emeryturą lub rentą. Komu przysługuje ryczałt energetyczny?

Ryczałt energetyczny to specjalny dodatek do emerytur i rent. Jest on przeznaczony dla osób, które potrzebują wsparcia w pokrywaniu kosztów zużycia energii elektrycznej. Świadczenie jest wypłacane przez ZUS.

Seniorzy nadal aktywni zawodowo. Dlaczego opłaca się pracować osobom w wieku emerytalnym?

ZUS podaje, że wzrasta liczba pracujących osób w wieku emerytalnym. Aktywnych zawodowo seniorów w zeszłym roku było aż 872,6 tys. Kiedy opłaca się dalsza praca?

REKLAMA