REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

ZUS czy IKE - nie ma dobrego wyboru

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marcin Musiał
ZUS czy IKE - nie ma dobrego wyboru
ZUS czy IKE - nie ma dobrego wyboru
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

ZUS czy IKE? Wydaje się, że nie ma dobrego wyboru. Każda opcja jest niekorzystna dla uczestnika OFE. Jakie są wątpliwości? Kiedy nowa ustawa ma wejść w życie?

IKE czy ZUS - czy jest dobry wybór?

Żadna z opcji przedstawionych do wyboru uczestnikom OFE nie będzie dla nich korzystna - uważa prof. Barbara Błaszczyk z Instytutu Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk. W jednym wypadku tracą 15 proc. zgromadzonych oszczędności, a w drugim prawo do ich dziedziczenia - tłumaczy.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Prof. Błaszczyk odniosła się w rozmowie z PAP do opinii Narodowego Banku Polskiego dotyczącej rządowego projektu zmierzającego do likwidacji OFE. Jest on na etapie prac w Sejmie. Przewidziano m.in., że ubezpieczeni będą mogli wybrać, czy przenieść środki z OFE na IKE (co będzie wiązać się z pobraniem 15 proc. tzw. opłaty przekształceniowej), czy przekazać je do ZUS. Według NBP rozwiązania zaproponowane w projekcie nie są w pełni korzystne z punktu widzenia interesów ubezpieczonych, bez względu na wybór, jakiego dokonają.

Członek OFE traci, a państwo zyskuje

"Zgadzam się z ogólną opinią NBP, że żadna z przedstawionych do wyboru opcji nie jest korzystna dla uczestników OFE: w jednym wypadku tracą 15 proc. zgromadzonych oszczędności, a w drugim prawo do ich dziedziczenia. Można do tego dodać, że w obu przypadkach traci uczestnik funduszu, a zyskuje państwo. Nie widać więc bezinteresowności rządu we wprowadzaniu tych zmian, co powinno być podstawowym warunkiem do odbudowy zaufania do państwa i instytucji finansowych służących oszczędzaniu na emeryturę" - oceniła prof. Błaszczyk.

Jej zdaniem ten brak zaufania będzie negatywnie rzutował na start nowego programu PPK i na to, ile osób w nim pozostanie. Oba te programy są bowiem mocno ze sobą powiązane, przynajmniej w odbiorze społecznym.

REKLAMA

"Nawet gdyby nie było tej postępującej utraty zaufania opartej na uzasadnionym podejrzeniu, że rząd chce coś na tym ugrać, byłoby uczestnikowi bardzo trudno dokonać ostatecznego wyboru między OFE a ZUS, gdyż nie wiemy, jakie będą przyszłe warunki gospodarcze i tym samym stopy zwrotu z kapitału, ani też jakie będą stopy rewaloryzacji w ZUS" - dodała przedstawicielka Polskiej Akademii Nauk.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Inne wątpliwości

Oceniła, że słuszna jest także opinia, iż po wprowadzeniu zmian cały system nie zostanie uproszczony, ale znacznie skomplikowany, co nie będzie skłaniało do oszczędzania na emeryturę.

"Argument mówiący o tym, że piętnastoprocentowa opłata wstępna jest równa przyszłemu podatkowi, jaki by się wtedy zapłaciło jest merytorycznie nieuzasadniony, gdyż już teraz część emerytów płaci efektywnie niższy podatek niż 15 proc., a w przyszłości może to się jeszcze zmienić. Znane są przecież propozycje zwolnienia wszystkich emerytur z opodatkowania i/lub obniżenia progu zwalniającego od podatku" - tłumaczy rozmówczyni PAP.

Dodała, że duże wątpliwości budzi też powierzenie zarządzania Funduszem Rezerwy Demograficznej należącego do ZUS innej instytucji - państwowej Polskiemu Funduszowi Rozwoju, co - według niej - nie zostało merytorycznie uzasadnione.

"Należy też uwzględnić fakt, że przy ewentualnym wyborze przez większość uczestników OFE wersji ZUS, FRD - a w domyśle PFR - stanie się właścicielem wielkich pakietów akcji przedsiębiorstw będących w posiadaniu OFE, co oznacza ich nacjonalizację" - podkreśliła prof. Błaszczyk.

W zamieszczonej na stronie Sejmu opinii do projektu NBP napisał, że w "obecnych warunkach gospodarczych w dniu wyceny, zgodnie z którym zostaną umorzone jednostki rozrachunkowe OFE może nastąpić zmniejszenie wartości wyceny ich aktywów, co stanowi istotne ryzyko dla uczestników otwartych funduszy emerytalnych".

Niekorzystne wybory

"Rozwiązania proponowane w niniejszym projekcie już a priori nie są w pełni korzystne z punktu widzenia interesów ubezpieczonych, bez względu na wybór, jakiego dokonają (transfer środków na nowe IKE albo do ZUS)" - uważa bank centralny.

"W przypadku wyboru nowego IKE nastąpi bowiem zmniejszenie zgromadzonych środków w związku z pobraniem opłaty przekształceniowej oraz nie będzie możliwości wypłaty emerytury w postaci renty dożywotniej. W drugim przypadku członek OFE, podejmując decyzję o przekazaniu środków do ZUS, utraci możliwość dziedziczenia zgromadzonych środków" - tłumaczy swoje stanowisko NBP.

NBP podtrzymał w opinii swoje uwagi zgłoszone wcześniej w trakcie prac nad ustawą reformującą OFE, które - jak zaznaczono - nie zostały do tej pory uwzględnione przez projektodawcę. Zaznaczono m.in., że z przeniesieniem środków z OFE do ZUS nie będzie się wiązała możliwość ich dziedziczenia. Zdaniem NBP nie jest zrozumiałe, dlaczego aktywa przenoszone z OFE do ZUS nie trafią na subkonto w ZUS, gdzie dziedziczenie zgromadzonych środków jest możliwe.

Według banku centralnego niezrozumiałe też jest, dlaczego dla nowych IKE powstałych z przekształcenia OFE założono wzrost opłaty zmiennej za osiągnięty wynik w porównaniu ze stawką obowiązującą w OFE, ani dlaczego z obniżonej stawki opłaty za zarządzanie będą mogły skorzystać jedynie osoby, które zdecydują się na oszczędzanie na IKE lub IKZE po 28 stycznia 2022 r., a osoby, które gromadziły oszczędności przed tą datą będą obciążone wyższą opłatą za zarządzanie.

NBP uważa, że ujednolicenie stawek tych opłat za zarządzanie dla wszystkich IKE i IKZE (obniżenie ich do stawek obowiązujących dla nowych IKE) przyczyniłoby się do rozwoju długoterminowych oszczędności emerytalnych w Polsce. Zauważa przy tym, że stawki wynagrodzenia za zarządzanie pobierane przez polskie towarzystwa funduszy inwestycyjnych należą do najwyższych w Europie.

"Promowanie gromadzenia oszczędności emerytalnych bez obniżania stawek wynagrodzenia jest rozwiązaniem korzystnym z punktu widzenia instytucji finansowych, ale nie z punktu widzenia oszczędzających, a różnicowanie praw w zależności od daty zawarcia umowy jest wysoce niesprawiedliwe" - dodano.

Poza tym, zdaniem banku centralnego, wdrożenie proponowanych rozwiązań ws. OFE w formie nowej ustawy dodatkowo pogorszy przejrzystość polskiego systemu emerytalnego.

Projekt ustawy o OFE - 2 wybory

Rządowy projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeniesieniem środków z otwartych funduszy emerytalnych na indywidualne konta emerytalne zakłada, że każdy uczestnik OFE będzie miał do wyboru dwie możliwości.

Domyślnie będzie to przeniesienie środków z OFE na indywidualne konto emerytalne (IKE) przy pobraniu z nich 15 proc. w formie - jak to określa rząd - opłaty przekształceniowej. Pieniądze te będą dziedziczone, ale dalsze wpłaty na IKE będą wyłącznie dobrowolne, nie trafią tam już żadne części poźniejszych składek emerytalnych.

Druga możliwość to złożenie deklaracji o przeniesieniu swoich środków na rachunek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, działającego w imieniu i na rzecz Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Te pieniądze przestają być dziedziczone. Zostaną zapisane na indywidualnym koncie prowadzonym w ZUS, a odpowiadające im aktywa trafią do Funduszu Rezerwy Demograficznej.

W Ocenie Skutków Regulacji oszacowano wartość aktywów OFE na ok. 131,7 mld zł.

W uzasadnieniu wskazano, że w celu zagwarantowania prywatnego charakteru środków, które zostaną przeniesione z OFE na IKE, "projektodawca wskazuje jednoznacznie, że środki te będą stanowiły prywatną własność oszczędzającego na IKE i ze względu na ich prywatny charakter nie będzie można ich w drodze ustawowej transferować na rzecz budżetu państwa. Jedyne dozwolone prawnie transfery środków przeniesionych z OFE na IKE do systemu finansów publicznych będą dotyczyły emerytur branżowych.

Projektowane rozwiązanie daje ubezpieczonym realne prawo wyboru emerytury opartej na dwóch filarach i gwarantuje prywatny charakter oszczędności na IKE, które będą podlegały dziedziczeniu" - podkreślił rząd w uzasadnieniu.

Autorzy projektu wskazali, że ponadto zakłada on zasilenie Funduszu Rezerwy Demograficznej (FRD) aktywami pochodzącymi z OFE (przypisanymi do osób, które wybiorą ZUS zamiast IKE). Ma się to przełożyć zarówno na znaczące wzmocnienie FRD, jak i na stworzenie nowych instrumentów umożliwiających osiągnięcie w długim okresie wyraźnie wyższych stóp zwrotu niż obecnie, co całościowo będzie korzystne dla zabezpieczenia państwa przed ryzykami demograficznymi.

Zgodnie z projektem powszechne towarzystwa emerytalne (PTE) zarządzające OFE staną się towarzystwami funduszy inwestycyjnych (TFI), zaś OFE przekształcą się w SFIO. Aktywa netto OFE zostaną przekazane na IKE prowadzone w SFIO przez TFI.

Polecamy: Pracownicze plany kapitałowe. Obowiązki pracodawcy

Wejście w życie

Projektowana ustawa ma - co do zasady - wejść w życie z dniem 1 czerwca 2021 r. 

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code
Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ZUS: Miała dług wobec ZUS ponad 300 000 zł. Opłaty dla ZUS 151 959 zł. Dług dalej nie spadł poniżej 300 000 zł

Taką historię przedstawiła dr Katarzyna Kalata. Osoba winna ZUS-owi sporo pieniędzy zapłaciła przez kilka lat ponad 60 000 zł, ale nie spłaciła ani złotówki kapitału. ZUS doliczył jej łącznie 151 959 zł opłat prolongacyjnych. Dziś nadal musi spłacić… ponad 328 000 zł. Tyle samo, co 4 lata temu.Dlaczego?Bo zgodnie z mechanizmem stosowanym przez ZUS, każda wpłata najpierw pokrywa odsetki i koszty egzekucyjne – dopiero potem zaliczana jest na należność główną.

PPK: czy można obniżyć wpłatę podstawową? Znaczenie ma kwota 5599,20 zł

Czy w programie Pracowniczych Planów Kapitałowych można obniżyć wpłatę podstawową? Okazuje się, że uczestnik PPK zatrudniony u kilku pracodawców sam musi sprawdzić, czy ma prawo do obniżenia wpłaty podstawowej.

ZUS tylko online? Sejm proceduje projekt ustawy ułatwiający życie przedsiębiorcom

Przedsiębiorcy mogą szykować się na duże ułatwienie. Do Sejmu trafił projekt ustawy, który znosi obowiązek przechowywania przez 5 lat papierowych kopii zgłoszeń do ZUS wysłanych drogą elektroniczną. Jeśli przepisy wejdą w życie, firmy zyskają mniej biurokracji, niższe koszty i pełną cyfryzację procesu.

Jakich informacji może żądać rada pracowników?

W wielu przypadkach pracodawcy zastanawiają się, czy i jakie informacje muszą, a jakie mogą być – jeżeli taką wolę wykaże zarząd – przekazane radzie pracowników. Artykuł prezentuje najważniejsze przepisy i przykłady dobrych praktyk.

REKLAMA

Pracownik nie przychodzi do pracy - co robić? Jak go zwolnić?

Jeśli pracownik nie przychodzi do pracy nie wywiązuje się ze swoich podstawowych obowiązków. Pracodawca może nałożyć na niego kary porządkowe. Jak go zwolnić? Znaczenie ma tutaj rodzaj nieobecności. Jeśli jest usprawiedliwiona, pracodawca posłuży się inną podstawą prawną, a jeśli jest nieusprawiedliwiona, może zwolnić go dyscyplinarnie.

Ostrzeżenie ZUS przed oszustami: wygląda jak oficjalna korespondencja z ZUS, ale to phishing

ZUS ostrzega ubezpieczonych przed oszustami, którzy wysyłają fałszywe wiadomości e-mail. Wygląda to jak oficjalna korespondencja z ZUS, ale to phishing. Może skutkować kradzieżą danych osobowych, haseł i przejęciem kontroli nad komputerem, także kont bankowych ofiary.

Nowy urlop w Kodeksie pracy. 105 dni wolnego płatnego w 100 proc. Sprawdź, komu przysługuje!

W 2025 roku wprowadzono do Kodeksu pracy nowy rodzaj urlopu, który przeznaczony jest dla rodziców wcześniaków oraz dzieci, które po urodzeniu wymagają dłuższego pobytu w szpitalu. Maksymalny czas jego trwania wynosi 15 tygodni. Oto szczegóły.

W okresie ochronnym przed emeryturą pracodawca może wręczyć wypowiedzenie zmieniające

Zasadą wynikającą z prawa pracy jest ochrona pracownika w wieku przedemerytalnym przed wypowiedzeniem umowy o pracę. Pracodawca może jednak wręczyć mu wypowiedzenie zmieniające. Jeśli osoba zatrudniona nie zaakceptuje nowych warunków pracy, dochodzi wówczas do rozwiązania stosunku pracy. Kiedy dopuszcza się wypowiedzenie zmieniające w trakcie okresu ochronnego przed emeryturą?

REKLAMA

Reforma PIP: inspektor pracy sam wyda decyzję o przekształceniu umowy w umowę o pracę. Wykonalność będzie natychmiastowa

Reforma PIP przewiduje m.in. uprawnienie inspektora pracy do wydania decyzji o przekształceniu umowy cywilnej w umowę o pracę. Wykonalność takiej decyzji będzie natychmiastowa. Aktualnie inspektorzy PIP muszą kierować się w tej sprawie do sądu. Jakie jeszcze zmiany wprowadza Projekt ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy oraz niektórych innych ustaw?

W końcu będzie ustawa o układach zbiorowych pracy. Rząd przyjął projekt

Projekt ustawy o układach zbiorowych pracy i porozumieniach zbiorowych został opracowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Rząd przyjął propozycję nowych przepisów. Czym są układy zbiorowe? Co wprowadza ustawa?

REKLAMA