Warto oszczędzać i inwestować w PPK
REKLAMA
REKLAMA
Z najnowszej analizy Biura Informacji Kredytowej wynika, że liczba zapytań o kredyty gotówkowe spadła aż o 56,2 proc. Obawy przed niepewną przyszłością powodują przewartościowanie potrzeb w czasach pandemii w kierunku lepszego finansowego zabezpieczenia przyszłości. Jest to więc moment, kiedy warto przyjrzeć się na nowo oszczędzaniu poprzez pracownicze plany kapitałowe (PPK).
REKLAMA
Lepiej niż w banku
Odkładanie pieniędzy na kontach bankowych, z powodu rekordowo niskich stóp procentowych, nie jest obecnie dobrym pomysłem. Środki wpłacane na PPK i inwestowane w akcje polskich firm dają możliwość wypracowania dużych zysków w przyszłości i przyczyniają się do ożywienia gospodarczego.
Czy w przypadku PPK mamy więc do czynienia z oszczędzaniem czy z inwestowaniem? Odpowiedź brzmi: z jednym i drugim. Plany kapitałowe są tak skonstruowane, że wpłacana przez pracownika i inwestowana przez instytucje zarządzające, takie jak Pocztylion-Arka PTE, kwota 2 proc. zarobków jest dodatkowo zasilana z innych źródeł. Jednym z nich jest wpłata pracodawcy w wysokości minimum 1,5 proc. zarobków pracownika, drugim dopłaty ze strony państwa – powitalna i roczne. Oznacza to, że nawet jeśli z powodu spadku cen akcji wartość kwot wpłaconych przez pracownika na PPK przejściowo spadnie, dopłaty pracodawców i państwa mogą zrównoważyć stratę. Praktycznie nie ma więc szans, by wpłacona do PPK część płacy pracownika znalazła się na minusie. Pracownicze plany kapitałowe są więc dobrym rozwiązaniem na trudne czasy: jako sposób oszczędzania minimalizują ryzyko strat, a jako metoda inwestowania zwiększają szansę na zyski w momencie poprawy koniunktury.
Okazja do zakupów
Krytycy inwestowania w czasach „koronakryzysu” mogą powiedzieć, że nie jest to dobry moment na tego rodzaju działania. Prawdą jest, że w marcu 2020 r. obserwowaliśmy bardzo silną wyprzedaż na giełdach, a w konsekwencji – spadek notowań. W tym czasie wartość funduszy zgromadzonych w PPK, szczególnie tych z odległą zdefiniowaną datą, rzeczywiście się obniżyła. Ujemne stopy zwrotu były rzędu 0,7–6,9 proc. Z początkiem kwietnia sytuacja uległa jednak zasadniczej zmianie.
Rządy wszystkich niemal krajów dotkniętych pandemią uruchomiły wiele pakietów stymulacyjnych dla gospodarek o ogromnej wartości. W Polsce wartość tarczy antykryzysowej sięgnęła już 300 mld zł.
REKLAMA
Wyhamowanie wzrostu nowych zachorowań na COVID-19, a przede wszystkim pozytywny odbiór ogłaszanych przez rządy planów wsparcia gospodarek poskutkowały wzrostami cen aktywów na giełdach. W efekcie od końca marca do połowy kwietnia 2020 r. wszystkie fundusze PPK odnotowały dodatnią stopę wzrostu.
Konstrukcja funduszy PPK czyni więc z nich dobre narzędzie zarówno do oszczędzania w niepewnych czasach, jak i inwestowania w momencie, gdy uruchamiane przez rządy wielkie pakiety stymulacyjne zaczną przynosić gospodarcze efekty. Tę chwilę warto wykorzystać.
– Wbrew pozorom, obecna sytuacji rynkowa to korzystny czas dla inwestujących w fundusze, gdzie dokonuje się zakupu jednostek uczestnictwa – stwierdza Adam Gola, prezes Pocztylion-Arka PTE, zarządzającego PPK Pocztylion. – Aktualnie niższa wartość jednostek uczestnictwa funduszy PPK jest szansą na zakup większej liczby za kwotę, za którą niewątpliwie zakupilibyśmy ich mniej, gdyby wartość była wyżej wyceniana. A trzeba pamiętać, ze każdorazowa wpłata na PPK to nic innego jak zakup jednostek według aktualnej wartości, następnie są one systematycznie gromadzone na rachunku PPK uczestnika. Warto przypomnieć oszczędzającym, że w konsekwencji, gdy w przyszłości nastąpi przewidywany wzrost ich wartości, większa liczba zgromadzonych jednostek, przeliczona według aktualnej wyceny, będzie stanowić odpowiednio większą wartość kapitałową.
Nie trzeba czekać
Zgodnie z propozycjami zawartymi w tarczy antykryzysowej podmioty z tzw. drugiej fazy PPK, zatrudniające od 50 do 249 osób, dostały dodatkowo pół roku więcej na zawarcie umów o zarządzanie i prowadzenie pracowniczych planów kapitałowych, co pozwala im na dobre przygotowanie się. Terminy zostały wydłużone odpowiednio do 27 października i 10 listopada br., czyli do terminów obowiązujących mniejsze firmy z tzw. trzeciej fazy.
Już teraz zdecydowana większość przedsiębiorstw może jednak przeprowadzić całą procedurę wdrożenia online. Spotkania z przedstawicielami pracowników i pracodawców są możliwe za pomocą wideokonferencji. Także akceptacja umów o zarządzanie i prowadzenie PPK jest możliwa do przeprowadzenia w sposób zdalny. To samo dotyczy najważniejszego załącznika w postaci listy uczestników pracowniczych planów kapitałowych. Przy żadnym z tych elementów nie ma potrzeby bezpośredniego kontaktu i każdy przedsiębiorca może, ustawiając w odpowiedni sposób komunikację między firmą a instytucją finansową, taki proces przeprowadzić.
Z doświadczeń Pocztylion-Arka PTE wynika, że przekonujące dla pracowników jest pokazanie benefitów związanych z PPK oraz możliwości samodzielnego kontrolowania wysokości zebranych składek i wyników ich inwestowania – co zapewnia PPK Pocztylion.
Partnerem Akademii jest Pocztylion-Arka PTE, zarządzajace PPK Pocztylion
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat