Porzucenie pracy przez pracownika - o czym musi pamiętać pracodawca

REKLAMA
REKLAMA
Porzucenie przez pracownika pracy miewa różne przyczyny. Zdarza się, że jest ono konsekwencją niewyrażenia przez pracodawcę zgody na rozwiązanie łączącej strony umowy za porozumieniem stron. W innych wypadkach pracownik po prostu "znika" i ani pracodawca, ani współpracownicy nie wiedzą, jakie są tego powody.
Taka sytuacja sprawia, że pracodawca znajduje się w stanie "zawieszenia" - formalnie ma pracownika, jednak w praktyce nie może liczyć na świadczenie przez niego pracy. Skąd wiadomo, czy pracownik porzucił pracę, czy jest nieobecny np. z powodu wypadku, któremu uległ? Jakie kroki należy podjąć, by wyjaśnić i uregulować sytuację? Na te i inne pytania odpowiadamy w tekście.
REKLAMA
Czym jest porzucenie pracy?
Pojęcie porzucenia pracy nie zostało zdefiniowane w przepisach ustawy z 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (dalej: k.p.). Do 2 czerwca 1996 r. obowiązywał przepis, zgodnie z którym porzucenie pracy przez pracownika powodowało wygaśnięcie umowy o pracę i pociągało za sobą skutki, jakie przepisy wiązały z rozwiązaniem umowy o pracę przez zakład pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika (art. 64 k.p. w brzmieniu obowiązującym do 2 czerwca 1996 r.). Od czasu jego uchylenia samo porzucenie pracy nie wywołuje już skutków prawnych, a żeby doprowadzić do zakończenia stosunku pracy i "odblokować" etat, pracodawca musi podjąć stosowne kroki.
Nie każda nieusprawiedliwiona nieobecność to porzucenie pracy
Pierwszym krokiem pracodawcy podejrzewającego, że pracownik porzucił pracę, powinno być podjęcie czynności zmierzających do wyjaśnienia powodów jego nieobecności w pracy. Czasami porzucenie pracy jest niemal pewne, jednak w większości przypadków nieusprawiedliwiona nieobecność pracownika nie jest tak łatwa do zinterpretowania. Co prawda świadczenie pracy w miejscu i czasie uzgodnionym z pracodawcą należy do podstawowych obowiązków pracownika wynikających z umowy o pracę, a pracownik jest zobowiązany niezwłocznie zawiadomić pracodawcę o przyczynie swojej nieobecności w pracy i przewidywanym okresie jej trwania (nie później niż w drugim dniu nieobecności w pracy), jednak w praktyce zdarzają się sytuacje, w których dotrzymanie tych zasad nie jest możliwe, a jednocześnie nie można przyjąć, że pracownik porzucił pracę.
(…)
Fragment artykułu pochodzi z kompleksowej bazy wiedzy INFORLEX. Szukasz wiarygodnych aktualności, porad i artykułów dotyczących zmian w prawie i podatkach, komentarzy ekspertów oraz indywidualnego doradztwa? INFORLEX jest dla Ciebie! Zyskaj bezpłatny dostęp do INFORLEX >>
Małgorzata Czołczyńska
REKLAMA

- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA