Planowanie czasu pracy po zmianach
REKLAMA
REKLAMA
Czy PIP musi się zgodzić na zmienioną organizację
Pracodawca chce wprowadzić 12-miesięczne okresy rozliczeniowe. Zastanawia się, czy w związku z tym jego firma musi spełniać jakieś szczególne warunki, np. zanotować spadek obrotów z powodu kryzysu. Czy jakaś instytucja będzie weryfikować zasadność wprowadzenia nowych rozwiązań?
REKLAMA
NIE
Nowe elastyczne zasady będzie mógł wprowadzić każdy pracodawca, niezależnie od branży, w jakiej pracuje, ile osób zatrudnia i jaka jest jego sytuacja na rynku. Zmienione przepisy mówią co prawda, że firmy mogą wprowadzać 12-miesięczne okresy rozliczeniowe, jeżeli jest to uzasadnione przyczynami obiektywnymi, technicznymi lub dotyczącymi organizacji pracy. W praktyce więc każdy pracodawca będzie mógł bardzo łatwo uzasadnić potrzebę skorzystania z takiego rozwiązania.
Zgodnie z nowym prawem przedłużanie okresów rozliczeniowych do 12 miesięcy będzie można wprowadzać na kilka sposobów. Zawsze, choć w różnym zakresie, pieczę nad prawidłowością ich zastosowania będzie miała PIP. Okres rozliczeniowy może być przedłużony poprzez odpowiedni zapis w zakładowym układzie zbiorowym. Każda zmiana w układzie jest rejestrowana w PIP i specjalista z inspekcji sprawdza, czy uzgodnienia układowe nie naruszają prawa pracy.
Elastyczny czas pracy może być także wprowadzony w drodze porozumienia ze związkami, a tam, gdzie ich nie ma, z przedstawicielami złogi. O zawarciu takiej umowy pracodawca ma obowiązek powiadomić właściwego okręgowego inspektora pracy w terminie 5 dni od jej podpisania. Wejście w życie porozumienia nie będzie jednak uzależnione od zgody inspektora czy jego rejestracji.
Najprawdopodobniej jednak, tak jak miało to miejsce w czasie obowiązywania ustawy antykryzysowej, wkrótce po zawarciu porozumienia w firmie pojawi się kontrola PIP, która sprawdzi, czy rozwiązania umożliwiające elastyczną organizację czasu pracy zostały wprowadzone zgodnie z przepisami. Inspektor nie będzie mógł kontrolować i weryfikować zasadności zastosowania w firmie nowych przepisów o czasie pracy.
Podstawa prawna
Art. 129 par. 2 i art. 150 par. 3 i 4 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.)
Czy szef narzuci załodze ruchomy czas pracy
Zarząd małej firmy zamierza wprowadzić 12-miesięczne okresy rozliczeniowe. W zakładzie tym nie ma związków zawodowych ani układu zbiorowego, a pracownicy nie są zainteresowani tworzeniem organizacji. Czy to oznacza, że pracodawca samodzielnie będzie mógł wydłużyć okres rozliczeniowy bez uzgadniania go z kimkolwiek?
NIE
Planowanie i organizowanie czasu pracy jest jedną z kluczowych spraw dla załogi. Ze względu na poważne skutki, np. dla życia rodzinnego zatrudnionych, jakie może wywołać wydłużenie okresu rozliczeniowego, nie może się to odbyć bez zgody pracowników. Nie ma znaczenia, czy w zakładzie mają oni swoją reprezentację, czy też są jej pozbawieni. Jeżeli w firmie są związki, to one są stroną dla pracodawcy w negocjowaniu warunków wprowadzenia nowych zasad rozliczania czasu pracy. Jeżeli ich nie ma, do rozmów z pracodawcą na ten temat są uprawnieni przedstawiciele pracowników. Przepisy nie określają, ilu z nich powinno uczestniczyć w takich negocjacjach ani w jaki sposób ta reprezentacja powinna zostać wyłoniona. Kodeks mówi jedynie, że ich wybór powinien się odbyć w trybie przyjętym u danego pracodawcy.
Cały artykuł znajdziesz w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej. Sprawdź
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat