Dyrektor zmotywowany?
REKLAMA
REKLAMA
Co ciekawe, podczas tak ciężkiego dla gospodarki roku, najwyższe wzrosty płac (choć nadal kilkuprocentowe) odczuła wyższa kadra zarządzająca firm z branży budowlanej, które głównie dzięki inwestycjom infrastrukturalnym ze środków unijnych oraz projektom związanym z mistrzostwami Euro 2012 nie mogły narzekać na brak zamówień.
Co czeka dyrektorów w tym roku? Na pewno będzie lepiej – tym razem większość firm (69 proc.) deklaruje, iż udzieli podwyżek na tym poziomie zarządzania. Nie będą to jednak silne wzrosty, a ich średnia na poziomie 2,72 proc. świadczy o dużej ostrożności i pewnych obawach o dalszą sytuację na rynku. Na najwyższe, bo ok. 3-proc., mogą liczyć dyrektorzy zatrudnieni w firmach usługowych, a także w branży budowlanej i motoryzacyjnej. Firmy tej ostatniej mają co nadrabiać – wszak w ostatnim roku to one najmocniej odczuły spowolnienie (poza tym mają silne związki zawodowe negocjujące nowe umowy zbiorowe). Należy jednak pamiętać, że podwyżki na takim poziomie i tak są w całości zjadane przez inflację, która w ostatnim roku utrzymywała się na poziomie ok. 3,5 proc. Realnie więc dyrektorzy w portfelach mieli mniej. Tym bardziej że wpływ na to ma dominujący w firmach system wynagrodzeń, który uzależnia ich pensje od wyników finansowych przedsiębiorstwa.
Treść jest dostępna bezpłatnie,
wystarczy zarejestrować się w serwisie
Załóż konto aby otrzymać dostęp do pełnej bazy artykułów oraz wszystkich narzędzi
Posiadasz już konto? Zaloguj się.REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat