REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak sztuczna inteligencja może wpłynąć na pracę działów HR i rozwój biznesu? [OPINIE]

Jak sztuczna inteligencja może wpłynąć na pracę działów HR i rozwój biznesu?
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Sztuczna inteligencja to narzędzie, które znajduje coraz szersze zastosowanie także w procesach zarządzenia zasobami ludzkimi. O to w jaki sposób sztuczna inteligencja może wpłynąć na pracę działów HR i rozwój biznesu zapytaliśmy ekspertów z tego obszaru. Odpowiedzi, jakich nam udzielili poniżej. 

Jednym z kluczowych czynników determinujących sukces organizacji jest umiejętne wykorzystanie nowych technologii. W ostatnich latach sztuczna inteligencja (AI) zdobywa coraz większe znaczenie w różnych dziedzinach, a także w dziale HR. Według Business Standard pracownicy spędzają średnio 3 godz. dziennie na czynnościach, które można zautomatyzować. Są to potencjalne setki, jak nie tysiące zaoszczędzonych godzin pracy. Ponadto przez ostatnie pięć lat koszty zatrudnienia wzrosły o 36 proc., co czyni automatyzację jeszcze bardziej atrakcyjną opcją dla przedsiębiorstw. Firmy, które nie będą automatyzować, staną się po prostu niekonkurencyjne w najbliższym czasie.

Autopromocja

W obliczu obecnego, kilkuprocentowego bezrobocia w Polsce, automatyzacja staje się nie tylko wyborem, ale wręcz przymusem. Kraje rozwinięte nie mają innego wyjścia, ponieważ kryzys demograficzny zmusza pracodawców do optymalizacji procesów za pomocą automatyzacji. Wprowadzenie AI do działu HR może być niedługo jedynym rozwiązaniem i lekarstwem dla obecnego rynku pracy. Przetrwanie w biznesie zależy również od zdolności adaptacji do nowej rzeczywistości. Przedsiębiorstwa, które szybciej wdrożą nowe technologie, będą bardziej konkurencyjne i skuteczniej świadczyć swoje usługi.

Warto również zauważyć, że badanie przeprowadzone przez Laserfiche w Wielkiej Brytanii wykazało, że największą frustracją wśród pracowników pokolenia Z (urodzeni 1997-2012) jest to, że technologia jest zbyt wolna (54 proc.), przestarzała (35 proc.) lub brakuje narzędzi, które pomogą w wykonywaniu czasochłonnych i monotematycznych zadań (35 proc.). To powody, dla których są skłonni zmienić lub zrezygnować z pracy. Przedsiębiorstwa powinny zatem inwestować w nowoczesne rozwiązania, takie jak AI, aby przyciągnąć i zatrzymać młodych pracowników. W innym wypadku ich przyszłe sukcesy są wątpliwe.

Należy pamiętać, że automatyzacja ma na celu wspieranie ich pracy, a nie jej zastąpienie. Podczas rewolucji przemysłowej w XVIII w. w Anglii robotnicy niszczyli maszyny, obawiając się utraty pracy, nie powielajmy tych błędów. AI zdecydowanie wpływa na rynek, ale to od nas zależy, jak będzie przebiegać rewolucja technologiczna.

 

 

Bartosz Malinowski

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Head of Voicebot Department w APIFONICA.com

Sztuczna Inteligencja (AI) przynosi znaczące zmiany w praktycznie każdym sektorze, a dział HR nie jest wyjątkiem. Zasoby ludzkie to obszar, w którym AI może mieć szczególnie silny wpływ, automatyzując rutynowe zadania i umożliwiając bardziej skupienie się na aspektach strategicznych.

Pierwszy obszar, w którym AI może wpłynąć, to rekrutacja. Systemy AI mogą pomóc w przeszukiwaniu baz danych kandydatów, analizując ich CV i portfolio w poszukiwaniu kluczowych umiejętności i doświadczeń. Już dziś każdy rekruter może znacząco zredukować czas potrzebny na analizę aplikacji pod kątem wymagań roli, wykorzystując choćby najprostszą wersję ChatGPT. Dodatkowo systemy oparte na AI, takie jak chatboty, mogą automatycznie odpowiadać na pytania osób aplikujących do firmy, prowadząc wstępne rozmowy kwalifikacyjne i oceniając potencjalnych kandydatów.

Kolejnym obszarem, w którym AI może wpłynąć na HR, jest Learning & Development, czyli zarządzanie talentami i rozwojem pracowników. AI może monitorować efektywność pracowników, dopasowanie do rzeczywiście wykonywanych obowiązków i sugerować indywidualne ścieżki rozwoju, identyfikować potrzeby szkoleniowe czy pomagać w planowaniu kariery.

AI może również przyczynić się do usprawnienia procesu onboardingu nowych pracowników. Tradycyjnie jest to czasochłonne i często wymaga znacznego zaangażowania zespołu HR. Automatyzując część tego procesu za pomocą AI, pracownicy HR mogą skoncentrować się na bardziej strategicznych aspektach pracy. Dodatkowo, AI ma potencjał do integracji z wewnętrznymi systemami firm, umożliwiając szybszą i bardziej efektywną analizę danych. Na przykład AI może przeprowadzać analizę sentymentów, oceniając morale pracowników i pomagając identyfikować problemy w zespołach czy wypalenie zawodowe.

Wraz z wprowadzeniem AI do HR, istotne jest, aby zachować równowagę między technologią a ludzkim podejściem. AI może zapewnić efektywność i precyzję, ale nie zastąpi osobistej interakcji i empatii, które są kluczowe w zarządzaniu zasobami ludzkimi. Przy prawidłowym wykorzystaniu AI może jednak znacznie przyczynić się do usprawnienia i ulepszenia procesów HR.

Sztuczna inteligencja może przynieść znaczące korzyści działom HR, ale wymaga starannej implementacji i zarządzania oraz zrozumienia tej technologii - aby zapewnić, że jest stosowana nie tylko skutecznie, ale też etycznie.

 

 

Julia Krysztofiak-Szopa

Innovation Consultant

Sztuczna inteligencja nie zabiera HR-owcom pracy, sztuczna inteligencja wspiera i zmienia sposób pracy. Tak powinniśmy myśleć o konsekwencjach jej pojawienia się.

Sztuczna inteligencja może nas wspierać w trzech wymiarach. Pierwszy z nich to indywidualne wsparcie w pracy, które pojawia się w momencie korzystania z aplikacji, takich jak ChatGPT, który działa jak sprawny asystent czy researcher. Z jednej strony jest w stanie szybko wykonać proste prace, np. przygotowanie ogłoszenia, komunikację dla pracowników na dowolny temat, skrót dłuższego tekstu. Z drugiej strony, podrzuca inspiracje, które mogą być początkiem pracy w danym obszarze w przypadku zapytań: „Na co zwrócić uwagę, aby dobrze przygotować działanie X?” czy „Jak zaplanować kolejne kroki, aby zrealizować cel Y?”.

Ważne przy tym, aby korzystać z płatnej wersji narzędzia ChatGPT, które lepiej „rozumie” kontekst udzielanej odpowiedzi, jest bardziej precyzyjne w odpowiedzi, dzięki czemu może tworzyć bardziej zaawansowane i szczegółowe odpowiedzi. Nie zawiera przy tym limitu zapytań oraz umożliwia korzystanie z dodatkowych wtyczek poprawiających efektywność pracy.

Cały czas przy tym nie zmienia się główne założenie przy korzystaniu: im lepsze zapytania, tym lepsze odpowiedzi narzędzia ChatGPT i cały czas traktujemy go jako wsparcie w pracy, które trzeba kontrolować jako mniej doświadczonego pracownika, a nie wyrocznię, która podaje odpowiedzi na pytania (ChatGPT może podawać błędne odpowiedzi co do faktów, bo opiera się na różnych źródłach i nie lubi przyznawać się, że czegoś nie wie).

Drugi wymiar, w którym narzędzia oparte na sztucznej inteligencji wspierają i zmieniają działy HR, to większe możliwości obecnych systemów i aplikacji, które zaczynają działać sprawniej, ponieważ dostawcy uzupełniają je o moduły i opcje oparte właśnie na AI.

Trzeci obszar, który naprawdę zrewolucjonizuje sposób pracy w działach HR i możliwości firm, to narzędzia budowane od początku z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (są już dostępne). Bardzo dużo zmienia się tutaj np. w obszarze rozwoju pracowników. Nie jest już potrzebne mozolne budowanie i określanie ścieżek karier dla pracowników, dlatego że nowe narzędzia potrafią zdefiniować role i kompetencje potrzebne do realizacji danego projektu, rozpisać je na konkretne doświadczenia i umiejętności per dana firma, znaleźć je wśród pracowników firmy i zaproponować, z jakich pracowników warto utworzyć zespół. To nie jest mrzonka ani przyszłość, to już się dzieje.

 

 

Marta Pawlak-Dobrzańska

Założycielka agencji Great Digital

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza do świata biznesu, gdzie optymalizacja pracy jest niezwykle istotnym elementem. W obszarze HR jest to również mocno odczuwalne. Rekruterzy coraz częściej wykorzystują możliwości, jakie niesie ze sobą AI i szukają przestrzeni, w których można ją zastosować. Roboty internetowe, które przeszukują sieć i posługują się m.in. modelem językowym ChatGPT, są dziś w stanie przeprowadzić z kandydatem rozmowę rekrutacyjną czy prześledzić jego doświadczenie. Zaawansowane algorytmy w kilka chwil przeanalizują setki tysięcy zawodowych życiorysów. O ile sprawdza się to doskonale w przypadku procesów masowych rekrutacji, o tyle sytuacja wygląda już inaczej, gdy chodzi o kadrę wysokiego szczebla. Na poziomie C-level oczekiwania wobec łowcy talentów mogą się wiązać z potrzebą bezpośredniego, indywidualnego kontaktu.

Siłą doświadczonego rekrutera i jego przewagą nad nawet najbardziej zaawansowanymi rozwiązaniami technologicznymi będzie w tym przypadku wrodzona ciekawość i dociekliwość, których dziś jeszcze trudno oczekiwać od maszyn. Wartością dodaną będzie tu doświadczenie i empatia specjalisty ds. rekrutacji. Sztuczna inteligencja nie wypełni wiedzy o kulturze firmy czy wartościach organizacji. Trudno sobie dziś wyobrazić, by rozmowę rekrutacyjną z prezesem dużej spółki prowadził chatbot, choć nie wykluczam, że takie rozwiązania okażą się rzeczywistością już w ciągu dekady. Sądzę, że sztuczna inteligencja będzie sukcesywnie zmieniać rynek pracy, ale należy ją traktować jako element dodatkowy - narzędzie, które zwiększy komfort działania, da więcej możliwości, a przede wszystkim uwolni czas na inne aktywności w ramach zawodowych obowiązków.

Coraz większa ekspansja sztucznej inteligencji w obszarze HR jest wyzwaniem także dla samych rekruterów. Nie przewiduję, aby musieli oni martwić się o własne zatrudnienie, ale z pewnością powinni zaprzyjaźnić się z nowymi technologiami. Zdobywanie nowych kwalifikacji, zdolność do przebranżowienia (ang. reskilling), mobilność na rynku pracy i dostosowanie się do postępu technologicznego pozostanie największym priorytetem w tym procesie. W rekrutacji pracowników wyższego szczebla oraz kadry zarządzającej wiedza i intuicja łowców talentów pozostanie kluczowa.

 

 

Michał Starościak

Partner w Page Executive

Sztuczna inteligencja ma potencjał do znaczącej transformacji działów HR. Przykładowo AI może usprawnić proces rekrutacji, pomagając w przeszukiwaniu baz danych CV, automatycznym przeglądaniu aplikacji i nawet przeprowadzaniu wstępnych rozmów kwalifikacyjnych, badając kompetencje kandydatów. Aplikacje oparte na AI mogą też skanować CV i listy motywacyjne w poszukiwaniu kluczowych kompetencji i weryfikować ich zawartość z informacjami z mediów społecznościowych, co pozwala zidentyfikować najbardziej obiecujących kandydatów.

AI może być też wykorzystana do dostosowywania programów szkoleniowych do indywidualnych potrzeb pracowników, w analizie danych pracowniczych w celu identyfikacji anomalii, trendów lub konkretnych wzorców czy jako wsparcie w zarządzaniu pracą zdalną, przez m.in. monitorowanie wydajności, pomaganie w utrzymaniu komunikacji i współpracy między zespołami.

Aplikacje oparte na sztucznej inteligencji doskonale nadają się także do usprawniania właściwie każdego obszaru działalności firmy, automatyzując rutynowe czynności w różnych dziedzinach. Duży potencjał drzemie również w wykorzystaniu AI do analizy dużych zbiorów danych i generowania odpowiedzi, co obejmuje np. analizowanie wymagań klientów, przygotowywanie czytelnych i ciekawych ofert, wsparcie bieżącej obsługi klientów i badanie ich oczekiwań, przewidywanie trendów i zmian na rynku.

Już w tym momencie są na rynku narzędzia, które pozwalają firmom łatwo stworzyć dopasowane pod siebie aplikacje oparte na sztucznej inteligencji. Mam na myśli przede wszystkim Azure OpenAI, które w bezpiecznym środowisku chmury publicznej udostępnia zaawansowane modele językowe, dając jednocześnie firmom możliwość douczenia ich na własnych danych, aby jeszcze bardziej zwiększyć efektywność ich działania.

Obejmuje to m.in. najnowszy model GPT-4, który jest zdolny do generowania spójnych odpowiedzi na różnorodne pytania, czy DALL-E, umożliwiający tworzenie realistycznych obrazów na podstawie opisu w języku naturalnym. Użytecznym modelem jest także Codex, który jest biegły w programowaniu w języku Python, C#, JavaScript, PHP, SQL i wielu innych.

 

 

Andrzej Wyszomierski

Head of Service Delivery w Crayon

Autopromocja
Oprac. Piotr T. Szymański

REKLAMA

Źródło: Personel i Zarządzanie

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zmiany w BHP 2024. Tak powinno wyglądać miejsce pracy po 17 maja. Laptopy, krzesła biurka i nowe zasady ergonomii

W dniu 18 października 2023 r., po ponad dwóch dekadach, zaktualizowano przepisy dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy przy użyciu monitorów ekranowych, ustanowione przez Ministra Pracy i Polityki Socjalnej jeszcze w 1998 roku. Do 17 maja 2024 nowelizacja zobowiązuje pracodawców do dostosowania istniejących stanowisk z monitorami ekranowymi w sposób odpowiadający nowoczesnym wymogom. Natomiast wszystkie stanowiska, które zostały stworzone po 18 października 2023 r. muszą odpowiadać nowym standardom już od momentu powstania.

Redukcja etatów w Poczcie Polskiej. Czy nowy plan transformacji przewiduje likwidację spółki?

Zarząd Poczty Polskiej planuje w bieżącym roku zmniejszenie liczby stanowisk pracy o 5 tysięcy etatów. Wiceminister aktywów państwowych, Jacek Bartmiński, poinformował o tym w Sejmie. Przede wszystkim nie będą przedłużane umowy zlecenia oraz umowy o pracę na czas określony.

28 kwietnia Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy

W dniu 28 kwietnia przypada Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy. Warto w tym szczególnym czasie przypomnieć sobie, że każdy człowiek ma prawo do stopy życiowej zapewniającej zdrowie i dobrobyt jego i jego rodziny, włączając w to wyżywienie, odzież, mieszkanie, opiekę lekarską i konieczne świadczenia socjalne, oraz prawo do ubezpieczenia na wypadek bezrobocia, choroby, niezdolności do pracy, wdowieństwa, starości lub utraty środków do życia w inny sposób od niego niezależny.

Ważne zmiany dla pielęgniarek i położnych

Wreszcie sytuacja pielęgniarek i położnych będzie zrównana z innymi zawodami medycznymi.  Za organizację i realizację elementów kształcenia podyplomowego lekarzy, lekarzy dentystów, farmaceutów, fizjoterapeutów, diagnostów laboratoryjnych, ratowników medycznych odpowiada Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego (CMKP). W przypadku kształcenia podyplomowego pielęgniarek i położnych jest ono monitorowane przez Centrum Kształcenia Podyplomowego Pielęgniarek i Położnych. Będzie unifikacja i zawody medyczne będą podlegały pod CMKP.

REKLAMA

Świadczenie przedemerytalne z ZUS w 2024, ile wynosi, komu przysługuje, ile czasu jest wypłacane, jak załatwić

Takie świadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych można otrzymywać nawet przez cztery lata. Jak sama nazwa wskazuje – świadczenie przedemerytalne przysługuje osobom, które nie osiągnęły jeszcze ustawowego wieku emerytalnego, a nie są objęte ochroną przedemerytalną z innego tytułu.

Zrób zakupy 28 kwietnia. Przed Tobą długi weekend!

W najbliższą niedzielę, 28 kwietnia, sklepy będą otwarte. Jest okazja, żeby zaopatrzyć się we wszystkie produkty niezbędne na majówkę 2024.

Zwolnienia grupowe: Jakie są zasady przyznawania i obliczania wysokości odprawy pieniężnej?

Pracownik, którego umowa została rozwiązana w ramach zwolnień grupowych, ma prawo do odprawy pieniężnej. Jej wysokość zależy od wysokości miesięcznego wynagrodzenia pracownika i od zakładowego stażu pracy.

Koniec z personalizowanymi reklamami - internetowy identyfikator jest daną osobową

Koniec z personalizowanymi reklamami - internetowy identyfikator jest daną osobową. Można więc domniemywać, że z Internetu znikną banery wymuszające „zgody” na profilowanie w celach marketingowych. Użytkownicy Internetu są coraz bardziej chronieni. Szczególnie teraz kiedy zapadł ważny wyrok TSUE potwierdzający coraz szery katalog danych osobowych. Trzeba też pamiętać o akcie o usługach cyfrowych w UE, który obowiązuje od lutego 2024 r. W sieci nie jest się już tak bezkarnym jak kiedyś.

REKLAMA

MZ: dane wrażliwe nie mogą być ujawniane w rejestrze zawodów medycznych

Centralny Rejestr Osób Uprawnionych do Wykonywania Zawodu Medycznego ujawnia informacje o utracie prawa do wykonywania przez daną osobę zawodu medycznego. Przyczyny utraty mogą być różne, np. z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym, nałogów, wyroków karnych czy dyscyplinarnych. To są dane wrażliwe - nie powinny więc być publicznie ujawniane. Łatwo sobie wyobrazić stygmatyzację tych osób i trudności życia społecznego czy zawodowego. Muszą zajść zmiany w prawie alarmują Ministerstwo Zdrowia i Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Kim jest sygnalista? Polska ma problem z wdrożeniem dyrektywy

Kim jest sygnalista? Polska ma problem z wdrożeniem unijnej dyrektywy o ochronie sygnalistów. Pomimo tego, że 2 kwietnia 2024 r. rząd przyjął projekt ustawy o ochronie sygnalistów, tj. osób zatrudnionych w sektorze prywatnym lub publicznym i zgłaszających naruszenia prawa związane z pracą, to i tak TSUE nałożył karę na Polskę, bo znacznie przekroczyła termin. Trwają wzmożone prace w Sejmie nad projektem, ale kara 7 mln euro jednak jest!

REKLAMA