Ochrona przeciwpożarowa w firmie - obowiązki właścicieli i administratorów obiektów
REKLAMA
Na początku lat dziewięćdziesiątych ub. wieku, kiedy gruntowna reforma ochrony przeciwpożarowej i związanych z nią spraw zniosła dotychczasowy przymus zatrudniania w większych zakładach etatowych inspektorów do spraw przeciwpożarowych, a w mniejszych firmach powierzania tych obowiązków specjalnie szkolonym w tym kierunku tzw. nieetatowym referentom do spraw ppoż., uchwalona wówczas ustawa z 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej (DzU z 2002 r. nr 147, poz.1229 ze zm.) całą odpowiedzialność za tę problematykę scedowała na właścicieli, zarządców lub użytkowników budynków.
Tak szerokie spektrum adresatów zostało wymuszone przez coraz częściej zdarzające się zmiany charakteru budynków użytkowanych, do tej pory na ogół przez podmioty podległe właścicielowi. W nowej rzeczywistości ekonomicznej dotychczasowi właściciele, szukając niezbędnych środków finansowych, zaczęli ograniczać dotychczas użytkowaną wyłącznie przez siebie powierzchnię, przeznaczając zwalniane części budynków na wynajem na potrzeby prywatnych firm. Ponieważ głównym celem transakcji była chęć osiągnięcia maksymalnych zysków, cała inwestycja w adaptację wynajmowanej części na ogół ograniczała się do wykonania prowizorycznych ścianek działowych i przeróbek w instalacji elektrycznej, umożliwiających założenie oddzielnych liczników energii. W momencie podpisania umowy najmu często kończyła się też możliwość kontroli tych pomieszczeń przez właściciela, co umożliwiało najemcom składowanie w pomieszczeniach zupełnie nieprzeznaczonych do tego celu materiałów palnych czy wręcz łatwopalnych w ilościach przekraczających dopuszczalną wartość obciążenia ogniowego. Do tego nierzadko dochodziło do przypadków przeciążania instalacji elektrycznej przez wstawianie przenośnych grzejników oraz świadomej lub nieświadomej dewastacji najbardziej wrażliwych elementów instalacji wykrywania pożaru, polegającej na zanieczyszczaniu i w konsekwencji demontowaniu uszkodzonych czujek dymowych.
Na kim spoczywa odpowiedzialność?
Treść jest dostępna bezpłatnie,
wystarczy zarejestrować się w serwisie
Załóż konto aby otrzymać dostęp do pełnej bazy artykułów oraz wszystkich narzędzi
Posiadasz już konto? Zaloguj się.REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat