Z psem lub kotem na uczelnię - studenci i pracownicy zachwyceni!
REKLAMA
REKLAMA
- Czy Polacy chcą zwierząt w miejscu pracy?
- Pies i kot na uczelni - Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu wychodzi naprzeciw studentom i pracownikom
- Pies w pracy w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi - jak to praktycznie wygląda?
- Korzyści z obecności psa w miejscu pracy dla pracowników
- Korzyści z obecności psa w miejscu pracy dla pracodawcy
- Urlop na żądanie i praca zdalna a opieka nad psem
- Pies w miejscu pracy a dog policy
- Psie przedszkola w miejscach pracy
Czy Polacy chcą zwierząt w miejscu pracy?
Z różnych badań wynika, że:
Co trzeci pracownik uznaje możliwość przyprowadzania psa za dodatkową zachętę do rekrutacji (Pracuj.pl)
Aż 53% osób pracujących twierdzi, że rozważałoby pozostanie w firmie, gdyby pozwoliła im na zabranie swojego zwierzaka do pracy (Fortune.com)
Niemalże we wszystkich miejscach pracy, które wdrożyły politykę przyjazną zwierzętom, zwiększyła się lojalność zatrudnionych (PAWrometer).
Badania naukowe jednoznacznie wykazały, że obecność zwierząt w miejscu pracy może znacząco wpłynąć na wydajność i dobrostan pracowników. Eksperci zauważają, że towarzystwo zwierząt nie tylko obniża poziom stresu, ale również zapobiega wypaleniu zawodowemu i zwiększa satysfakcję z wykonywanej pracy. Krótkie przerwy na wyprowadzenie psa są natomiast doskonałą okazją do dotlenienia organizmu, odpoczynku dla oczu i rozprostowania nóg (Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu).
Pies i kot na uczelni - Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu wychodzi naprzeciw studentom i pracownikom
Studenci i pracownicy Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, którzy z różnych powodów nie chcą zostawiać swoich psów lub kotów bez opieki, mogą je teraz przyprowadzić ze sobą do pracy i na zajęcia. Prof. Jarosław Bosy, rektor UPWr, podkreśla:
Jesteśmy uczelnią przyrodniczą, dobrostan zwierząt jest dla nas bardzo ważny. Podobnie jak samopoczucie naszych studentów i pracowników. Wspólnie budujemy kampus, w znaczeniu miejsca, w którym czujemy się dobrze i w którym inicjujemy zmiany, w których uczestniczymy. Chciałbym też, abyśmy byli uniwersytetem, który pokazuje, że można funkcjonować w przyjaźni ze środowiskiem i promuje takie postawy. Jeśli pracownicy chcą dojeżdżać do pracy rowerem, to trzeba im zbudować rowerownie, parkingi na rowery i miejsca, gdzie będą mogli się odświeżyć przed pracą. Jeśli proszą o możliwość przyprowadzania swoich pupili na uczelnię, to nie widzę powodów, by im tego nie umożliwić. Warunkiem jest oczywiście upewnienie się, że obecność naszych czworonogów nie narusza zasad bezpieczeństwa i higieny pracy:
- zwierzęta są zaszczepione, zdrowe;
- nie stanowią zagrożenia dla innych;
- muszą być na smyczy w miejscach publicznych;
- nie mogą przebywać w pomieszczeniach, w których odbywają się prace laboratoryjne lub są przechowywane substancje chemiczne;
- zwierzęta nie mogą przeszkadzać kolegom z pracy oraz nie zakłócać zajęć dydaktycznych, a ich właściciele są zobowiązani do natychmiastowego usunięcia wszelkich zabrudzeń spowodowanych przez ich zwierzęta;
- odpowiedzialność za zwierzęta ponoszą ich właściciele, a przyprowadzenie psa lub kota na UPWr wymaga zgody kierownika jednostki lub prowadzącego zajęcia.
Pies w pracy w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi - jak to praktycznie wygląda?
Jak podaje Ministerstwo, pracownicy, którzy z różnych powodów nie chcą zostawiać swoich psów lub innych czworonogów bez opieki, mogą je przyprowadzić ze sobą do pracy. Muszą jednak zapewnić bezpieczeństwo i komfort pracy innym i oraz przestrzegać jasno określonych zasad. W urzędzie został opracowany regulamin, który szczegółowo określa warunki jakie należy spełnić, aby przyprowadzić zwierzę do pracy.
Właściciel czworonoga musi wcześniej uzyskać zgodę współpracowników oraz pracodawcy, a także musi przestrzegać wytycznych, które są w regulaminie, m.in.:
odpowiednio oznaczyć pokój,
odpowiednio oznaczyć psa (dane identyfikacyjne właściciela),
posiadać książeczkę zdrowia psa wraz z aktualnymi szczepieniami.
Podczas pobytu ze zwierzakiem właściciel:
odpowiada za obecność zwierzęcia,
porusza się ze zwierzakiem tylko w miejscach, które są do tego wyznaczone,
zapewnia mu warunki bytowania, które nie kolidują z obecnością innych pracowników,
ponosi koszty ewentualnych szkód.
Korzyści z obecności psa w miejscu pracy dla pracowników
Jak wskazuje sam urząd korzyści jest wiele:
Możliwość połączenia obowiązków domowych ze służbowymi w przypadku posiadania zwierząt pozostających pod ich opieką, w szczególności wymagającymi podawania leków, częstszego wyprowadzania na spacery, zmagającymi się z lękiem separacyjnym po okresie pracy zdalnej
Otwartość na kontakty międzyludzkie i prostsze nawiązywanie relacji pomiędzy pracownikami w związku z obecnością psa w pracy (szczególnie przydatna jest wywieszka na drzwi z charakterystyką zwierzęcia i jego zdjęciem inicjująca pierwszy kontakt)
Obecność pupila redukuje ryzyko chorób zawodowych i wywoływanych stresem, takich jak migreny, objawy wyczerpania, problemy z trawieniem, nadciśnienie i wypalenie zawodowe
Korzyści z obecności psa w miejscu pracy dla pracodawcy
Pracownicy mogą swoje przerwy wykorzystywać na krótkie spacery z psem. Spędzając czas na powietrzu, również w drodze do pracy, wspierają zdrowie i odświeżają głowę, dzięki czemu może wzrosnąć ich kreatywność.
Integracja zespołu, łatwiejsze nawiązywanie kontaktu pomiędzy pracownikami poprzez obecność zwierząt
Obecność psa przyczynia się do tworzenia przyjaznego środowiska pracy. Wprowadza harmonię, dobry nastrój i stanowi temat do rozmów, wzmacnia ducha zespołu
Zwiększenie motywacji do pracy poprzez uwzględnianie potrzeb pracownika, również tych osobistych
Ocieplenie wizerunku pracodawcy – placówki umożliwiające pracownikom przyjście z czworonogiem do pracy postrzegane są jako bardziej otwarte
Urlop na żądanie i praca zdalna a opieka nad psem
Jeżeli pies zachoruje, ma zaplanowany zabieg czy operację lub po prostu istnieje konieczność rekonwalescencji zwierzęcia czy właściciel powinien pozostać ze szczeniakiem lub zaadoptowanym zwierzęciem w domu ze względu na jego aklimatyzację w nowym miejscu - bowiem nie może ono pozostać samo w domu na 8 godzin – pracownikowi nie pozostaje nic innego jak wziąć urlop. Niekiedy jednak pracodawcy nie chcą go udzielać z takich powodów. No tak – ale przecież kodeks pracy nie uprawnia pracodawcy do pytania o przyczynę urlopu a pracownik nie ma obowiązku tłumaczenia się z tego, dlaczego chce mieć urlop.
W skrajnych przypadkach można skorzystać z urlopu na żądanie – jednak to są tylko 4 dni w roku kalendarzowym. Niewątpliwie więc płatny urlop na opiekę nad zwierzęciem, szczególnie chorym byłby ogromnym ułatwieniem dla miłośników zwierząt. Aktualnie jednak uprawnienie pracownika do urlopu opiekuńczego i urlopu okolicznościowego jest przypisane wyłącznie do członków rodziny – nie na zwierzęta. Jeżeli jest taka możliwość pracownik może pracować zdalnie - jednak wiadomo, że w czasie pracy musi wykonywać swoje obowiązki, a nie skupiać się na opiece nad zwierzęciem.
Urlop na opiekę nad zwierzęciem - Australia
W Australii niektórzy pracodawcy, zwłaszcza ci z sektora opieki nad zwierzętami (w tym służby weterynaryjne i schroniska), zapewniają dodatkowe uprawnienia i oferując swoim pracownikom specjalny „urlop dla zwierząt”, m.in. w celu opieki nad chorym lub rannym zwierzęciem. Niektóre zakłady pracy idą dalej, udzielając urlopów pracownikom adopcyjnym – np. adoptującym zwierzę ze schroniska, w celu wprowadzenia zwierzaka do nowego domu.
Pies w miejscu pracy a dog policy
Oczywiście aktualnie polski kodeks pracy nie przewiduje żadnych regulacji związanych z opieką nad zwierzęciem. Zresztą wydaje się, że w żadnym z europejskich krajów nie zostało uregulowane prawo, które np. pozwalałoby na zabieranie ze sobą psa czy kota do pracy czy przyznawałoby inne uprawnienia. Jedynym aktem i to nie powszechnie obowiązującym a wewnątrzzakładowym – który cokolwiek może wskazywać w zakresie zwierząt w miejscu pracy – jest regulamin pracy czy układ zbiorowy.
Oczywiście istnieją nieliczne międzynarodowe koncerny, które w ramach tzw. polityki psiej („dog policy”) - zezwalają na obecność pupili np. w biurze. Oczywiście wszystko zależy od specyfiki miejsca i rodzaju pracy. Jednak takie korporacje są nieliczne, szczególnie w Polsce. Badania pokazują, że obecność psa obniża poziom stresu, podnosi poziom zadowolenia, relaksuje. Pracodawcy i przełożeni są jednak sceptyczni i zamknięci na takie rozwiązania. Pierwszą myślą jaką mają pracodawcy, to rozskupienie pracowników, nieefektywna i niesumienna praca - ogólnie dezorganizacja.
Psie przedszkola w miejscach pracy
To może w budynkach korporacji na wzór przedszkoli dla dzieci pracowników, mogłyby powstać psie przedszkola? Pupil byłby blisko właściciela, który np. w ramach przerwy lunchowej czy nawet 15 minutowej mógłby zabrać go na spacer. Polska to nie Kalifornia! W Kalifornii szczególnie ceni się zwierzęta i np. w San Francisco jest więcej psów niż dzieci! Pracownicy mają dodatkowe uprawnienia i dni wolne na opiekę nad psem.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat