REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W Polsce kobiety stanowią tylko 13 proc. kadry chirurgicznej

Subskrybuj nas na Youtube
Lekarka fot. Fotolia
Lekarka fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Chirurgia wciąż nie wykorzystuje potencjału kobiet – stanowią one tylko nieco ponad 13 proc. kadry chirurgów – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Fundacji „Kobiety w chirurgii”. Już na etapie wybierania specjalizacji kobiety nie czują się mile widziane przy stole operacyjnym, a bariery w rozwoju kariery są także odczuwalne na jej kolejnych etapach. Co czwarta chirurżka nie jest zadowolona z możliwości rozwoju w swojej pracy, a co trzecia twierdzi, że realizuje program swojej specjalizacji w stopniu mniejszym niż lekarze mężczyźni. 57 proc. z nich zgłosiło doświadczenie mobbingu, a 47 proc. było zniechęcanych przez pracodawcę do macierzyństwa.

Chirurgia - tylko dla mężczyzn?

Mimo równouprawnienia i rosnącej świadomości odnośnie do równości płci chirurgia wciąż jest domeną mężczyzn. W Polsce kobiety stanowią co prawda 57,3 proc. lekarzy wszystkich specjalizacji, ale w chirurgii jest ich tylko 13,4 proc. Na około 6,5 tys. osób w tym zawodzie jest raptem 876 kobiet.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

– Jeszcze dwa lata temu odsetek kobiet był nawet niższy i wynosił ok. 12 proc., więc powoli kroczymy naprzód, ale wciąż jest nas niewiele – mówi agencji Newseria Biznes dr n. med. Magdalena Wyrzykowska, chirurżka, członkini zarządu Fundacji „Kobiety w chirurgii”.

– Wśród operatorów robotów operacyjnych da Vinci kobiet jest jeszcze mniej. W grupie 70 certyfikowanych zespołów chirurgicznych, które zostały w tym celu wyszkolone, są tylko trzy kobiety – mówi Artur Ostrowski, dyrektor zarządzający ds. systemów robotycznych da Vinci w Synektik SA, firmie, która jest dystrybutorem tych robotów chirurgicznych.

Jak w innych krajach

Statystyki dotyczące kobiet w chirurgii w Polsce nie odbiegają od sytuacji w innych krajach. Przykładowo w Wielkiej Brytanii kobiety stanowią 54 proc. osób rozpoczynających szkolenie z chirurgii, ale specjalizację uzyskuje tylko 20 proc., a wśród konsultantów jest ich jeszcze mniej – tylko 12 proc. We Francji wśród chirurgów jest 15,8 proc. kobiet, a w Niemczech ten odsetek jest jeszcze niższy i wynosi 7,3 proc.

REKLAMA

– Tam ścieżka zawodowa jest jeszcze trudniejsza i przekonanie, że chirurgia nie jest zawodem dla kobiet, jest równie silne jak i u nas. To jest właśnie to, z czym kobiety na co dzień się spotykają: słyszą, że chirurgia nie jest zawodem dla nich – mówi Magdalena Wyrzykowska.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Te dane wskazują, że pomimo coraz liczniej powstających organizacji i programów, które mają na celu wyrównanie nierówności płciowych, w medycynie wciąż są one bardzo duże. Jak wskazuje Magdalena Wyrzykowska, powodem są nie tylko utrwalone stereotypy.

– Jest wiele przyczyn tego, że w chirurgii kobiet jest tak mało. Cały system działa w taki sposób, żebyśmy nie czuły się w tym zawodzie do końca mile widziane – mówi członkini zarządu Fundacji „Kobiety w chirurgii”. – W tej chwili kobiety kończące studia medyczne nie czują, że wybór kariery chirurgicznej jest naturalną ścieżką, którą mogą podążać. W trakcie studiów doradza im się, żeby wybrały np. dermatologię albo pediatrię, bo wiadomo, że kobiety na pewno będą chciały pracować z dziećmi. Takie skojarzenia pojawiają się u ludzi odruchowo. Kiedy kobiety mówią, że chcą pracować np. w ortopedii, urologii czy chirurgii, to zaczynają się komentarze, doradzanie, żeby to przemyślały, bo to może nie do końca praca dla nich. Trudno jest wchodzić do zawodu w takiej atmosferze, kiedy od samego początku nie czujemy się mile widziane.

Mobbing w pracy

Z badania przeprowadzonego na zlecenie Fundacji „Kobiety w chirurgii” wynika, że 57 proc. kobiet w tym zawodzie zgłosiło doświadczenie mobbingu, a 39 proc. miało do czynienia z dyskryminacją ze względu na płeć. Blisko połowa (47 proc.) kobiet w tym zawodzie, które nie posiadają dzieci, było zniechęcanych  przez pracodawcę do macierzyństwa, a 40 proc. zadeklarowało, że odkłada decyzję o macierzyństwie z powodu środowiska i warunków pracy.

– W specjalizacjach zabiegowych jest to wyjątkowo pielęgnowany i pokutujący mit, że trzeba się tej pracy poświęcić absolutnie i bez reszty. Nie ma tam miejsca na to, żeby posiadać dzieci – mówi Magdalena Wyrzykowska.

Wśród czynników, które zniechęcają lekarki do kariery chirurga, wymieniany jest także brak wystarczającego wsparcia w kształceniu zawodowym. W badaniu fundacji dwie trzecie badanych pań (68 proc.) zwróciło uwagę na ten problem. Wsparcie w kształceniu zawodowym mogłoby się przełożyć na korzyść dla całego systemu ochrony zdrowia. W Polsce ponad połowę studentów medycyny stanowią w tej chwili kobiety i jeżeli większa ich liczba wybrałaby tę specjalizację, mogłoby to zniwelować kryzys kadrowy w polskiej chirurgii.

– Kobiety w chirurgii wymagają wsparcia w dziedzinie edukacji, więc potrzebne są szkolenia zarezerwowane specjalnie dla nich, uwzględniające np. czas wyłączenia z operacji chociażby ze względu na plany macierzyńskie. Potrzebne są szkolenia, które umożliwią im szybki powrót do pracy po zakończeniu tego okresu czy w ogóle szkolenia dające podstawy rozwoju, wejścia w świat robotyki czy laparoskopii – mówi dr n. med. Joanna Bubak-Dawidziuk, ginekolożka i chirurżka w warszawskim Szpitalu Medicover, ekspertka w leczeniu operacyjnym endometriozy, jedna z trzech polskich operatorek robota da Vinci. Tylko w 2022 roku w asyście da Vinci wykonała 27 operacji tej choroby, która w Polsce dotyka szacunkowo nawet miliona kobiet w wieku rozrodczym.

– Rolą odpowiedzialnego podmiotu medycznego jest dzisiaj kreowanie równych szans dla każdej osoby, która ma umiejętności i chce się rozwijać – dodaje Anna Nipanicz-Szałkowska, dyrektor Szpitala Medicover, w którym wykorzystywany jest robot da Vinci. – W naszym szpitalu kobiety stanowią 46 proc. wszystkich lekarzy, a jeden na pięciu chirurgów jest kobietą. Natomiast w zespole ginekologicznym na dziewięć zatrudnionych lekarzy mamy aż siedem chirurżek.

Jednym ze sposobów na pobudzenie rozwoju zawodowego kobiet w chirurgii w Polsce są cykliczne szkolenia i warsztaty dla lekarek organizowane przez Szpital Medicover, Fundację „Kobiety w chirurgii” i firmę Synektik. Na początku grudnia br. odbyła się ich trzecia edycja, która miała zachęcić kobiety pracujące w specjalnościach zabiegowych do pracy z wykorzystywaniem zaawansowanych technologii. Program szkolenia obejmował obserwację na żywo operacji wykonanej w asyście systemu chirurgii robotycznej da Vinci, a ginekolożki i specjalizantki ginekologii mogły też wziąć udział w praktycznych ćwiczeniach przy konsoli, poznając specyfikę przeprowadzania operacji w asyście robota.

– Warsztaty „Kobiety w chirurgii” umożliwiają kobietom, które są zainteresowane chirurgią, wkroczenie w ten świat. Poznają zasady działania da Vinci, uczą się, w jakich sytuacjach można go wykorzystać i jak go obsługiwać, żeby przechodzenie przez operację było bezpieczne. Te warsztaty mają też na celu wsparcie mentalne, pokazanie kobietom, że też nadają się do tego zawodu – mówi dr n. med. Joanna Bubak-Dawidziuk.

– System da Vinci może wzmocnić pozycję kobiet w środowisku chirurgów. Jednym z głównych ku temu powodów jest m.in. ergonomia, która pomaga uniknąć długotrwałej, wymuszonej, obciążającej fizycznie pozycji podczas zabiegu. Robot stwarza możliwość pracy na siedząco, w komfortowych warunkach, co pozwala wykorzystać wszystkie predyspozycje manualne – dodaje Artur Ostrowski. – Sam robot da Vinci nie otworzy kobietom dostępu do chirurgii, ale jest tym magnesem, szczególnie dla młodego pokolenia, który może spowodować, że więcej kobiet w trakcie studiów wybierze tę specjalizację chirurgii, właśnie ze względu na ergonomię i możliwość pracy na najnowszych technologiach.

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Newseria

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code
Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Od 1 listopada 2025 r. nowa opłata dla seniorów/emerytów: 15 zł dziennie (15 x 30 dni = 450 zł miesięcznie) bez względu na wysokość emerytury. [NOWE PRZEPISY w zakresie OZZ w mocy]

W stosunku do część emerytów, a szczególnie emerytów pobierających polską emeryturę, od 1 listopada 2025 r. będą obowiązywały nowe zasady i opłaty. W stosunku do tych, którzy korzystają z OZZ będzie pobierana opłata 15 zł dziennie, co w listopadzie da nie małą sumę, bo 15 x 30 dni = 450 zł miesięcznie, za listopad 2025 r. Ustawa jest w mocy, Prezydent ją podpisał, a sprzeciw emerytów nie maleje.

Co to za święto 2 listopada? Czy 2 listopada jest dniem wolnym od pracy? Czy 2 listopada idzie się do kościoła? Czy 2 listopada sklepy są otwarte?

Co to za święto 2 listopada? Czy 2 listopada jest dniem wolnym od pracy? Czy 2 listopada idzie się do kościoła? Czy 2 listopada sklepy są otwarte?

Od 1 listopada 2025 r. nowe zasady dla osób z niepełnosprawnościami, seniorów, czy kobiet w ciąży w OZZ

Od 1 listopada 2025 r. nowe zasady dla osób z niepełnosprawnościami, ich opiekunów, seniorów, czy kobiet w ciąży w OZZ. Wszystko za sprawą nowej ustawy, którą podpisał Prezydent Karol Nawrocki. Nowe reguły wprowadzają pewnego rodzaju selektywność dostępu do usług, modyfikują system opłat i ograniczają kompetencje wojewody w zakresie zwolnień, jednocześnie oferując alternatywny program wsparcia ułatwiający aktywizację. Szczegóły poniżej.

Dynamika wzrostu zatrudnienia obcokrajowców [Komentarz]

Na początku roku w Polsce pracowało 1 mln 45 tys. cudzoziemców – o 4,5 proc. więcej niż rok wcześniej. Obcokrajowcy stanowią obecnie 6,4 proc. wszystkich pracujących. Choć wzrost wobec ubiegłego roku jest niewielki, w perspektywie dekady zmiana jest ogromna – w 2013 r. legalnie zatrudnionych było zaledwie 93 tys. osób, dziś już blisko 1,2 mln.

REKLAMA

Kto nadużywa zwolnień lekarskich: wszyscy, ale nie młodzi pracownicy. To kwestia nie tylko zdrowia

Polacy z roku na rok coraz częściej korzystają z L4 - tak przynajmniej wynika z najnowszych statystyk Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ale czy wszyscy tak samo chętnie? Niekoniecznie. Podczas gdy starsi pracownicy nadużywają zwolnień lekarskich, młodzi nadużywają... własnego zdrowia!

Zawodowi kierowcy coraz bardziej deficytowym zawodem: czy branża transportowa jest w stanie sama sobie poradzić z tym problemem

KE szacuje, że do 2040 roku będzie brakować 480 000 miejsc parkingowych. To jeden z najtrudniejszych problemów do rozwiązania w pracy kierowców zawodowych. Warunki ich pracy, które nie ulegają poprawie zgodnej z oczekiwaniami sprawiają, że zawodowi kierowcy trafili do kategorii zawodów deficytowych, a branży transportowej z tego powodu grozi paraliż.

Każdy ma prawo do błędów: jakie popełniają najczęściej liderzy w relacjach z pracownikami

Bez pomyłek nie ma przywództwa. 5 błędów, które każdy lider powinien popełnić przynajmniej raz. W świecie biznesu nadal pokutuje przeświadczenie, że najlepszy lider to ten, który nigdy się nie myli, zawsze podejmuje trafne decyzje i ma odpowiedź na każde pytanie.

800 plus i inne prawa oraz zasiłki tylko do 4 marca czy 1 czerwca 2026 r.: zmieniają się zasady dla wybranych grup na terytorium RP [USTAWA W MOCY]

800 plus i inne prawa oraz zasiłki tylko do 4 marca czy 1 czerwca 2026 r.: zmieniają się zasady dla wybranych grup na terytorium RP. Nowe kryteria mają ograniczyć przypadki nienależnych wypłat i sprawić, że pomoc będzie trafiała do osób formalnie uczestniczących w rynku pracy lub objętych ubezpieczeniem. Ustawa zmieniająca wniosła więc istotne modyfikacje w sposobie przyznawania świadczeń społecznych (w tym 800 plus), dostępie do opieki i edukacji. Większość przepisów weszła w życie natychmiast po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw (w dniu 30 września 2025 r.), ale część rozwiązań ma odroczone terminy wejścia w życie, z kluczowymi datami 4 marca 2026 r. oraz 1 czerwca 2026 r. Niniejszy artykuł wyjaśnia, co konkretnie się zmienia, kogo dotyczą nowe reguły, jakie obowiązki nakładają organy publiczne oraz jakie praktyczne skutki będą miały w codziennym funkcjonowaniu rodzin, pracodawców i instytucji pomocowych.

REKLAMA

W listopadzie wypłaty od 900 do 1800 zł dodatku miesięcznie dla setek tysięcy zatrudnionych, z mocą od lipca 2025 r. [PREZYDENT PODPISAŁ USTAWĘ]

Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał ustawę, która wprowadza nowe rozwiązania mieszkaniowe i finansowe dla niemalże 100 tys. zatrudnionych. Ustawa obowiązuje z mocą od lipca 2025 r., a świadczenia będę wypłacane wstecz. W niniejszym artykule szczegółowo omówiono treść aktu, w tym zasady przyznawania uprawnień.

Kobiety częściej niż mężczyźni nie biorą L4 i pracują w czasie choroby. Większą presję czują młodzi pracownicy

Kobiety częściej niż mężczyźni nie biorą L4 i pracują w czasie choroby. Większą presję do pracy pomimo choroby czują młodzi pracownicy. Z czego to wynika? Jakie mogą być skutki takiego postępowania?

REKLAMA