Zdalne rozprawy sądowe. Prawo pozwala, ale w praktyce bywa różnie: problemy techniczne czy niechęć do ujawniania składu sędziowskiego na kamerce
REKLAMA
REKLAMA
- Zdalne rozprawy sądowe. Prawo pozwala, ale w praktyce bywa różnie: problemy techniczne czy niechęć do ujawniania składu sędziowskiego na kamerce
- Problemy techniczne na rozprawie zdalnej. Interweniuje nawet RPO
- Skład sędziowski nie widoczny na kamerce
- Prawo do sądu i jawność postępowania sądowego
Zdalne rozprawy sądowe. Prawo pozwala, ale w praktyce bywa różnie: problemy techniczne czy niechęć do ujawniania składu sędziowskiego na kamerce
Zgodnie z art. 151 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego: posiedzenia sądowe odbywają się w budynku sądowym, a poza tym budynkiem tylko wówczas, gdy czynności sądowe muszą być wykonane w innym miejscu albo gdy odbycie posiedzenia poza budynkiem sądowym ułatwia przeprowadzenie sprawy lub przyczynia się znacznie do zaoszczędzenia kosztów. Ponadto w myśl § 2: Przewodniczący może zarządzić przeprowadzenie posiedzenia jawnego przy użyciu urządzeń technicznych umożliwiających jego przeprowadzenie na odległość (posiedzenie zdalne), jeżeli nie stoi temu na przeszkodzie wzgląd na charakter czynności, które mają być dokonane na posiedzeniu, a przeprowadzenie posiedzenia zdalnego zagwarantuje pełną ochronę praw procesowych stron i prawidłowy tok postępowania. W takim przypadku na sali sądowej przebywają sąd i protokolant, a pozostałe osoby uczestniczące w posiedzeniu nie muszą przebywać w budynku sądu prowadzącego postępowanie. Zapis obrazu i dźwięku z czynności procesowych odbywających się na sali sądowej przekazuje się do miejsca przebywania tych uczestników posiedzenia, którzy zgłosili zamiar zdalnego udziału w posiedzeniu sądu, oraz z miejsca przebywania tych uczestników posiedzenia do budynku sądu prowadzącego postępowanie.
Prawo prawem, ale realia życia codziennego i praktyka prawnicza wyglądają zgoła inaczej. W dość jaskrawy sposób pokazują to dwa poniże przykłady.
Problemy techniczne na rozprawie zdalnej. Interweniuje nawet RPO
W ostatnim czasie do biura Rzecznika Praw Obywatelskich trafiają sprawy związane z problemami z rozprawami zdalnymi. Sprawy nie są błahe, bo przecież mogą godzić w jedno z podstawowych praw obywatelskich jakim jest prawo do sądu. Co ciekawe przykładem jednej z takich spraw jest, problem pracownika biura RPO, który nie mógł się połączyć na zdalną rozprawę.
REKLAMA
Według informacji z 13 sierpnia 2024 r. pracownik Biura Rzecznika Praw Obywatelskich bezskutecznie czekał na dołączenie do rozprawy zdalnej Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Mimo że na ekranie wciąż miał informację, że nastąpi to automatycznie po zalogowaniu się organizatora spotkania, okazało się, że w tym czasie rozprawa trwała i nawet zapadł wyrok. Takie problemy grożą bardzo poważnymi skutkami procesowymi: możliwością wydania orzeczenia w warunkach nieważności postępowania wskutek pozbawienia strony możliwości obrony jej praw. Zastępca RPO Stanisław Trociuk pyta prezes SA Dorotę Markiewicz, czy sąd gwarantuje stronom możliwość weryfikowania prawidłowego połączenia i bieżącą informację, że rozprawa zdalna już się zaczęła oraz o skalę problemu.
Skład sędziowski nie widoczny na kamerce
Przykładem kolejnej sprawy, która w pewnym sensie narusza zasady rzetelnego procesu sądowego jest to, że podczas zdalnej rozprawy sędzia odmówił prośbie uczestnika biorącego zdalnie udział w rozprawie, by ustawić kamerę w taki sposób, aby widoczny był w niej również skład sędziowski.
Jak podaje biura RPO, w również aktualnej informacji z 13 sierpnia 2024 r. podczas zdalnej rozprawy sędzia odmówił prośbie uczestnika biorącego zdalnie udział w rozprawie, by ustawić kamerę w taki sposób, aby widoczny był w niej również skład sędziowski. W odpowiedzi na pismo RPO w tej sprawie Prezes tego sądu napisała, że na wszystkich salach rozpraw, na których orzekają sędziowie z Wydziału VIII Rodzinnego, kamery nie obejmują członków składu sędziowskiego.
Prawo do sądu i jawność postępowania sądowego
Zdaniem RPO, ale i środowiska prawniczego taka praktyka, jak przedstawiona powyżej budzi istotne wątpliwości z punktu widzenia realizacji prawa do sądu, zapewnianego przez art. 45 Konstytucji RP i art. 6 europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Elementem prawa do sądu jest bowiem jawność postępowania sądowego. Nie ma żadnych podstaw, aby – bez szczególnego uzasadnienia – wykluczać z niej wizerunek sędziego prowadzącego jawne posiedzenie - napisał zastępca RPO Stanisław Trociuk do prezesa Sądu Okręgowego w Szczecinie Piotra Szarka.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat