REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Ochrona dla pracownika sygnalizującego nieprawidłowości

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

REKLAMA

Polski system prawny nie przewiduje ochrony dla pracownika sygnalizującego nieprawidłowości w zakładzie pracy. W konsekwencji z obawy przed odpowiedzialnością pracownicy mający świadomość zagrożeń nie zgłaszają problemów.

Kolejna tragedia w kopalni i doniesienia sugerujące, że istniała świadomość zagrożeń, to dowód, że sygnaliści, czyli pracownicy, którzy w dobrej wierze informują o nieprawidłowościach, potrzebują ochrony prawnej, najlepiej ustawy, uważa ekspertka Fundacji Batorego. - Przy dzisiejszym stanie prawnym ani my, ani nikt odpowiedzialny nie będzie zachęcał pracownika do sygnalizowania nieprawidłowości w swoim zakładzie pracy czy urzędzie. Nie może on liczyć na gwarancje ochrony prawnej, prawdopodobnie zostanie zwolniony, a może mu też np. grozić proces o naruszenie dóbr osobistych czy pomówienie - powiedziała PAP Anna Wojciechowska-Nowak, ekspertka programu "Odpowiedzialne Państwo" Fundacji Batorego. - W polskim systemie prawnym nie funkcjonuje pojęcie "sygnalisty", czyli osoby, która w dobrej wierze informuje o nieprawidłowościach zagrażających dobru wspólnemu. Obecne regulacje nie dają skutecznej ochrony prawnej i nie tworzą warunków prawnych do takich działań - mówiła.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Działania prozdrowotne w zakładzie pracy korzyścią dla pracodawcy

W rezultacie dochodzi do tragedii, takich jak wybuch metanu 6 października w kopalni Mysłowice-Wesoła, w wyniku którego zginęło pięciu górników, a ponad 30 trafiło do szpitala. Prokuratura bada teraz doniesienia medialne i anonimy, że w kopalni fałszowano odczyty czujników metanu. O sprawie mieli wiedzieć pracownicy. - Nie jest to oczywiście pierwsza taka sprawa, bo wystarczy przypomnieć wybuch w kopalni Halemba w 2006 r., w którym zginęło 23 górników. Wedle aktu oskarżenia w Halembie dochodziło do łamania przepisów i fałszowania odczytów z metanomierzy. Podobne podejrzenia, choć niepotwierdzone przez prokuraturę, zachodziły także przy innych katastrofach, np. w 2009 r., gdy wybuch metanu w kopalni Wujek-Śląsk zabił 20 górników - przypomniała ekspertka.

Jak mówiła, okazuje się, że i kadra, i sami górnicy - na różnych stanowiskach – najczęściej wiedzą o zagrożeniach, ale działając w warunkach presji ekonomicznej, nie reagują na czas, kiedy tragedii można zapobiec. - Nie oznacza to, że informacja od sygnalisty nie mogłaby zostać wykorzystana, bo w Polsce działają przecież Wyższy Urząd Górniczy, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, prokuratura, policja czy Państwowa Inspekcja Pracy. Są organy państwa, które mogłyby zareagować i zapobiec tragedii - przekonywała.

REKLAMA

Porozumienie dla bezpieczeństwa w budownictwie

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jej zdaniem reakcja na takie sygnały pozwoliłaby na czas wyciszyć tzw. "kryzys tlący", czyli zareagować w sytuacji, gdy wiadomo już o zagrożeniach, ale nie doszło jeszcze do wybuchu - i dosłownie, i w przenośni, bo sygnaliści informują nie tylko o zagrożeniach w fabrykach, ale także np. o zagrożeniach dla środowiska naturalnego czy korupcji w urzędach. - Polacy boją się jednak dzielić swoją wiedzą. Jak wynika z przeprowadzonych przez nas badań, większość pytanych nie wierzy w skuteczność polskiego prawa i to, że ochroniłoby ono sygnalistę. Jednocześnie duży odsetek uważa, że pracodawca najprawdopodobniej zwolniłby takiego człowieka z pracy. Niestety intuicje dotyczące prawa są trafne - stwierdziła ekspertka.

Fundacja Batorego przeprowadziła badanie "Ochrona sygnalistów w doświadczeniu sędziów sądów pracy" oparte na 30 wywiadach pogłębionych z sędziami sądów pracy. Pytano ich, jak poszczególne przepisy zadziałałaby w sytuacji, gdy zwolniony twierdzi, że stracił pracę, bo raportował o nieprawidłowościach. - Po kolei przechodziliśmy z każdym z sędziów przez poszczególne przepisy, jak one by się sprawdziły, jakie by były bariery, jakie wątpliwości, etc. Okazało się, że choć mamy pewne ramy prawne, to w praktyce orzeczniczej nie chronią one sygnalistów - mówiła Wojciechowska-Nowak.

Porozmawiaj o tym na FORUM

Jej zdaniem jedną z najistotniejszych barier jest zasada, że w sądzie pracy zwolnienie pracownika jest badane w ramach przyczyn zwolnienia podanych w wypowiedzeniu. - Oczywiście żaden pracodawca nie stwierdza w wypowiedzeniu, że zwolnił pracownika, bo ten ujawnił nieprawidłowości, ale najczęściej "likwiduje się stanowisko pracy", wpisuje się, że pracownik miał niską wydajność, albo że się często spóźniał lub za dużo chorował. Sąd nie może badać, czy likwidacja stanowiska była ekonomicznie zasadna - wyjaśniała. Może się okazać, że pracodawca łatwo wykaże te przyczyny w sądzie.

Co więcej, jak mówiła, faktycznie często zdarza się, że sygnaliści chorują więcej od innych pracowników, bo atmosfera pracy wokół nich tak gęstnieje i ich komfort pracy tak się obniża, że może to mieć wpływ na wydajność, a często też odbija się na ich zdrowiu. - Właściwie wszyscy sygnaliści, których sprawy monitorowaliśmy w Fundacji Batorego, przeszli przez depresję i korzystali z pomocy psychiatry - dodała.

Zdaniem Wojciechowskiej-Nowak same sądy także nie wiedzą, jak podchodzić do takich sytuacji – nie ma koncepcji prawnej sygnalisty, nie ma do czego się odwołać. Poglądy samych sędziów też bardzo się różnią, co w konsekwencji musi prowadzić do rozbieżności orzecznictwa. - Najbardziej rażący przykład z naszej dotychczasowej praktyki to sprawa urzędniczki, która zorientowała się, że w jej urzędzie dochodzi do nadużyć finansowych. Nie chciała być gołosłowna, więc gromadziła dokumentację. Sąd pracy orzekł, że wyniosła ona na zewnątrz dokument wewnętrzny, co uzasadniało utratę zaufania pracodawcy, a w konsekwencji wypowiedzenie umowy o pracę - powiedziała ekspertka.

Jak dodała, jest to przypadek tym bardziej rażący, że w wypadku tej sygnalistki chodziło o zwykłą korespondencję pomiędzy burmistrzem a dyrektorem zatrudniającej ją instytucji publicznej, czyli dokument, który nie zawierał tajemnicy ustawowo strzeżonej i tak podlegał ujawnieniu na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej. W sytuacji gdyby chodziło o firmę prywatną, np. kopalnię czy przewoźnika, podejście sądu byłoby prawdopodobnie jeszcze bardziej restrykcyjne.

Odpowiednia temperatura w miejscu pracy

Podkreśliła także, iż na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony w Polsce pracuje jedynie ok. 50 proc. osób aktywnych zawodowo. Reszta zatrudnionych jest na podstawie terminowych umów o pracę, którą można rozwiązać bez podania przyczyny, albo na umowy cywilno-prawne i inne tzw. elastyczne formy zatrudnienia, które nie dają pracownikowi żadnej ochrony.

Tymczasem, jak pokazują przykłady innych krajów, jak Wielka Brytania, sprawę tę można dobrze uregulować. - W Wielkiej Brytanii decyzję o wprowadzeniu odrębnej ustawy zapewniającej ochronę sygnalistom, podjęto po tym, jak jedna z fundacji przeanalizowała największe katastrofy z ostatniej dekady i stwierdziła, że w każdej z tych sytuacji pracownicy mieli pełną świadomość, jak w niebezpiecznej dla siebie sytuacji pracują albo jakie ryzyko ta sytuacja niesie dla interesariusza. Tyle, że w tych instytucjach nie było klimatu, który by sprzyjał przekazywaniu tej wiedzy przez pracowników - opowiadała Wojciechowska-Nowak.

Zaznaczyła, że ochrona w Wielkiej Brytanii nie polega na zakazie zwolnienia pracownika, który ujawnił nieprawidłowości - co często jest wskazywane jako pole do potencjalnych nadużyć. Działania odwetowe traktowane są jako forma dyskryminacji i na pracodawcy ciąży dowód, że zwolniłby pracownika również wtedy, gdyby ten nie ujawnił nieprawidłowości. - Ustawodawca wskazuje, na jakich warunkach chroni sygnalistę – o jakich nieprawidłowościach, w jaki sposób i komu ten może ujawnić swoje wątpliwości, na czym polega działanie w dobrej wierze. Ustawa waży zarówno interes publiczny, pracodawcy i pracownika - powiedziała.

Jej zdaniem Polska potrzebuje podobnej regulacji. - Niestety polski rząd wychodzi z założenia, że wystarczająca jest ochrona zadeklarowana w literze prawa, nikt nie zastanawia się, jak te przepisy działają na sali sądowej i czy sygnalista, który działał w dobrej wierze i w obronie interesu wspólnego, może rzeczywiście znaleźć w nich wsparcie. Rząd ewidentnie nie ma woli politycznej, aby wzmocnić ochronę prawną sygnalistów, a tym samym wzmocnić ochronę interesu społecznego - wytykała. - Najlepiej podejście władz obrazuje fakt, iż problematykę ochrony sygnalistów wykreślono z rządowego programu przeciwdziałania korupcji. Również wbrew zapowiedziom nie zajęto się tą sprawą w zespole międzyresortowym, który miał powstać - skwitowała.

Lewiatan o BHP w Polsce i w Unii

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code
Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Minimalne wynagrodzenie 2026 powinno być do 15 września 2025 r w Dzienniku Ustaw. Ile wyniesie brutto od 1 stycznia?

Dnia 12 lub 15 września 2025 r. rozporządzenie o minimalnym wynagrodzeniu w 2026 r. powinno znaleźć się w Dzienniku Ustaw. Rada ministrów jest zobligowana do ustalenia wysokości minimalnej krajowej na 2026 r. do 15 września (poniedziałek). Ile wyniesie nowa kwota?

Na wypalenie zawodowe pracodawcy reagują dyscyplinowaniem. Nie chroni to jednak przed częstymi L4

Wypalenie zawodowe pracowników to nie kwestia złej woli zatrudnionych, lecz braku systemowego wsparcia w organizacji. Złe samopoczucie, spadek motywacji czy drażliwość są często uznawane za lenistwo lub brak zaangażowania w pracę. Tymczasem mogą mieć bardzo konkretne źródła fizjologiczne. Co powinien robić pracodawca, by przeciwdziałać wypaleniu pracowników i częstym przechodzeniem członków załogi na L4?

PPK: wpłaty nienależne zwraca się finansującemu daną wpłatę

Zdarza się, że pracodawca przekazuje do instytucji finansowej wpłaty na PPK mimo złożenia przez uczestnika programu deklaracji o rezygnacji z dokonywania wpłat do PPK albo nalicza je od zawyżonej podstawy. Tzw. wpłaty nienależne zwraca się finansującemu. Co to w praktyce oznacza?

Czy trzeba poinformować pracodawcę o zwolnieniu lekarskim?

Otrzymałam zwolnienie lekarskie. Czy muszę poinformować pracodawcę o tym, że jestem chora i ile dni nie będzie mnie w pracy? Czy pracodawca widzi moje zwolnienie lekarskie w systemie? Jaka kara grozi za niepowiadomienie pracodawcy o L4?

REKLAMA

Obywatele Ukrainy nie mają przedłużonych legalnych pobytów do 4 marca 2026 r. Pilnie potrzebna jest ustawa

Konfederacja Lewiatan zwraca uwagę na to, że obywatele Ukrainy nie mają przedłużonych legalnych pobytów w Polsce. Pilnie potrzebna jest ustawa wydłużająca okres legalnego pobytu Ukraińców do 4 marca 2026 r.

Kiedy pracodawca może rozwiązać umowę z pracownikiem, który ma nie więcej niż 4 lata do emerytury?

Zasadą jest, że osoby w wieku przedemerytalnym są chronione przed zwolnieniem z pracy. Dokładnie chodzi o ostatnie 4 lata przed osiągnięciem wieku emerytalnego, jeśli okres zatrudnienia pozwala na przejście na emeryturę. Jest jednak kilka sytuacji, kiedy pracodawca może rozwiązać umowę z pracownikiem w wieku ochronnym.

Gruzini zostaną wykreśleni z listy państw objętych uproszczoną procedurą zatrudnienia cudzoziemców

Zgodnie z projektem rozporządzenia MRPiPS Gruzini zostaną wykreśleni z listy państw objętych uproszczoną procedurą zatrudnienia cudzoziemców w Polsce. Podyktowane jest to sytuacją polityczną. Jakie skutki zmiana ta niesie dla polskiego rynku pracy?

We wrześniu pracodawca może wysłać pracownika na przymusowy urlop

Zgodnie z przepisami prawa pracy pracodawca może we wrześniu wysłać pracownika na przymusowy urlop. Chodzi tu o urlop zaległy z 2024 r. Zasadą jest bowiem wykorzystywanie urlopu w roku, w którym nabyło się do niego prawo. Co grozi za niewykorzystanie urlopu?

REKLAMA

Do kiedy można wykorzystać urlop ojcowski? Termin złożenia wniosku [Przykład]

Uprawnieniem rodzicielskim z Kodeksu pracy, które przysługuje wyłącznie ojcu dziecka jest urlop ojcowski. Do kiedy można go wykorzystać? Już nie przysługuje do 24 miesiąca życia. Termin ten został skrócony. Kiedy najpóźniej złożyć wniosek, aby żaden dzień urlopu nie przepadł? Podajemy przykład.

Czy można pracować w czasie urlopu wychowawczego?

Urlop wychowawczy przyznawany jest w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem. Czy zatem można w czasie tego urlopu pracować? Czy przepisy prawa pracy pozwalają na pracę dla swojego pracodawcy albo innego podmiotu?

REKLAMA