Elastyczny czas pracy - opinie
REKLAMA
Obowiązująca od 23 sierpnia 2013 r. ustawa o elastycznym czasie pracy ma ułatwić życie wielu przedsiębiorcom. Zwłaszcza tym, których aktywność związana jest z sezonowością. Agnieszka Przesmycka z firmy „Zeltech” działającej w branży budowlanej i energetycznej mówi Informacyjnej Agencji Radiowej, że w przypadku tej firmy kluczową rolę odgrywają warunki atmosferyczne. Zimą, przy mrozach, prace zewnętrzne nie są prowadzone a natężenie zleceń jest na ogół znacznie mniejsze niż w sezonie letnim. Jak tłumaczy rozmówczyni IAR wprowadzenie elastycznego czasu pracy i rozliczenia go w perspektywie dwunastu miesięcy pozwoliłoby na zmniejszenie wymiaru pracy zimą w oparciu o rozliczenie godzin przepracowanych latem. Zdaniem Agnieszki Przesmyckiej takie rozwiązania mogą poprawić sytuację wielu pracowników ponieważ mają oni gwarancję zatrudnienia i wynagrodzenia przez cały rok. W dłuższej perspektywie zatrudnienie na umowie na czas nieokreślony zwiększy także ich zdolności kredytowe.
REKLAMA
Zobacz serwis: Czas pracy
Dużo bardziej sceptyczny wobec nowych rozwiązań jest szef siedleckiej Solidarności, który obawia się zwiększenia zależności pracownika od pracodawcy. Choć ustawa dopuszcza także możliwość uelastycznienia czasu pracy na wniosek pracownika Sylwester Czyżyk wątpi, by którykolwiek z właścicieli firm się na to godził. Rozwiązania, które weszły w życie 23 sierpnia 2013 r. są także jedną z przyczyn zaplanowanych na wrzesień związkowych protestów. Czas pracy będzie mógł być rozliczany w trybie rocznym pod warunkiem, że pracodawca porozumie się ze związkami zawodowymi lub przedstawicielami pracowników. Podobne rozwiązania obowiązywały w tak zwanej ustawie antykryzysowej.
Zadaj pytanie: Forum Kadry
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat