Podwyżki dla budżetówki i emerytów. „Solidarność” godzi się na porozumienie z rządem
REKLAMA
REKLAMA
Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” obradująca w Spale (woj. łódzkie) wyraziła zgodę na podpisanie przez związek porozumienia z rządem w sprawie m.in. podwyżek dla tzw. budżetówki i emerytur strażowych – poinformował przewodniczący związku Piotr Duda. Negocjacje dwustronne dotyczące porozumienia rozpoczęły się jesienią 2022 r. po odwołaniu przez „Solidarność” manifestacji „Marsz Godności”.
REKLAMA
Zielone światło dla umowy społecznej
„Po długich rozmowach, po przedstawieniu przeze mnie porozumienia z rządem Mateusza Morawieckiego, Komisja Krajowa podjęła decyzję o zielonym świetle dla tej umowy społecznej” – powiedział przewodniczący NSZZ „Solidarność”. „Oczekuję, że porozumienie zostanie podpisane już wkrótce, w najbliższych dniach” – podkreślił. „Jestem gotowy na podpisanie z premierem wypracowanego przez Komisję Krajową porozumienia choćby dziś albo jutro” – zaznaczył. Zdaniem Piotra Dudy z podpisaniem tej umowy społecznej nie można czekać, ponieważ muszą się nią zająć jeszcze parlament i prezydent.
Czego dotyczy porozumienie z rządem
Porozumienie rządu z „Solidarnością” – jak przypomniał Piotr Duda – dotyczy m.in. podwyżek dla państwowej sfery finansów publicznych, emerytur stażowych i pomostowych, podwyżek dla pracowników domów pomocy społecznej, wzrostu wskaźnika naliczania zakładowych funduszy świadczeń socjalnych, wsparcia dla firm energochłonnych i ochrony liderów związkowych – poinformował szef Solidarności. Piotr Duda powiedział, że jednym z najważniejszych punktów porozumienia są zmiany w przepisach prawa, dające realną ochronę liderom związków zawodowych.
„To ważne wobec tego, że często pracodawcy przy pomocy wyspecjalizowanych prawników przedłużali postępowanie sądowe dotyczące dyscyplinarnego zwolnienia związkowców, którzy w imieniu załogi toczyli spór z zarządzającymi firmami” – wyjaśnił. „Po planowanych w wyniku porozumienia zmianach nie będzie można procesować się z chronionymi działaczami związkowymi często pięć, a nawet osiem lat” – powiedział szef „Solidarności”. „Teraz ruch jest po stronie rządu. My wypracowaliśmy tekst porozumienia. W interesie Rady Ministrów jest obecnie, aby te przepisy jak najszybciej wprowadzić” – podsumował. (PAP)
Autor: Hubert Bekrycht
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat