Nieciekawa prognoza wpływów i wydatków Funduszu Emerytalnego
REKLAMA
W dwóch wariantach przez wszystkie lata aż do końca 2060 r., Fundusz Emerytalny osiągnąłby ujemne saldo roczne. W trzecim wariancie miałby wygenerować deficyty roczne do 2055 roku, a począwszy od 2055 r. - nadwyżki - podało Centrum Informacyjne Rządu (CIR).
REKLAMA
Zmiany w systemie emerytalnym >>
Trzy warianty to:
- wariant bazowy - wynikający z danych makroekonomicznych z rządowego Programu Konwergencji,
- wariant pesymistyczny - zakładający większe bezrobocie, niższe wzrosty płac i niższą ściągalność składek na ubezpieczenie społeczne oraz
- wariant optymistyczny - który zakłada mniejsze bezrobocie od wariantu bazowego, wyższy wzrost płac i wyższą ściągalność składek.
W pesymistycznym wariancie wzrost deficytu zaczynałby się od 2012 r kwotą 56 mld zł, by w 2060 r. wynieść 166 mld zł. W wariancie optymistycznym deficyt rósłby między 2013 a 2030 r. z 43 mld do 107 mld, by potem spadać, aż do nadwyżki wpływów nad wydatkami, która wyniosłaby w 2055 roku 2 mld zł, a w 2060 roku 50 mld - wynika z prognozy.
Emerytura będzie niższa od ostatniego wynagrodzenia - Polacy bez złudzeń >>
W wariancie bazowym, deficyt od 2013 r. stale by rósł - z 48 mld zł do 134 w 2030 roku, by potem spadać do 101 mld zł w 2060 roku.
Wykazany w prognozie deficyt Funduszu Emerytalnego będzie musiał zostać pokryty zwiększoną dotacją z budżetu państwa. Na ten cel został utworzony Fundusz Rezerwy Demograficznej, który na koniec 2010 r. wynosi ok. 13,3 mld zł - nieporównywalnie mało do skumulowanego deficytu Funduszu Emerytalnego kształtującego się na poziomie do 80 mld zł.
W 2011 r. na 1000 ubezpieczonych będzie przypadało we wszystkich wariantach prognozy od 334 do 359 osób pobierających emeryturę z Funduszu Emerytalnego.
W założeniach prognozy dla wariantu bazowego przyjęto, że w 2060 r. bezrobocie spadnie do 7-8 proc., dla pesymistycznego do 10 proc., a dla optymistycznego - od 2014 r. mieści się poniżej 10 proc., a w 2060 r. wyniesie ok. 4,5 proc.
Obowiązek zapisywania się do OFE >>
Według założeń dla trzech wariantów realny wzrost płac (po uwzględnieniu inflacji) miałby wynieść: według wersji bazowej, po wyjściu z obecnego kryzysu - nieco powyżej 3 proc., w wersji pesymistycznej - 1-2 proc, a w optymistycznej - 4 proc.
Zakładana inflacja dla wszystkich wariantów jest taka sama - 2 proc.
Wskaźnik waloryzacji emerytur i rent będzie przeciętnie nieco wyższy niż inflacja - zakłada prognoza. W wariancie bazowym jest to 0,3 pkt. proc. ponad inflację, w pesymistycznym 0,7 pkt proc., a w optymistycznym - równy inflacji.
Dokument prezentujący wyniki długoterminowej prognozy wpływów i wydatków Funduszu Emerytalnego od 2011 r. do 2060 r. przedłożyła pod obrady rządu minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak. Do sporządzania wieloletniej prognozy zobowiązuje ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Co 3 lata musi ją przygotować ZUS.
Jak poinformował CIR, dotychczas wykonano cztery długoterminowe prognozy wpływów i wydatków Funduszu Emerytalnego. Do jej sporządzania wykorzystuje się model przeliczeniowy FUSO9 stworzony na przełomie lat 2009-2010.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat