Rząd negatywnie o emeryturach niezależnych od wieku
REKLAMA
Obywatelski projekt nowelizacji o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych został przygotowany przez ekspertów Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, które zebrało pod nim ponad 270 tys. podpisów.
REKLAMA
Nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach z FUS >>
W projekcie tym zawarto przepisy, które każdemu ubezpieczonemu, bez względu na datę urodzenia i tytuł ubezpieczenia, dawałyby prawo do emerytury pod warunkiem, że osoba taka udowodniłaby staż ubezpieczeniowy. Wynosiłby on co najmniej 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn.
Według projektu w stażu uwzględniane byłyby tylko okresy składkowe i nieskładkowe, jak np. niewykonywanie pracy z powodu opieki nad dzieckiem do 4 lat. W projekcie obywatelskim przewidziano również, że emerytura bez względu na wiek byłaby podwyższana do minimalnej wysokości.
"Rząd negatywnie ocenia inicjatywę obywatelską i zwróci się do Sejmu o odrzucenie projektu ustawy. Zawarte w nim przepisy naruszają bowiem spójność systemu emerytalnego oraz nie są zgodne z reformą emerytalną z 1994 r." - poinformowało Centrum Informacyjnego Rządu (CIR).
Prawo do emerytury niezależnie od wieku >>
Ministrowie uważają, że wprowadzenie zaproponowanych przez OPZZ zmian zachęcałoby do przedwczesnego kończenia aktywności zawodowej, co jest sprzeczne z polityką zachęcającą do dłuższej aktywności zawodowej. Służy temu program "Solidarność pokoleń - działania dla zwiększenia aktywności zawodowej osób po 50-tym roku życia". Wskazują też na skutki dla ustawy o finansach publicznych.
Rząd przypomina, że zasadą reformy systemu emerytalnego było równe traktowanie ubezpieczonych płacących składki emerytalne. Z tego względu uprawnienia osób urodzonych po 1948 r., zgodnie z nowym systemem, są uwarunkowane osiągnięciem wieku co najmniej 60 lat przez kobiety i 65 lat przez mężczyzn. Odrębnie uregulowano natomiast przyznawanie emerytury tym, których nie objął nowy system; osoby urodzone przed 1 stycznia 1949 r. mogą skorzystać z wcześniejszego przejścia na emeryturę.
"Ponadto reforma zakładała zniesienie nie tylko wcześniejszych emerytur, ale przede wszystkim wprowadzała nowy sposób obliczania emerytury - jej wysokość uzależniona jest od wielkości kapitału zgromadzonego na indywidualnym koncie. Taki sposób ma zachęcać ubezpieczonych do jak najdłuższej aktywności zawodowej" - czytamy w komunikacie CIR.
Kolejny projekt zmian w ustawie o emeryturach i rentach z FUS >>
Zgodnie z zasadami obowiązującego od 1999 r. tzw. kapitałowego systemu emerytalnego, pracujący, którzy należą do OFE (obowiązkowo - urodzeni po 1968 r.; z wyboru - urodzeni w latach 1948-68), odprowadzają do ZUS 12,2 proc. swojej pensji, zaś do OFE 7,3 proc. Pieniądze są gromadzone na indywidualnych kontach ubezpieczonego w OFE i ZUS. Po osiągnięciu 60 lat przez kobietę lub 65 lat przez mężczyznę, każdy dostanie emeryturę złożoną z dwóch części - jedną z ZUS, drugą z OFE.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat