Krótszy czas pracy podczas upałów
REKLAMA
"Zauważamy, że organizm ludzki nie jest w stanie dostosować się bez uszczerbku dla zdrowia, do wykonywania pracy między innymi w wysokiej temperaturze. Podkreślamy, że nie ma przeszkód prawnych, aby czas pracy ulegał skróceniu, przewidują to przepisy Kodeksu pracy" - powiedział z-ca Głównego Inspektora Pracy dr Marian Liwo.
REKLAMA
Zagadnienia kontrolne w zakresie czasu pracy >>
Jak wyjaśnił, zgodnie z przepisami Kodeksu pracy, pracodawca może skrócić obowiązujący wymiar czasu pracy poniżej 8h dziennie i 40h w tygodniu. "Może to robić w dwóch formach: poprzez ustanowienie dodatkowych przerw w pracy, bądź też skrócenie czasu pracy. Pracownik w sytuacji świadczenia pracy skróconej zachowuje wynagrodzenie" - podkreślił.
Liwo przypomniał, że podczas upałów każdy pracodawca ma obowiązek nieodpłatnego dostarczenia pracownikom napojów, gdy temperatura powietrza na stanowiskach pracy przekracza 28 stopni Celsjusza, a na otwartej przestrzeni - 25 stopni. Napoje te powinny być dostarczane stale i w ilościach zaspokajających potrzeby pracowników.
Obowiązek zapewnienia pracownikom napojów podczas upałów wynika z Kodeksu pracy oraz rozporządzenia w sprawie profilaktycznych posiłków i napojów. Przepisy te stanowią, że napoje powinny być udostępnione nieodpłatnie, w ciągu całej zmiany roboczej, w ilości zaspokajającej potrzeby pracowników.
Pracodawca powinien zapewnić napoje pracownikom >>
Z przepisów wynika też, że pracodawca ma również obowiązek dbania o utrzymanie sprawności urządzeń wentylacyjnych lub klimatyzacyjnych na terenie zakładu. Musi też zainstalować rolety lub żaluzje, które pozwolą zasłonić okna.
Jak poinformował Liwo, pracownicy młodociani mają zakaz pracy w pomieszczeniach, w których temperatura powietrza przekracza 30 stopni Celsjusza, a wilgotność względna powietrza - 65 proc.
"Osobom wykonującym prace "brudzące" na otwartej przestrzeni, w wysokiej temperaturze, pozbawionym dostępu do wody bieżącej, pracodawca zobowiązany jest zapewnić co najmniej 90 litrów wody dziennie na każdego pracownika" - przypomniał Liwo.
GIP prowadzi w okresie wakacyjnym kontrole pracodawców pod kątem dostarczania m.in. napojów. W ub.r. na przełomie czerwca i września GIP przeprowadził ok. 300 kontroli, wydał ponad 200 decyzji odnośnie nieprawidłowości, skierował ponad 100 pism do pracodawców.
"Za naruszenie przepisów bezpieczeństwa pracy, pracodawcy grozi kara w postaci mandatu ze strony inspektora pracy w wysokości minimum 1 tys. zł do 2 tys. zł, a w przypadku recydywy do 5 tys. " - powiedział Liwo.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat