Minimalna emerytura dla każdego
REKLAMA
Reforma systemu emerytalnego miałaby zbliżać nasz system do kanadyjskiego. W systemie kanadyjskim każdy pracownik odprowadza składki jedynie na emeryturę minimalną i otrzymuje ją w określonej wysokości, niezależnie od liczby lat pracy i wysokości zarobków. Osoby, które chcą mieć wyższą emeryturę, muszą dodatkowo odkładać pieniądze.
REKLAMA
Ekspert Centrum przyznał, że system kanadyjski zawiera elementy podobne do tych, które znalazły się w założeniach reformy emerytalnej resortu pracy, np. możliwość swobodnego dysponowania pieniędzmi na emeryturze.
Ekspert PKPP Lewiatan Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek uważa, że pomysł, by polski system emerytalny upodobnić do kanadyjskiego, się nie sprawdzi. "Nie mamy nawyku oszczędzania na emeryturę, nie potrafimy jeszcze inwestować swoich pieniędzy, a wiele osób nie ma po prostu z czego. Mając do wyboru bieżące potrzeby, każdy wybierze właśnie je, a nie odległą, jak się zwykle wydaje, emeryturę".
Jeszcze bardziej radykalny w ocenach jest ekspert Business Centre Club Wojciech Nagel. Jak podkreślił, system kanadyjski oferuje szeroki wachlarz metod oszczędzania na emeryturę i instytucji, w których można oszczędzać. "Tymczasem u nas Otwarte Fundusze Emerytalne kuleją, a tzw. III filar jest w powijakach" - dodał. Przypomniał, że w Kanadzie istotną rolę odgrywają pracownicze programy emerytalne, w których część składki płaci pracodawca, a część pracownik. "W Kanadzie korzysta z tego systemu ponad 300 tys. osób, u nas niewiele ponad 11 tys.".
REKLAMA
Natomiast ekspert NSZZ "Solidarność" Ewa Tomaszewska uważa, że dobrowolne oszczędzanie na emeryturę nigdzie i nigdy się nie sprawdziło. "Oszczędza tylko ten, kogo na to stać, a w Polsce ponad 90 proc. społeczeństwa znajduje się w pierwsze grupie podatkowej. Są to ludzie, którym raczej brakuje na bieżące potrzeby. Jeżeli nie zmusi się ich do odkładania na starość, to nie będą mieli żadnych dodatkowych środków na emeryturę.".
Projekt założeń reformy emerytalnej autorstwa resortu pracy zakłada m.in. obniżenie składek przekazywanych do OFE z 7,3 proc. do 3 proc. oraz daje możliwość wypłacenia przez ubezpieczonych pieniędzy zgromadzonych na ich indywidualnych kontach w OFE w momencie przechodzenia na emeryturę i przeznaczenia ich na dowolny cel.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat