REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pomoc w spłacie kredytów także dla bogatych

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Eksperci i szefowa resortu pracy Jolanta Fedak uważają, że brak kryterium dochodowego w ustawie o pomocy w spłacie kredytów hipotecznych jest błędem. Prowadzi bowiem do sytuacji, gdy państwo pomoże spłacić kredyt rodzinie, w której jedno z małżonków zarabia np. 20 tys. zł miesięcznie - wystarczy, że drugie straci pracę.

Pomocy takiej nie dostanie za to samotna matka, nawet jeśli szef - powołując się na przepisy pakietu antykryzysowego - obniży jej pensję do płacy minimalnej. Osoba taka nie spełni bowiem podstawowego kryterium z ustawy o pomocy w spłacie kredytów hipotecznych - nie będzie bezrobotna.

REKLAMA

Autopromocja

Jak powiedziała minister Jolanta Fedak, na razie nie ma możliwości zmiany przepisów.

"W ministerstwie pracy były zastrzeżenia co do braku kryterium dochodowego w ustawie o pomocy państwa w spłacie kredytów hipotecznych, ale w Centrum Legislacyjnym Rządu i przy przyjmowaniu ustawy przeważył pogląd, że jej rozwiązania powinny być przede wszystkim łatwe, a pomoc udzielana szybko. Na razie jest on aktualny. Zobaczymy, ile osób będzie się ubiegało o pomoc i ile zostanie nią objętych" - powiedziała Fedak.

Ustawa o pomocy państwa w spłacie kredytów hipotecznych zaciągniętych przez bezrobotnych obowiązuje od 5 sierpnia. Przewidziana w niej pomoc może być przyznawana na rok i wynosić maksymalnie 1200 zł miesięcznie. Nie ma znaczenia, jaki jest dochód w rodzinie starającego się o wsparcie, wystarczy, że pracę straci jedno z małżonków.

Oznacza to, że jeżeli żadne z małżonków, którzy wzięli kredyt mieszkaniowy, pracy nie straci, ale ich pensje zostaną obniżone do np. 1300 zł (płaca minimalna) pomocy państwa nie otrzymają. Firmy mogą obniżać pensje pracownikom, tłumacząc to np. złą kondycją finansową i korzystaniem z pakietu antykryzysowego. Również samotna matka, której pensja zostanie obniżona np. do 1300 zł - i do tego dostaje ona 200 zł alimentów na dziecko - nie może liczyć na pomoc państwa. Z ratą kredytu w wysokości np. 1200 zł miesięcznie będzie musiała poradzić sobie sama: nie spełni podstawowego warunku z ustawy - nie będzie bezrobotna.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Fedak powiedziała, że zarówno eksperci resortu pracy, jak i strony społecznej w Komisji Trójstronnej mieli zastrzeżenia do projektu ustawy o pomocy państwa w spłacie kredytów, m.in. w sprawie braku w niej kryterium dochodowego.

"Przy pracy nad projektem ustawy proponowałam, aby objąć nią tylko te rodziny, w których nie pracują mąż i żona. Przeważył jednak pogląd, że pomoc powinna dotyczyć wszystkich, którzy mają zobowiązania hipoteczne, bez względu na to, czy obydwoje z małżonków pracują czy nie i bez względu na to, jaka jest wysokość dochodów w rodzinie" - powiedziała minister pracy.

Wyjaśniła, że przyjmując ustawę rząd uznał, iż "jedyną granicą przy uzyskaniu pomocy będzie wysokość dopłaty. Nie przekroczy ona 1200 zł miesięcznie także dla bogatszych małżonków, którzy mieli większą zdolność kredytową i muszą spłacać wyższe miesięczne raty, wynoszące np. 3 tys. zł. Wtedy brakujące 1800 zł będą musieli wyłożyć z własnej kieszeni, nawet jeżeli jedno z nich nie pracuje".

Według wiceprzewodniczącej OPZZ Wiesławy Taranowskiej "brak kryterium dochodowego przy ocenie osób uprawnionych do otrzymania pomocy jest zasadniczym błędem ustawy".

"W efekcie takiego nieprzemyślanego rozwiązania, w wielu wypadkach pomoc nie trafi do faktycznie potrzebujących, lecz do tych, którzy np. postanowili kupić sobie duże mieszkanie, mimo że nie było ich na to stać, albo wykorzystają brak kryterium dochodowego, mimo że zarobki jednego pracującego małżonka wystarczają na spłacanie kredytu" - powiedziała Taranowska.

Adam Ambrozik z Konfederacji Pracodawców Polskich zaznaczył, że "pieniądze z Funduszu Pracy powinny być przeznaczane na wspieranie walki z bezrobociem, a nie na kupowanie mieszkań".

"Błędem ustawy o pomocy w spłacie kredytów hipotecznych jest brak rozwiązań pozwalających na przyznawanie pomocy osobom, którym w kryzysie gospodarczym obniżono wynagrodzenie i z tego powodu nie są już w stanie spłacać kredytów, choć nie są bezrobotne" - powiedział Ambrozik.

Zdaniem Jacka Męciny z PKPP Lewiatan "dołożenie do ustawy kryterium dochodowego pozwoliłoby precyzyjniej kierować pomoc w spłacie kredytów, która trafiałby wtedy do rzeczywiście potrzebujących".

"Warto się zastanowić czy nie można byłoby sprawdzać wysokości dochodów w rodzinie np. na podstawie PIT-ów" - powiedział Męcina. Dodał, że "nieumiejętność posługiwania się kryterium dochodowym jest dużym problemem przy tworzeniu większości ustaw z zakresu prawa pracy i zabezpieczenia społecznego".

Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek ocenił, że "cała ustawa o pomocy państwa w spłacie kredytów hipotecznych bezrobotnym została stworzona na potrzeby mediów". Jego zdaniem "nie rozwiązuje ona realnych problemów i jest tak skonstruowana, że przewidziana w niej pomoc będzie trafiała nie do tych, którzy powinni ją otrzymać".

Ustawa o pomocy państwa w spłacie kredytów hipotecznych przewiduje, że będzie z niej mogła skorzystać osoba zarejestrowana jako bezrobotna w urzędzie pracy. Będzie mogła wystąpić o nią do 31 grudnia 2010 r. Pomoc będzie de facto pożyczką. Po dwuletnim okresie karencji, liczonym od uzyskania ostatniej transzy pomocy, trzeba będzie ją zwrócić w ciągu kolejnych 8 lat, bez odsetek i dodatkowych opłat.

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code
Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Co zrobić, gdy z ZUS nie dotarła deklaracja podatkowa PIT?

ZUS zrealizował akcję wysyłkową deklaracji podatkowych PIT-40, PIT-11A i PIT-11. Jednak nie wszystkie deklaracje trafiły do adresatów. Duplikat można dostać przychodząc do ZUS. Można też wydrukować dokument, który jest umieszczony na indywidualnym koncie PUE ZUS.

Employee advocacy na LinkedIn. Jak skutecznie angażować pracowników w budowanie marki pracodawcy?

Employee advocacy to strategia, w której pracownicy aktywnie angażują się w promocję swojej firmy. Na LinkedIn – największej platformie biznesowej na świecie – nabiera to szczególnego znaczenia. Pracownicy mogą budować nie tylko markę organizacji, lecz także własny wizerunek jako ekspertów.

PIE: do 2035 r. na polskim rynku pracy ubędzie 2,1 mln pracowników. Kogo zatrudniać zamiast obywateli Ukrainy?

Zgodnie z danymi Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) do 2035 r. z polskiego rynku pracy ubędzie aż 2,1 mln pracowników. Czy pracownicy z Ukrainy odejdą? Kogo można tanio zatrudnić na te miejsca?

Pracownicy dorabiają na coraz większą skalę. Podstawowa umowa to teraz za mało

Teraz podstawowa umowa o pracę często nie wystarcza. Pracownicy podpisują dodatkowe zlecenia nie tylko dla pieniędzy. Dlaczego Polacy coraz częściej dorabiają? Oto wyniki badania.

REKLAMA

70 tys. odprawy dla zwolnionego pracownika w 2025 r. Czy będzie zmiana w 2026 r.

Pracownik, z którym pracodawca rozwiązał stosunek pracy w ramach zwolnień grupowych lub zwolnienia indywidualnego, ma prawo do odprawy pieniężnej. Jej maksymalna wysokość nie może przekraczać 15-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w dniu rozwiązania stosunku pracy. W 2025 r. jest to prawie 70000 zł.

Pomoc ZUS-u dla firm poszkodowanych w powodzi z 2024 r. - podsumowanie

Od jesieni minionego roku przedsiębiorcy, którzy ponieśli straty w wyniku powodzi mogli skorzystać ze specjalnych form wsparcia i ulg realizowanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Opolski ZUS podsumował pomoc udzieloną przedsiębiorcom poszkodowanym w powodzi z 2024 r.

ZUS przypomina: Tylko złożenie wniosku do 30 kwietnia gwarantuje ciągłość wypłaty świadczenia

Zbliża się koniec terminu składania wniosków o 800 plus na nowy okres świadczeniowy. Rodzic powinien złożyć wniosek do 30 kwietnia 2025 r. Jeśli ten termin zostanie dotrzymany, to ciągłość wypłaty świadczenia wychowawczego będzie zachowana i ZUS wypłaci 800 plus do 30 czerwca 2025 r.

21 kluczowych zmian dla prawa pracy w 2025 r. To jest reforma rynku pracy jakiej nie było. Prezydent RP podpisał ustawę.

Takiej reformy rynku pracy niebyło od dawna. Ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia składa się XIV działów, 453 artykułów (330 stron) oraz zmienia 51 ustaw! Jeszcze w tym kwartale 2025 r. wejdzie w życie 21 kluczowych zmian dla prawa pracy.

REKLAMA

ZUS: stabilna sytuacja finansowa FUS w 2024 r. Przeciętna wypłata świadczenia emerytalno-rentowego w 2024 r. wyniosła 3735,34 zł

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przedstawił opracowanie ZUS "Podsumowanie sytuacji finansowej FUS z 2024 r." Z opracowania wynika, że sytuacja Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jest stabilna, a prognozy ZUS wskazują, że najbliższych latach nadal tak pozostanie. Przeciętna wypłata świadczenia emerytalno-rentowego w 2024 r. wyniosła 3735,34 zł.

Wysokość wynagrodzenia i rodzaj przysługujących benefitów są dla Zetek najważniejszym miernikiem ich wartości

Pracownicy z pokolenia Z przywiązują dużą wagę do wysokości wynagrodzenia i dodatkowych świadczeń z umowy o pracę ze względów nie tylko materialnych. Bezpieczne ekonomicznie i spokojne życie to oczywiście ważna dla nich wartość. Jednak wysokość pensji i inne benefity są jednocześnie miernikiem poczucia własnej wartości, a może nawet i szacunku do nich.

REKLAMA