Urlop przymusowy i urlop bez zgody pracodawcy - porada
REKLAMA
REKLAMA
Niemniej jednak należy pamiętać, że „ostatnie słowo” zawsze należy do pracodawcy. Może on bowiem nie wyrazić zgody na zaproponowany przez pracownika termin urlopu, jeżeli – w jego ocenie – zakłócałoby to normalne funkcjonowanie zakładu pracy.
REKLAMA
Pan Jacek prowadzi firmę przewozową, w której zatrudnia 20 kierowców. W pierwszej połowie lipca aż 10 z nich złożyło wnioski urlopowe. W związku z tym, że brak połowy kierowców miałby istotny wpływ na terminowość realizowanych zleceń, Pan Jacek zgodził się na urlop tylko dla 7 pracowników. Pozostali będą musieli wykorzystać urlop w innym terminie.
Samowolne rozpoczęcie urlopu przez pracownika
Sytuacja, kiedy pracownik sam decyduje o rozpoczęciu swojego urlopu, ograniczając się jedynie do złożenia wniosku urlopowego, czy też zawiadomienia pracodawcy o planowanym terminie urlopu, nie jest niestety zgodna z prawem. W zależności od charakteru i skutków takiej decyzji dla pracodawcy, może to stanowić poważne naruszenie obowiązków pracowniczych. Ich konsekwencją może być natomiast zarówno kara porządkowa, jak i wypowiedzenie umowy czy rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia z winy pracownika. Reasumując należy podkreślić, że pracownik nie może sam podjąć decyzji o rozpoczęciu urlopu, nawet jeżeli mu on przysługuje.
Przeczytaj koniecznie: Wszystko o urlopie macierzyńskim i tacierzyńskim w 2011 roku
Urlop przymusowy
Co do zasady pracodawca jest zobowiązany udzielić urlopu za dany rok, do końca tego roku. Mogą się jednak zdarzyć sytuacje, że z różnych przyczyn (również na wniosek pracownika) całość urlopu nie zostanie wykorzystana w danym roku kalendarzowym. Kodeks pracy stanowi wówczas, że zaległy urlop musi być wykorzystany do końca pierwszego kwartału roku następnego. Od zasady tej nie ma żadnych wyjątków, jeżeli zatem pracownik posiada dni zaległego urlopu, pracodawca może – nawet bez jego zgody – wysłać go na przymusowy urlop.
Polecamy serwis: Kodeks pracy
Urlop na wypowiedzeniu
Innym przykładem przymusowego urlopu, jest okres wypowiedzenia umowy. Przepisy Kodeksu pracy stanowią bowiem, że pracownik musi w okresie wypowiedzenia wykorzystać przysługujący mu u danego pracodawcy urlop wypoczynkowy, a dopiero jeżeli jego wymiar jest dłuższy niż okres wypowiedzenia, pracownik ma prawo starać się o ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop. W tym wypadku pracodawca nie musi porozumieć się z pracownikiem w kwestii udzielenia urlopu.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat