Wypowiedzenie umowy o pracę bezpośrednio po urlopie macierzyńskim
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Pracownicy, której wypowiedziano umowę o pracę zawartą na czas określony po zakończeniu urlopu macierzyńskiego, ale na skutek decyzji podjętej w okresie ochronnym i mającej za przyczynę jej macierzyństwo, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy (art. 50 § 5 k.p.).
Wyrok, w którym Sąd Najwyższy zaprezentował wskazaną wyżej tezę został podjęty w dniu 22 maja 2012 r. (II PK 245/2011). Jest to orzeczenie o tyle istotne dla pracodawców, że dotyka materii często stosowanej a mianowicie - rozwiązania stosunku pracy na mocy wypowiedzenia z pracownicą wracającą do pracy po urlopie macierzyńskim (lub rodzicielskim).
W niniejszej sprawie powódka otrzymała wypowiedzenie pierwszego dnia po stawieniu się do pracy po wykorzystanym urlopie macierzyńskim. Kobieta miała zawartą umowę o pracę na czas określony, więc pracodawca nie miał obowiązku wskazywania na piśmie przyczyny jej wypowiedzenia. Sądy orzekające w sprawie wywnioskowały, że przyczyna musiała dotyczyć czasu sprzed zakończenia urlopu macierzyńskiego, skoro wypowiedzenie wręczono bezpośrednio po stawieniu się powódki do pracy. Powódka przyczyny tej dopatrywała się w fakcie swojej ciąży, przebywania z tego powodu na zwolnieniu lekarskim, a następnie po urodzeniu dziecka - na urlopie macierzyńskim. Idąc tym tokiem powódka stawiała pracodawcy zarzut dyskryminacji ze względu na płeć, a w szczególności ze względu na korzystanie przez nią jako kobietę z przysługujących jej praw z racji ciąży i macierzyństwa. W takiej sytuacji na pozwanym pracodawcy spoczywał ciężar wykazania, że zasada równości nie została naruszona.
Rekomendowany produkt: Nowe prawa rodziców – zasiłki, urlopy, zwolnienia (książka)
REKLAMA
Pracodawca powinien zatem wykazać, że rzeczywiste powody wypowiedzenia nie były związane z ciążą i urlopem macierzyńskim powódki. Niestety pracodawca nie znalazł innego powodu wypowiedzenia umowy o pracę - nie wykazał aby przyczyną wypowiedzenia był sposób realizacji przez tę kobietę obowiązków pracowniczych.
Sąd II instancji wskazał, że zgodnie art. 177 § 1 k.p. pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z jej winy i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy. Ochrona przewidziana tym przepisem dotyczy również pracownic zatrudnionych, tak jak powódka, na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony i trwa formalnie do momentu stawienia się do pracy po zakończeniu urlopu macierzyńskiego. Zdaniem Sądu II instancji, okoliczności istniejące w okresie ochronnym nie mogą być jednak powodem rozwiązania umowy o pracę również bezpośrednio po zakończeniu tego okresu.
Z orzeczenia tego wynika wniosek, że Sądy uprawnione są do badania, w każdym przypadku, czy przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę nie miała charakteru dyskryminacyjnego. Nawet w przypadku gdy dochodzi do wypowiedzenia umowy o pracę na czas określony, a zatem gdy pracodawca nie musi wskazywać pracownikowi przyczyn swojej decyzji. Jak podkreślił bowiem Sąd Najwyższy "pracownik zatrudniony na czas określony nie może być więc pozbawiony ochrony przed rozwiązaniem umowy o pracę z przyczyn dyskryminacyjnych, a to oznacza, że sąd pracy jest uprawniony do oceny, czy przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę nie miały takiego charakteru".
Zadaj pytanie na Forum Kadry!
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat