Czy rozwiązanie umowy o pracę podpisane przez osobę nieuprawnioną jest ważne
REKLAMA
Zwolnienie dyscyplinarne pracownika jest skuteczne. Niezależnie od tego, czy pismo o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia podpisała osoba uprawniona do reprezentowania pracodawcy czy osoba do tego nieupoważniona, dochodzi do rozwiązania umowy o pracę.
REKLAMA
UZASADNIENIE
W orzecznictwie Sądu Najwyższego za utrwalone należy uznać stanowisko, że niezgodność z prawem rozwiązania umowy o pracę (za wypowiedzeniem lub bez wypowiedzenia) wynikająca z niewłaściwej reprezentacji pracodawcy przy jej rozwiązywaniu nie powoduje nieważności wypowiedzenia lub rozwiązania umowy bez wypowiedzenia (wyrok SN z 9 maja 2006 r., II PK 270/05, OSNP 2007/9-10/125). Rozwiązanie umowy o pracę przez osobę lub organ nieuprawniony powoduje natomiast wadliwość takiej czynności (jej niezgodność z prawem). W przypadku odwołania się pracownika do sądu pracy od rozwiązania umowy dokonanego przez nieupoważnione osoby sąd może orzec o bezskuteczności wypowiedzenia, przywróceniu pracownika do pracy lub odszkodowaniu (art. 45 i art. 56 Kodeksu pracy).
Zagrożenie
Sąd pracy może uznać rozwiązanie umowy dokonane przez osobę nieupoważnioną za przeprowadzone z naruszeniem przepisów prawa pracy i może przywrócić pracownika do pracy lub przyznać mu odszkodowanie.
Dotyczy to sytuacji, gdy organ lub osoba, która złożyła oświadczenie o rozwiązaniu umowy, nie są uprawnieni do podjęcia takiej decyzji, zaś dokonane wypowiedzenie lub rozwiązanie bez wypowiedzenia jest akceptowane przez osoby uprawnione do działania w imieniu pracodawcy. Za wystarczającą formę akceptacji uznaje się w takim przypadku wdanie się przez pracodawcę w spór przed sądem pracy wywołany wniesieniem przez pracownika odwołania od wypowiedzenia umowy lub rozwiązania jej bez wypowiedzenia. Natomiast sankcja bezwzględnej nieważności czynności rozwiązującej stosunek pracy nastąpi wtedy, gdy została ona dokonana wyraźnie wbrew woli pracodawcy i nie została przez niego w jakikolwiek sposób potwierdzona.
PRZYKŁAD
Pracownik produkcji pokłócił się z brygadzistą i ten złożył mu ustne wypowiedzenie umowy o pracę. Nie potwierdził tego w jakikolwiek sposób żaden z przełożonych pracownika uprawnionych do wykonywania czynności z zakresu prawa pracy. Brygadzista był osobą nieuprawnioną do dokonywania rozwiązywania umów o pracę. W takiej sytuacji nie ma podstaw do uznania, że jakiekolwiek oświadczenie woli w imieniu pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę zostało w ogóle złożone.
O tym, czy rozwiązanie umowy z pracownikiem było zgodne z prawem, decyduje ustalenie, kto był pracodawcą zwolnionego pracownika i jaka osoba była uprawniona do dokonywania za tego pracodawcę czynności z zakresu prawa pracy. W omawianym przypadku statut osoby prawnej (spółki) przesądził o tym, że to nie spółka była pracodawcą dla zwolnionego pracownika, tylko jej wewnętrzna jednostka organizacyjna, czyli zakład produkcyjny, w którym był on zatrudniony. Za pracodawcę będącego jednostką organizacyjną czynności w sprawach z zakresu prawa pracy dokonuje osoba lub organ zarządzający tą jednostką albo inna wyznaczona do tego osoba (art. 31 Kodeksu pracy). Osobą zarządzającą jednostką był prezes spółki, ponieważ uprawnienie to przysługiwało mu z mocy statutu. Wiceprezes, mimo że wchodził w skład organu spółki, nie był uprawniony do zwolnienia pracownika, jeśli nie posiadał wyraźnego pełnomocnictwa udzielonego przez prezesa. Nawet gdyby pracodawcą pracownika była spółka, a nie jej wewnętrzna jednostka organizacyjna, podpisanie zwolnienia przez jednego z członków jej zarządu byłoby nieprawidłowe. Czynności prawnej z zakresu prawa pracy za spółkę powinien bowiem dokonać jej organ, czyli zarząd, w którym obowiązywała reprezentacja łączna. Trafnie zauważono bowiem w orzecznictwie, że za osobę zarządzającą jednostką organizacyjną nie może być uznany członek organu zarządzającego (wyrok Sądu Najwyższego z 3 kwietnia 2007 r., II PK 247/06, OSNP 2008/11-12/163).
Mimo łącznej reprezentacji organu zarządzającego pracodawcą, złożenie oświadczenia woli jednoosobowo jest możliwe wówczas, gdy członek organu zarządzającego został wyznaczony do dokonywania czynności z zakresu prawa pracy. W konkretnych przypadkach uprawnienie do podejmowania czynności za daną jednostkę organizacyjną (wyznaczenie do dokonywania czynności) może wynikać ze statutu danej osoby prawnej, regulaminu pracy, specjalnego upoważnienia, a także z ustawy czy rozporządzenia. Osoba wyznaczona do dokonywania czynności z zakresu prawa pracy nie musi być członkiem organu zarządzającego ani nawet pracownikiem pracodawcy. Można więc powierzyć te zadania osobie spoza zakładu zatrudnionej na podstawie umowy zlecenia czy prokurentowi.
PRZYKŁAD
REKLAMA
Pozwanym pracodawcą jest spółka, w której funkcjonuje reprezentacja łączna dwóch członków zarządu. Do wykonywania czynności z zakresu prawa pracy wyznaczono jednak szefa działu kadr. To on powinien podpisać pismo rozwiązujące umowę o pracę z pracownikiem.
Pracodawcy będący osobami fizycznymi czynności z zakresu prawa pracy dokonują samodzielnie. Jeżeli jednak prowadzą działalność przy pomocy wyodrębnionej jednostki organizacyjnej, to czynności te podejmuje osoba zarządzająca tą jednostką. W każdym z tych przypadków do wykonywania czynności może zostać wyznaczona także inna osoba.
Podstawa prawna
- art. 31, art. 45 § 1, art. 56 Kodeksu pracy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat