REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zmiany w przywróceniu do pracy od 7 listopada 2019 r.

 Kancelaria Wierzbowski Eversheds
Usługi prawne dla biznesu
Zmiany w przywróceniu do pracy od 7 listopada 2019 r./ fot. Shutterstock
Zmiany w przywróceniu do pracy od 7 listopada 2019 r./ fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

7 listopada nastąpiły ważne zmiany dotyczące przywrócenia do pracy pracownika aż do czasu uzyskania ostatecznego rozstrzygnięcia sądu. Czy pracodawca jest związany przymusem zatrudniania i dalszej współpracy z owym pracownikiem?

7 listopada 2019 r. przyniósł potężną nowelizację procedury cywilnej, która swoim zakresem objęła między innymi zmianę w zasadach przywrócenia do pracy. Nowość ta zakłada, że niezasadnie zwolniony pracownik szybciej niż dotychczas zapuka do drzwi pracodawcy. W związku z tym zewsząd rodzą się pytania, jak ten zamysł ustawodawczy przełoży się na sprawy pracownicze i na co pracodawca powinien być przygotowany. Przychodzimy z pomocą w odpowiedzi na te i inne zagwozdki. 

Autopromocja

Dotychczas było tak, że pracownik procesujący się o powrót do pracy mógł ponownie zawitać w progach pracodawcy dopiero po uzyskaniu prawomocnego rozstrzygnięcia. Teraz ustawodawca, świadom, ile trwają procesy sądowe w dwóch instancjach, pozwolił pracownikowi na powrót już z wyrokiem sądu I instancji w ręku.

Taki come back nastąpi na podstawie wniosku pracownika, co do którego sąd, uznając przywrócenie za uzasadnione, może, ale nie musi się przychylić. Jeśli uzna racje pracownika, to  nałoży tym samym na pracodawcę obowiązek jego dalszego zatrudniania na niezmiennych warunkach pracy i płacy. Wyrok pierwszoinstancyjny będzie oznaczał reaktywację uprzednio zakończonego stosunku pracy, a pracownik niczym bumerang powróci na swoje dawne stanowisko pracy z identycznym wynagrodzeniem i zakresem obowiązków.

Polecamy: Kodeks pracy 2019. Praktyczny komentarz z przykładami

Komentowana zmiana niewątpliwie jest korzystna z punktu widzenia zabezpieczenia finansowego pracownika i wpisuje się w ochronną filozofię prawa pracy. Przywrócony pracownik może zatem spokojnie pić kawę z firmowego ekspresu dopóki sąd odwoławczy nie zmieni rozstrzygnięcia sądu I instancji, to zaś - jak sygnalizowaliśmy, nie nastąpi prędko.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Należy przy tym zaznaczyć, że dotychczas możliwość zobligowania pracodawcy do dalszego zatrudniania pracownika aż do czasu uzyskania ostatecznego rozstrzygnięcia sądu istniała jedynie w przypadku, gdy sąd uznał wypowiedzenie umowy o pracę za bezskuteczne. Zdarzało się to stosunkowo rzadko, gdyż sąd w takiej sytuacji musiałby zdążyć „ubezskutecznić” to wypowiedzenie jeszcze przed jego upływem. Wprowadzona zmiana daje zatem dodatkową podstawę do przymuszenia pracodawcy, aby dalej zatrudniał pracownika.

W tym momencie nasuwa się następujące pytanie praktyczne: czy pracodawca ma jakąkolwiek sposobność, by odbić ten bumerang z dala od siebie czy też pozostaje on, aż po kres procesu, związany przymusem zatrudniania i dalszej współpracy z owym pracownikiem?

Otóż przepis art. 477[2] ust. 2 kpc formułuje wyraźny obowiązek zatrudniania ze wskazaniem konkretnej cezury czasowej (prawomocny finał procesu), nie czyniąc w tym względzie żadnych wyjątków. Oznacza to, że pracodawca nie ma innego wyjścia i będzie musiał dopuścić do pracy takiego pracownika, o ile wcześniej zgłosi on swoją gotowość do jej ponownego podjęcia.

Jednakże od momentu, gdy przywrócony pracownik zajmie swój ulubiony fotel przy oknie, a więc formalnie powróci w szeregi załogi, to na tym etapie przed pracodawcą otwiera się pewna furtka, potencjalnie umożliwiająca wcześniejsze rozstanie.

Wydaje się, że sytuacją pozwalającą na odstąpienie od dalszego zatrudniania przywróconego pracownika jest wystąpienie podstaw do rozwiązania z nim umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym, bez wypowiedzenia. Jeśli zatem pracownik zachowa się w sposób dający podstawę do rozwiązania umowy w trybie dyscyplinarnym poprzez naruszenie podstawowych obowiązków, utratę uprawnień czy popełnienie przestępstwa, to pracodawca wówczas zyskuje prawo, aby się z nim jak najprędzej pożegnać. Wskazane podstawy przewinień dyscyplinarnych niewątpliwie pociągają za sobą zerwanie owej więzi zaufania, zatem dalsze zatrudnienie pracownika sprzeciwia się interesowi pracodawcy i wypacza sens samego stosunku pracy. W mojej opinii, znowelizowany przepis należy odczytywać z uwzględnieniem interesu podmiotu zatrudniającego oraz istoty stosunku pracy, który wyraża się przede wszystkim w szczególnej, personalnej więzi zaufania, dlatego jej całkowite podważenie uprawnia pracodawcę do zwolnienia pracownika, na którym nie może już w żaden sposób polegać.

Dopuszczenie kontynuacji zatrudnienia nieprawomocnie przywróconego pracownika mimo zaistnienia przesłanek dyscyplinarnych nie znajduje uzasadnienia z punktu widzenia interesu pracodawcy. W mojej ocenie pracownik „podkładając się” poprzez naganne zachowanie traci prawo, by go dalej zatrudniać bez względu na ochronną i zabezpieczającą funkcję instytucji przywrócenia do pracy.

Wskazać należy, że wśród wymienionych podstaw do dyscyplinarki najszerszą tarczę ochronną zapewnia pracodawcy pierwsza z wymienionych w art. 52 § 1 sytuacji, to jest rażące sprzeniewierzenie się powinnościom pracowniczym. Tutaj w grę wchodzi cała gama różnorodnych naruszeń, których wystąpienie upoważniałoby pracodawcę do natychmiastowego zwolnienia pracownika, jak wskazałam wyżej - niezależnie od faktu pozostawania w międzyinstancyjnym toku sprawy o przywrócenie. Dlatego też rekomenduje się, aby pracodawca uważnie przyglądał się pracy dopiero co przywróconego pracownika, zwłaszcza, aby monitorował w niezbędnym zakresie wiadomości wychodzące ze skrzynki mailowej, przesył danych na zewnętrzny dysk USB, czy sposób wykorzystywania zwolnienia lekarskiego. Podsumowując - wszelkie naganne zachowania mogące być przez sąd pracy potraktowane jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych stanowią oręż do walki w ręku pracodawcy. W skrócie, pracodawca powinien „zbierać kwity” i rejestrować podejrzane przewinienia pracownika bumeranga, aby później wręczyć mu dyscyplinarkę i obronić się przed ewentualnymi, dalszymi roszczeniami.

Pozostaje pytanie, z jaką perspektywą będzie musiał się zmierzyć pracodawca?

Przede wszystkim przejmie na siebie ryzyko powrotu pracownika, z którym w praktyce najczęściej pozostaje w kłopotliwych stosunkach. Sytuacja może być o tyle niezręczna, gdy podstawą rozstania była jego konfliktowa natura czy inny temu podobny motyw. Na ostateczne rozstrzygnięcie kwestii zasadności przywrócenia trzeba będzie poczekać przez bliżej nieokreślony czas, a ten im bardziej się wydłuża tym generuje po stronie pracodawcy większe koszty i niedogodności kadrowe, zwłaszcza gdy w grę wchodzi zatrudnienie nowej osoby. Alternatywą może być droga ugodowa, z tym że im bardziej pracodawca będzie optował za jak najszybszym rozstaniem, tym większe pole manewru dla orbitującego pracownika przy negocjacjach. Innym praktycznym problemem jest sytuacja, gdy sąd II instancji uzna, że jednak przywrócenie nie powinno mieć miejsca i pracodawca niegdyś prawidłowo rozstał się z pracownikiem. W tym zakresie można się spotkać z wyważonymi opiniami, wedle których jednak pracodawca będzie mógł dochodzić od Skarbu Państwa odszkodowania z tytułu niesłusznego związania obowiązkiem dalszego zatrudniania. Na ostateczne wyklarowanie się tych i innych kwestii trzeba będzie jednak poczekać do pierwszych rozstrzygnięć sądowych.

Natalia Nawrocka

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Komentarze(1)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
  • Józek
    2022-08-30 10:42:42
    cyt: W skrócie, pracodawca powinien „zbierać kwity” i rejestrować podejrzane przewinienia pracownika bumeranga, aby później wręczyć mu dyscyplinarkę i obronić się przed ewentualnymi, dalszymi roszczeniami. Czyli pracownika trzeba i tak zwolnić. Typowe podejście działów HR.
    0
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Komunikat ZUS: 29 marca 2024 r. kontakt z ZUS będzie możliwy tylko przez Platformę Usług Elektronicznych - PUE ZUS

W Wielki Piątek, 29 marca 2024 r., wszystkie placówki ZUS będą zamknięte. W tym dniu czynna będzie jedynie Platforma Usług Elektronicznych (PUE ZUS).

BHP: Bony, talony, kupony zamiast posiłku profilaktycznego. Kiedy i komu przysługują, kto wydaje

Pracownicy zatrudnieni w warunkach szczególnie uciążliwych mają prawo do posiłków profilaktycznych. Zamiast posiłku w formie dania gorącego pracodawca może im przekazać bony, talony, kupony i inne dowody uprawniające do otrzymania produktów spożywczych lub posiłku.

Profilaktyk - czy ten zawód medyczny ochroni nas przed kolejną epidemią?

Profilaktyk - czy ten zawód medyczny ochroni nas przed kolejną epidemią? Profilaktyk będzie się zajmował oceną sytuacji zdrowotnej i społecznej populacji, jej potrzeb, określaniem priorytetów jak i opracowywaniem danych epidemiologicznych. Trzeba wiedzieć, że od dnia 26 marca obowiązują nowe zawody medyczne, takie jak: profilaktyk, asystentka stomatologiczna, elektroradiolog, higienistka stomatologiczna, instruktor terapii uzależnień, opiekun medyczny, optometrysta, ortoptystka, podiatra, protetyk słuchu, technik farmaceutyczny, technik masażysta, technik ortopeda, technik sterylizacji medycznej, terapeuta zajęciowy.

Terapeuta zajęciowy - nowość, szczególnie dla niepełnosprawnych

Terapeuta zajęciowy, często pracuje z osobami wykluczonymi społecznie (chorymi, niepełnosprawnymi, starszymi, bezrobotnymi). Często wykorzystuje różnorodne metody aktywności życiowej pacjentów, stara się przeciwdziałać powstawaniu przewlekłego stanu chorobowego lub trwałego kalectwa oraz wspierać podopiecznego w przystosowaniu do życia w społeczności szpitalnej i pozaszpitalnej. Głównymi zadaniem terapeuty zajęciowego jest dobór odpowiednich form terapii, dostosowanych do stanu zdrowia, potrzeb, zainteresowań i możliwości podopiecznego. Trzeba wiedzieć, że to nowy zawód medyczny.

REKLAMA

Dożywotnie świadczenie honorowe: Co miesiąc dodatkowe 6246,13 zł od ZUS

Świadczenie honorowe to dodatkowe pieniądze od ZUS dla osób, które ukończyły 100 lat życia. Od 1 marca 2024 r. kwota świadczenia honorowego dla nowych stulatków wynosi 6246,13 zł brutto.

Rada Ochrony Pracy: Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wręczył akty powołania członkom Rady

27 marca 2024 r. Szymon Hołownia, marszałek Sejmu RP, powołał nową Radę Ochrony Pracy. Akty powołania na nową kadencję odebrało 25 członków Rady.

10000 zł brutto – ile to netto?

10000 zł brutto wynagrodzenia - ile to netto? Umowa o pracę zawiera wynagrodzenie brutto, od którego należy odjąć składki ZUS, składkę zdrowotną i zaliczkę na podatek. Pozostaje wynagrodzenie netto. Oblicz za pomocą kalkulatora, ile na rękę z 10000 zł brutto otrzyma pracownik.

Wybierasz się do urzędu, ZUS-u , czy na pocztę w Wielki Piątek? Lepiej sprawdź, które placówki są czynne

Wielki Piątek nie jest dniem wolnym od pracy, ale nie wszystkie urzędy będą otwarte. Niektóre urzędy marszałkowskie i gminne będą zamknięte, a inne skrócą godziny pracy do 13:00.

REKLAMA

Pracownicy chcą zmienić pracodawcę - raport z rynku pracy

Aż 45% pracowników w Polsce chce zmienić pracodawcę - taka informacja wynika z raportu "Barometr Rynku Pracy".

Urlop bezpłatny a zapis do PPK

Urlop bezpłatny - jak wpływa na zapis do PPK? Okazuje się, że nie każda nieobecność w pracy przeszkadza w „zapisaniu” do PPK. Kiedy urlop bezpłatny opóźni zapis do PPK?

REKLAMA