Wydawaj mniej, niż zarabiasz!
REKLAMA
REKLAMA
Ekonomiści przepowiadają czasy kryzysu, zwolnień, zaciskania pasa. Nawet bez tego każdy widzi, ile kosztuje życie. Potrzeb jest mnóstwo – od całkiem prozaicznych, jak jedzenie, środki czystości czy ubrania, poprzez rachunki za mieszkanie, prąd i telefon, dalej – okazjonalnych, typu wyjście do kina, spotkanie w gronie znajomych, aż do specjalnych przyjemności, jak kurs językowy czy lekcje tańca. Wszystko ma swoją cenę, a człowiek, który czegoś zechce, musi za to płacić. Nie każdy cieszy się, że praca daje mu tyle gotówki, ile naprawdę potrzebuje. Sztuką jest tak gospodarować pieniędzmi, by wystarczyło nie tylko na tzw. pierwsze potrzeby, ale też te kolejne, np. w postaci drobnych przyjemności. Jak tego dokonać? Najważniejsze są dobre chęci, odrobina samokontroli, zdrowy rozsądek i znajomość kilku sztuczek.
REKLAMA
Przemyśl swoje zakupy
Zakupy, czynność prosta, często bardzo przyjemna, a okazuje się, że najbardziej najeżona pułapkami. Sklepowe półki kuszą wspaniałymi produktami, trakty komunikacyjne w sklepach prowadzą zawsze przez działy, które niekoniecznie chcieliśmy odwiedzać, gra energetyczna muzyka – nic, tylko kupować. Stop! Dobry nastrój zakupowego szaleństwa szybko minie, gdy obejrzymy stan naszego konta. Do zakupów trzeba się przygotować. Sprawdź domowe zapasy, przejrzyj produkty w lodówce, zobacz, czego brakuje ze środków higienicznych i chemicznych i dopiero potem sporządź dokładną listę tego, co zamierzasz kupić. Idąc po zakupy, weź ze sobą gotówkę, a karty płatnicze zostaw w domu. Pamiętaj też, żeby nie wybierać się do sklepu z pustym żołądkiem. Kiedy jesteś głodny i dopiero w markecie planujesz, co chciałbyś zjeść – możesz kupić wiele niepotrzebnych rzeczy. Wybieraj produkty tańsze (nie daj się zwieść sloganom, że droższe znaczy lepsze), wyszukuj promocje i ekonomiczne opakowania, zrezygnuj z dań gotowych. Sprawdzaj ceny, by nie zaskoczyć się niemile przy kasie. Każdy dodatkowy zakup spoza listy przemyśl na spokojnie, zastanów się nad tym, czy jest on ci rzeczywiście potrzebny. Pamiętaj – masz ograniczoną ilość pieniędzy, musisz zmieścić się w tej kwocie, którą włożyłeś do portfela.
Nie używasz – wyłącz
Urządzenia elektryczne znajdują się w każdym domu i jesteśmy od nich uzależnieni. Warto wiedzieć, że zmiana pewnych przyzwyczajeń może spowodować obniżenie rachunków. Lodówka pracuje cały czas, więc szanuj ją i regularnie rozmrażaj, dbaj o uszczelki i umieszczaj w niej już schłodzone potrawy. Pamiętaj także, że nie może ona stać przy źródle ciepła. Co do innych sprzętów – nie zapominaj o wyłączaniu urządzeń, jeśli z nich nie korzystasz; dotyczy to także listew zasilających. Nie jest konieczne, by telewizor był włączony w drugim pokoju wtedy, kiedy przebywasz dłuższy czas w kuchni. Unikaj „trybu czuwania” (telewizory, komputery, drukarki, odtwarzacze DVD). Nawet wtedy sprzęty pobierają prąd. Wyciągnięcie wtyczki z gniazdka pomoże ci zaoszczędzić pieniądze, do 30 zł rocznie. Podobnie sprawa ma się z ładowarkami – telefonicznymi, do baterii, do elektrycznych szczoteczek do zębów – wyjęcie ich z kontaktów daje dodatkowe 20 zł na rok w portfelu. Wymiana żarówek na energooszczędne świetlówki kompaktowe zapewnia ok. 25 zł oszczędności rocznie. Pamiętaj, że należy je stosować w pomieszczeniach, w których światła używamy dłużej. W miejscach, gdzie zapalamy je tylko na chwilę, zaleca się używanie zwykłych żarówek. Segreguj pranie; pralkę włączaj rzadziej, np. raz w tygodniu, i pierz większe ilości prania. Przy mniejszym praniu urządzenie pobiera taką samą ilość energii, co przy dużym. Wykorzystuj ekonomiczne programy wg zaleceń producenta. Podobnie postępuj ze zmywarką do naczyń – włączaj ją tylko wtedy, gdy jest pełna, stosuj także oszczędne programy suszenia.
Przeorganizuj swoje życie towarzyskie
Spotkania w pubach i restauracjach mają swój urok… oraz cenę. Nie każdego stać na regularne wyjścia na obiad do miasta. Ale nic straconego – i na to można znaleźć alternatywny sposób. Nie musisz rezygnować z życia towarzyskiego – zaproś gości do siebie na obiad lub przygotujcie coś razem, składając się na produkty spożywcze. Już sam zakup trunków pozwala zaoszczędzić, wiadomo, że napoje w pubie są o wiele droższe niż te przygotowane w domu. Wychodząc, wybieraj tańsze lokale, zazwyczaj usytuowane nieco dalej od centrum miasta. Ich klimat może być nieporównywalnie lepszy, a i ceny bardziej znośne. Nie rezygnuj z wyjść do kina, rozejrzyj się za promocjami. Sieci kinowe oferują sporo zniżek – np. w konkretny dzień o danej godzinie. Warto zamienić też weekendowe wypady do centrum handlowego (które, jak wiadomo, kusi tysiącami produktów) na spacer po mieście czy parku lub na inne formy aktywności. Mniej plotkuj przez telefon, jeśli to możliwe stawiaj na spotkania twarzą w twarz. Na koniec – przemyśl kwestię swoich nałogów. Zastanów się, ile tracisz pieniędzy, które można wykorzystać na inne przyjemności.
Oszczędzaj – to ci się opłaci
Jednak nie wpadaj w panikę; mimo że mądre dysponowanie gotówką wymaga paru poświęceń, nie oznacza to, że będziesz odtąd prowadzić ascetyczny tryb życia. Zachowując zdrowy rozsądek, poświęcając odrobinę więcej czasu na planowanie i zakupy, zmieniając pewne nawyki, zaoszczędzisz naprawdę sporo pieniędzy. Możesz je potem wykorzystać na jakiś większy zakup, wakacje, kurs językowy – na co tylko chcesz. Masz też szansę odłożyć je na czarną godzinę; nigdy nie wiadomo, kiedy mogą się przydać. Później sam zdecydujesz, czy pieniądze „dają szczęście”, ale odtąd będziesz już wiedział, jak nimi rozporządzać.
Zobacz serwis: Twoje finanse
Zmiana sposobu myślenia o pieniądzach i ich wydawaniu z początku może być trudna, ale nie jest niemożliwa. Podejdź spokojnie do tej kwestii, małymi krokami wprowadzając potrzebne zmiany. Wymaga to czasu i cierpliwości, ale już niedługo zobaczysz, że przynosi dobre efekty – dzięki temu staniesz się bardziej świadomy tego, jaką kwotą dysponujesz i na co jesteś w stanie ją przeznaczyć. Możesz sporządzać notatki czy nawet prowadzić specjalny zeszyt, w którym będziesz zapisywać wszystkie swoje wydatki na rachunki i zakupy. Pozwoli ci to określić, ile kosztuje cię życie. Kiedy będziesz systematyczny, ani się obejrzysz, a nauczysz się tak dysponować zarobioną gotówką, że wystarczy ci na wszystko – włączając w to drobne i nieco większe przyjemności. Spróbuj – możesz tylko na tym zyskać!
Autor: Ewelina Kaczanowska, www.knowbox.pl
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat