REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Na czym polega zjawisko kapitanozy?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Andrzej Niemczyk

REKLAMA

Nasz przełożony cieszy się w firmie niekwestionowanym autorytetem. Szanujemy go i jesteśmy mu posłuszni, ponieważ czujemy, że jest prawdziwym liderem. Kilkakrotnie jednak okazało się, że się mylił i że niepotrzebnie wtedy kierowaliśmy się jego zdaniem. Czy podwładny w takiej sytuacji może „przeciwstawić się” silnemu zwierzchnikowi?

Reguła autorytetu jest silną regułą wpływu społecznego, która opiera się na mechanizmach biologicznych. Zwierzęta podążają za stadem, ponieważ zwiększa to ich szanse przetrwania. Z podobnych względów są posłuszne przewodnikowi stada i naśladują jego zachowania. Jego doświadczenie i umiejętności, które predysponują go do tej roli, zwiększają szansę przeżycia i zabezpieczenia potrzeb naśladowców. Reguła autorytetu jest wykorzystywana do zwiększania siły argumentów w handlu i reklamach oraz do zwiększania siły perswazji w negocjacjach. Negocjatorzy i handlowcy powołują się na wyniki badań renomowanych placówek, na pozytywne doświadczenia uznanych firm, pokazują certyfikaty, rekomendacje i referencje, a twórcy reklam zapraszają do udziału w spotach popularnych artystów. Ta sama reguła jest także wykorzystywana jako narzędzie wpływu na pracowników. Kto ma autorytet, ten ma władzę.

Autorytet razy dwa

Autorytet dzieli się na twardy i miękki. Twardy jest określany przez stanowisko, tytuł na wizytówce i jej wygląd, przez strój, klasę samochodu, biura, prezencję. Wszystkie te rzeczy są atrybutami władzy i ją podkreślają. Niektórzy menedżerowie strzegą jak oka w głowie swojego miejsca parkingowego przed firmą i nie pozwalają nikomu innemu go zająć. Część z nich robi to z czystego pragmatyzmu, zwłaszcza w tych miejscach, gdzie brakuje miejsc parkingowych. Inni kierują się czymś innym – chcą podkreślić, że to jest ich miejsce należne im z tytułu stanowiska, które piastują. Im bliżej wejścia do firmy jest ono umiejscowione, tym dobitniej świadczy o wysokiej pozycji jego właściciela – zwłaszcza wtedy, gdy parkuje na nim najlepszym samochodem w firmie. Znam organizację, w której walka o miejsce parkingowe narosła do rangi celów nadrzędnych i przybiera niekiedy groteskową formę.

Autorytet miękki to spójność i wiarygodność osoby, jej doświadczenie i dokonania, jej siła, stanowczość i asertywność oraz cała gama zachowań, które wywołują szacunek innych osób. Na ten rodzaj autorytetu trzeba zapracować, nie da się go narzucić w tak prosty sposób, jak to bywa w przypadku autorytetu twardego. Oba powinny iść ze sobą w parze, choć bardziej przekonujący i silniejszy jest autorytet miękki. Niewiele jednak daje podpieranie się twardym autorytetem, gdy brakuje tego miękkiego.

Płaszcz i krawat – siły wsparcia

Przykładem prób zdobycia obu rodzajów autorytetu jest postać znajomego, który piastuje wysokie stanowisko w firmie handlowej. Przeszedł szybką drogę kariery i osiągnął je w ciągu pięciu lat. Gdy go poznałem, był handlowcem, w rok później kierownikiem oddziału, a po kolejnych dwóch został dyrektorem całej logistyki bardzo dużej firmy handlowej. Spotkałem go na korytarzu firmy w dwa dni po tym ostatnim awansie. Wyraziłem podziw dla jego eleganckiego zimowego płaszcza i krawata i wspomniałem, że wcześniej się tak nie ubierał. A wtedy Darek odpowiedział: „Bo wcześniej się tak nie bałem. Zaskoczył mnie ten awans i nie przypuszczałem, że będę odpowiadał za tak ogromne pieniądze. To porządne ubranie dodaje mi trochę powagi i dzięki temu mniej się boję”.


Darek zdawał sobie sprawę z aktualnego poziomu swoich kompetencji i z poczuciem humoru podchodził do własnych prób dodania sobie otuchy. Najważniejsze jest to, że nie poprzestał na wspieraniu samego siebie twardym autorytetem. Od pierwszego dnia po awansie bardzo dużo się uczył, podpytywał innych menedżerów o ich doświadczenia, potrafił też prosić swoich nowych podwładnych o radę lub przyznać się, że nie umie jeszcze odpowiedzieć na niektóre ich pytania. Dzięki temu poprawiał swoje kompetencje, a otwartością i uczciwością zjednywał sobie pracowników. Kilkoma drogami jednocześnie zdobywał miękki autorytet.

Autorytet twardy, choć mniej istotny od miękkiego, ma rzeczywiste znaczenie. Pamiętam, jak odczułem go na własnej skórze. Pracowałem przez trzy dni na szkoleniu dla szefów jednego z banków, panowała swobodna i nieformalna atmosfera, takie też były stroje. Ostatniego dnia jeden z dyrektorów niespodziewanie pojawił się w garniturze z najwyższej półki. Wyglądał w nim bardzo dystyngowanie, dodatkowo podkreślały to jego siwe włosy. Okazało się, że prosto ze szkolenia jedzie na spotkanie z ministrem finansów. Strój zmienił go nie do poznania, dodał powagi i wiarygodności. Żartobliwie spytałem go, czy nadal możemy mówić sobie po imieniu. Roześmiał się, przeprosił za swoją metamorfozę i podkreślił, że przed szefem resortu musi pojawić się w takim garniturze.

Kapitanoza na lądzie

Siła szefowskiego autorytetu może niekiedy mieć niekorzystny wpływ na podwładnych i na skuteczność organizacji. Gdy menedżer zaczyna podejmować błędne decyzje, jego podwładni mogą obawiać się zwrócić mu na to uwagę, bojąc się jego reakcji. Z reguły jest im trudno przeciwstawić się jego decyzjom lub metodom osiągania celów i rozwiązywania trudnych sytuacji. To zjawisko nazywa się kapitanozą. Jest to bezrefleksyjne przeniesienie kontroli nad sytuacją na osoby uważane za autorytety. Załogi samolotów i statków wielokrotnie widziały błędy kapitanów tuż przed katastrofą. Nawet jeśli ktoś ośmielił się zwrócić uwagę dowódcy, że coś go niepokoi, nie ponawiał już kolejnych prób, gdy tylko kapitan autorytarnie stwierdzał, że ma wszystko pod kontrolą. Podobne doświadczenia mają pielęgniarki, które nie odważyły się kwestionować decyzji lekarzy, nawet wtedy, gdy były one z całą pewnością niesłuszne. Nie musieli to być lekarze cieszący się poważaniem, wystarczył fakt, że zajmowali najwyższe miejsce w hierarchii placówki medycznej i wykonywali zawód obdarzany dużym autorytetem. Zwierzchnicy, którzy cieszą się dużym, rzeczywistym autorytetem mogą wpływać w identyczny sposób na swoich pracowników. Jeszcze silniejszy wpływ będą wywierać ci szefowie, którzy stawiają na twardy autorytet i często podkreślają, jakie stanowisko piastują i jakie przywileje im się w związku z tym należą. Ci, którzy dzierżą władzę, mogą ustrzec się błędów, stwarzając partnerską atmosferę w kierowanym przez siebie zespole i licząc się z opiniami podwładnych.

Treść jest dostępna bezpłatnie,
wystarczy zarejestrować się w serwisie

Załóż konto aby otrzymać dostęp do pełnej bazy artykułów oraz wszystkich narzędzi

Posiadasz już konto? Zaloguj się.
Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Prawne wymogi automatyzacji. Co może zrobić AI, a co nadal wymaga pracy człowieka? AI Act od 2026 roku - co nowe przepisy zmienią w biznesie?

Wraz z dynamicznym rozwojem narzędzi opartych na sztucznej inteligencji pojawia się pytanie o granice ich stosowania w kontekście odpowiedzialności prawnej. Choć Polska nie posiada jeszcze kompleksowej regulacji dotyczącej AI, to już dziś na gruncie obowiązujących przepisów prawa cywilnego, prawa pracy, RODO czy kodeksu cywilnego można ocenić, co wolno, a czego nie wolno automatyzować. Uwagę przedsiębiorców i prawników coraz bardziej przyciąga także unijne rozporządzenie w sprawie sztucznej inteligencji (AI Act), które wejdzie w życie w 2026 roku i wprowadzi kategoryzację systemów AI, nakładając ścisłe wymogi na te uznane za wysokiego ryzyka.

Wypadki przy pracy 2024 [GUS]

Wypadki przy pracy w 2024 roku - jakie są statystyki GUS? Okazuje się, że liczba wypadków ogółem spada, ale rośnie liczba wypadków ciężkich i śmiertelnych. Jakie jest wskaźnik wypadkowości?

Rekrutacja smart. Jak wykorzystać AI, by zatrudniać lepiej, szybciej i bardziej fair?

Rekrutacja smart to nowoczesne podejście do zatrudniania oparte na danych, analityce i sztucznej inteligencji, zamiast na deklaracjach z CV czy subiektywnych ocenach. Technologia umożliwia obiektywną i powtarzalną ocenę dopasowania do roli, wspierając bardziej sprawiedliwe i efektywne decyzje rekrutacyjne. Warto zatem odejść od bezkrytycznej wiary w CV czy testów osobowości i stworzyć kandydatom warunki do pokazania, co naprawdę potrafią. To nie futurystyczna wizja, ale konieczność w obliczu przeciążenia informacyjnego i rosnących wyzwań na rynku pracy.

Problemy z zasiłkami przedsiębiorców. ZUS odmawia wypłaty. Rzecznik MŚP interweniuje

Do końca 2021 roku brak opłaty składki chorobowej w terminie albo opłacenie jej w niepełnej wysokości skutkowało automatyczną utratą ubezpieczenia chorobowego przez przedsiębiorcę. Obecnie przepisy zostały zmienione i nie dochodzi do tego, jeśli niedopłata wynosi do 1% minimalnego wynagrodzenia. Aktualnie, mimo zmiany przepisów, ZUS odmawia wypłaty świadczeń zasiłkowych, gdy przedsiębiorcy nie podlegali ubezpieczeniu chorobowemu w okresie przed 2022 r. Rzecznik MŚP interweniuje.

REKLAMA

Pilotaż 4-dniowego tygodnia pracy: wyjaśnienia, konsultacje, wyniki analiz, przedstawiciel MŚP w zespole

Rusza pilotaż 4-dniowego tygodnia pracy. Rzecznik MŚP prosi o wyjaśnienia w tej sprawie. Apeluje również o gruntowne konsultacje i wyniki analiz dotyczące skróconego tygodnia pracy. Postuluje o włączenie przedstawiciela Rzecznika MŚP do zespołu ds. skróconego czasu pracy.

Zmiany w zawodzie psychologa 2025: jest projekt ustawy

Będą duże zmiany w zawodzie psychologa. Jest projekt ustawy o zawodzie psychologa oraz samorządzie psychologów. Aktualne przepisy są niezgodne z prawem. Co się zmieni?

ZUS: renta wdowia 2025. Komu się należy i jaka jest wysokość świadczenia? [WNIOSEK]

Seniorzy wciąż pytają komu w 2025 r. należy się renta wdowia. ZUS tłumaczy, ile wynosi świadczenie, jakie są warunki i jak złożyć wniosek. Czy można dorabiać do renty wdowiej?

Do 31 maja 2025 r. odpis na ZFŚS. Ile wynosi?

Pierwszą ratę odpisu na ZFŚS należy przekazać do końca maja 2025 roku (31 maja – sobota). Ile wynosi odpis na ZFŚS w 2025 roku? Kiedy trzeba wpłacić drugą ratę?

REKLAMA

Pracujący, bezrobotni i bierni zawodowo. GUS opublikował wyniki wstępne BAEL w I kwartale 2025 r.

Główny Urząd Statystyczny opublikował wyniki wstępne Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) w I kwartale 2025 r. Wyniki te odnoszą się do ludności przebywającej lub zamierzającej przebywać na terenie kraju przez co najmniej 12 miesięcy, zamieszkałej w gospodarstwach domowych.

Work-life balance wciąż wyzwaniem polskich mam

Im starsze dziecko, tym większe zaangażowanie kobiet w nieodpłatną pracę opiekuńczą. Chociaż rośnie udział ojców, to nadal jest on niewielki, zwłaszcza w opiece nad starszymi dziećmi. Takie wnioski płyną z raportu przygotowanego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych i Fundację Share the Care.

REKLAMA