Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw - raport
REKLAMA
REKLAMA
Badanie jest bardzo szanowane na całym świecie i rokrocznie bierze w nim udział ponad 65 tysięcy pracodawców z około 40 państw. W naszym kraju, do najnowszego barometru, przebadanych zostało 752 osób. Uczestnicy odpowiedzieli na pytanie: „Jakie są przewidywania dotyczące zmian w całkowitym zatrudnieniu firmy w Pani/Pana oddziale w ciągu trzech miesięcy, od początku października do końca grudnia 2016 r., w porównaniu do obecnego kwartału?”.
REKLAMA
15% firm zwiększa zatrudnienie
Zastosowany w raporcie parametr „prognoza netto zatrudnienia” to wyrażona w procentach różnica pomiędzy liczbą pracodawców przewidujących wzrost całkowitego zatrudnienia a liczbą pracodawców deklarujących spadek całkowitego zatrudnienia w ich oddziale w najbliższym kwartale. Uzyskany wynik to prognoza netto zatrudnienia. Tym samym, w czwartym, trwającym właśnie, kwartale naszego roku zwiększenie zatrudnienia planuje 15% przebadanych firm, 75% nie zamierza nic zmienić, natomiast 7% przewidywało redukcję etatów. Co ciekawe, we wszystkich regionach Polski panuje w materii zatrudnienia optymistyczne nastawienie pracodawców. Najkorzystniejsza sytuacja panuje na południowym zachodzie, gdzie zwiększenie etatów deklarowało 16% respondentów, a także w regionie wschodnim i północno-zachodnim. Odpowiednio 12 i 11%. Najmniej korzystnie jest w Polsce południowej, 6%, oraz północnej – 5%.
Polecamy produkt: Monitor prawa pracy i ubezpieczeń
Polska w czołówce
Nie mamy też czego się wstydzić w porównaniu z Europą. Pod względem łatwości znalezienia zatrudnienia w ostatnich trzech miesiącach tego roku Polska zajmuje czołowe miejsce wśród krajów europejskich. Ustępujemy jedynie Irlandii, 12%, oraz Bułgarii, Węgrom, Słowenii i Rumunii, które uzyskały jedenastoprocentowy wynik. Najsłabsze rezultaty zostały odnotowane w krajach, w których najbardziej dynamiczny rozwój rynku pracy przybiegł na poprzednie lata – Belgii, Finlandii, Szwajcarii i Włoszech. Niewiele lepiej jest w Szwecji, Francji, Holandii i Austrii. Można wręcz pokusić się o tezę, że mniejsza aktywność zatrudnienia w tych państwach, w perspektywie lat, może spowodować zbliżenie poziomu łatwości zatrudnienia pomiędzy większością krajów europejskich. Czy również w kwestii zarobków? Na to, właśnie, liczymy, choć aktualnie pensje nie idą w parze z dynamicznym wzrostem zapotrzebowania na pracowników.
Najgorzej w energetyce
Prognoza netto jest dodatnia w dziewięciu sektorach gospodarki. Największe perspektywy są przed branżami produkcji przemysłowej, której wskaźnik wyniósł aż 19%. Niewiele gorzej jest w logistyce i komunikacji oraz transporcie, które uzyskały 15%, a także w budownictwie. Jedyną branżą, która uzyskała wynik minusowy, więc wszystko wskazuje, że w niej czeka pracowników redukcja etatów, to energetyka / gazownictwo / wodociągi. Uzyskana nota to minus 4%.
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat