REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wojna na łączach

Michał Piekarski

REKLAMA

W polskim prawie nie ma przepisów o kontroli prywatnych e-maili i rozmów telefonicznych pracowników.

Podstaw prawnych do kontroli poczynań pracowników szukano początkowo w art. 94 pkt 2 k.p. stanowiącym, że pracodawca jest obowiązany organizować pracę w sposób zapewniający pełne wykorzystanie czasu pracy, jak również osiąganie przez pracowników, przy wykorzystaniu ich uzdolnień i kwalifikacji, wysokiej wydajności i należytej jakości pracy.

REKLAMA

Autopromocja

Za ratio legis tego przepisu należałoby uznać z jednej strony podkreślenie kierowniczej roli pracodawcy przy projektowaniu maksymalnego wykorzystania czasu pracy pracowników, z drugiej zaś ochronę tych ostatnich przez zagwarantowanie warunków pozwalających na osiąganie najwyższej wydajności i jakości pracy. Pozwala on więc pracodawcy na kształtowanie formy najlepszego wykorzystania czasu pracy, dając przy tym pracownikowi podstawę do żądania warunków dla właściwej realizacji poleceń.

Na gruncie tego przepisu w sierpniu zeszłego roku Departament Pracy w MPiPS próbował zbudować argumentację za przyznaniem pracodawcy możliwości kontrolowania zawartości służbowej skrzynki e-mailowej pracownika, czytania korespondencji służbowej, a nawet udostępnienia jej innym pracownikom. Z tak szeroką interpretacją nakazu na korzyść zobligowanego trudno się jednak zgodzić, czego wyraz dał między innymi Rzecznik Praw Obywatelskich we wspomnianym liście do minister pracy. Rzecznik uzasadnia w nim, że z obowiązku zawartego we wspomnianym przepisie nie można wysnuwać tak dalece idącego uprawnienia służacęgo pracodawcy do kontrolowania podwładnych.

Monitoring przed Trybunałem

REKLAMA

Impulsem do napisania listu mógł być dla Rzecznika wyrok, jaki zapadł 3 kwietnia 2007 r. przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie Lynette Copland przeciwko Zjednoczonemu Królestwu (no. 62617/00). Skarżąca pracownica szkoły publicznej udowodniła, że przełożony przez ponad rok kontrolował jej pocztę elektroniczną i rozmowy telefoniczne, czego skutkiem był rozstrój nerwowy. Trybunał uznał, że działanie pracodawcy było złamaniem tajemnicy korespondencji i prawa do prywatności oraz wykraczało poza reguły prawa brytyjskiego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Warto jednak zaznaczyć, że według stanu faktycznego w szkole nie było w tym czasie żadnych regulacji dotyczących monitoringu korespondencji. Po drugie, odszkodowanie w wysokości 3000 funtów, które otrzymała skarżąca, było zasądzone na gruncie złamania konkretnego art. 8 ust. 2 Europejskiej Konwencji o Ochronie Podstawowych Wolności Praw Człowieka (DzU z 1993 r. nr 61, poz. 284 ze zm.), tzn. ingerencji władzy publicznej w korzystanie z prawa do prywatności, co było możliwe do zasądzenia, ponieważ szkoła była instytucją państwową. Po trzecie wreszcie, Trybunał nie zakwestionował sporadycznego monitorowania poczty i rozmów, a jedynie permanentną inwigliację pracowników.

Monitoring w praktyce

Wyobraźmy sobie taką sytuację. Przychodzimy do pracy, w której głównym jej narzędziem jest komputer i telefon. Kontaktujemy się z klientami, sprawdzamy aktualne zadania, zamawiamy towary. Podczas przerwy pijemy kawę i znów zamawiamy, tyle że bluzkę na Allegro, dzwonimy do męża lub żony i wypowiadamy się na ulubionym forum. Po 15 minutach wracamy do akrusza kalkulacyjnego i kolejnego klienta. Tymczasem pracodawca doskonale już wie, jaki rozmiar nosimy, gdzie pracuje nasz partner i jakiej opcji politycznej jesteśmy zwolennikami. Teraz inny przykład. Pracodawca od dłuższego czasu jest niezadowolony z wyników pracownika, a ponadto podejrzewa go o niedochowanie tajemnicy służbowej. Dzięki ofiarności pionu informatycznego swojej firmy sprawdza, w jaki sposób podwładny wykorzystuje czas pracy. Okazuje się, że pracownik skrupulatnie dzieli czas między przeglądanie stron www a długie rozmowy z bratem w Londynie, z których pracodawca dowiaduje się o kłopotach finansowych własnej firmy. Przykłady z praktyki pracowniczej są z reguły pewną kombinacją obu tych przykładów. Nie można jednoznacznie stwierdzić, czy monitorowanie wszelkiego ruchu teleinformatycznego pracowników jest definitywnie słuszne lub niesłuszne, bowiem zbyt wiele zależy od okoliczności i intencji obu stron.

Kontrola pod kontrolą

Można przyjąć, że skoro zadania, czas i miejsce pracy ustala pracodawca, a w jego interesie jest najefektywniejsze jej wykonywanie przez pracowników i do niego należą wszelkie narzędzia, w tym także serwery gromadzące dane w firmie, ma on prawo do ich kontroli. Zgodnie z art. 100 § 2 pkt 1 k.p. w zakres takiej kontroli wchodzi między innymi czas pracy pracowników. Pracodawca jest też uprawniony do zapobiegania wypływania z firmy informacji niejawnych, o których mowa w art. 100 § 2 pkt 4 k.p. Zwierzchnik, który nie toleruje „społeczności internetowych” we własnej firmie, może też zakazać korzystania ze służbowej sieci teleinformatycznej do celów prywatnych. W takim wypadku powoła się na art. 100 § 2 pkt 2 k.p., który nakłada na pracownika obowiązek przestrzegania regulaminu pracy i ustalonego w zakładzie pracy porządku, pod warunkiem że istnieje odpowiedni zapis.

Nawet jednak taka regulacja nie zwalnia pracodawcy z obowiązku przestrzegania tejemnicy korespondencji będącej jednym z dóbr osobistych, wymienionych w art. 23 Kodeksu cywilnego. Stąd też rozsądny wydaje się być układ, w którym pracodawca może kontrolować ruch w sieci po poinformowaniu o tym załogi, nie może jednak posuwać się do naruszania prywatności, do czego w praktyce dąży nieprzerwana inwigilacja. Sporna sytuacja powstaje w przypadku pozyskania dowodu silnie obciążającego pracownika w drodze złamania powyższej zasady, np. przez czytanie prywatnych e-maili lub podsłuchiwanie rozmów. Kodeks postępowania cywilnego milczy na temat dowodów pozyskanych w niezgodny z prawem sposób. Nie rozwiązuje tej kwestii ani art. 233 § 1 k.p.c., który pozostawia jedynie sądowi ocenę wiarygodności i mocy dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, ani orzecznictwo, które jest tu wyjątkowo ubogie.

Zgoda buduje

Bezsporne jest, że w interesie zarówno pracowników, jak i pracodawców korzystne będzie stworzenie odpowiedniej konstrukcji prawnej, która ureguluje zakres i sposób kontroli pracowników. Obydwie grupy powinny jednak zachować wstrzemięźliwość w korzystaniu ze swoich praw, jeśli chcą uniknąć procesowania się przed sądem pozbawionym mocnej podstawy prawnej i jasnej linii orzeczniczej, na której mógłby oprzeć swój sprawiedliwy wyrok.

Michał Piekarski

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dodatek za pracę w porze nocnej po 1 lipca 2024

1 lipca 2024 r. zmianie uległa wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokość minimalnej stawki godzinowej. Od 1 lipca 2024 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 4300 zł brutto. W związku z podwyższeniem wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, zmianie uległa także wysokość dodatku za pracę w porze nocnej.

Świadectwo pracy [treść świadectwa pracy, załączane informacje, termin wydania]

Świadectwo pracy potwierdza zakończone zatrudnienie. Dokument ten pracodawca wydaje pracownikowi w dniu zakończenia stosunku pracy. Razem ze świadectwem pracy pracodawca przekazuje też informacje dotyczące dokumentacji pracowniczej.

Kto jest chroniony przed zwolnieniem? 5 przypadków

Kto jest chroniony przed zwolnieniem w formie wypowiedzenia umowy o pracę? Oto 5 szczególnych przypadków przewidzianych w Kodeksie pracy. Przepisy te zapewniają stabilność zatrudnienia i ochronę przed niesprawiedliwym traktowaniem.

Co najbardziej motywuje pracowników? Czego pracownik wymaga od szefa?

Oczywiste jest, że najbardziej motywują pracowników pieniądze. Co jest drugim w kolejności najlepszym motywatorem? Wyniki różnią się w zależności od pokolenia pracowników i stanowiska. Na czym zależy młodszym, a na czym starszym pracownikom? Czego pracownik wymaga od szefa? Okazuje się, że ważne jest, aby przełożony potrafił przyznać się do błędu i by stosował wobec wszystkich równe zasady. 

REKLAMA

Konfederacja Lewiatan: Trzeba zmienić sposób ustalania minimalnego wynagrodzenia za pracę

Konieczne jest większe powiązanie wynagrodzenia minimalnego z aktualną lub prognozowaną sytuacją gospodarczą. Mogłoby się to odbywać poprzez zmniejszenie roli rządu w tym procesie.

Czterodniowy tydzień pracy: Kodeks pracy już umożliwia pracę na cały etat przez 4 dni w tygodniu

W przestrzeni medialnej trwa debata nad skróceniem tygodnia pracy do czterech dni w tygodniu. Resort rodziny analizuje możliwość skrócenia czasu pracy do 4 dni, bądź 35 godzin. Przy tej okazji warto przypomnieć, że kodeks pracy umożliwia taką pracę.

Główny Inspektor Pracy: Praca zdalna może wpływać na wydajność pracowników

Do Państwowej Inspekcji Pracy nie wpływa wiele skarg w związku z pracą zdalną. Zdaniem Głównego Inspektora Pracy, w praktyce najlepiej sprawdza się praca zdalna okazjonalna. Praca zdalna może wpływać na wzrost wydajności pracowników.

ZUS: ponad 1,1 mln cudzoziemców (w tym 771 tys. obywateli Ukrainy) płaci polskie składki na ubezpieczenia społeczne

Na koniec czerwca 2024 roku do ubezpieczeń społecznych w ZUS było zgłoszonych 1 mln 160 tys. cudzoziemców. W ciągu miesiąca przybyło ich blisko 10 tys. a od 2008 roku ponad 1 mln 140 tys. Takie dane podał 24 lipca 2024 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

REKLAMA

Awaria uniemożliwiająca wykonywanie pracy, a wynagrodzenie pracownika

Awaria w miejscu pracy może skutecznie uniemożliwić wykonywanie obowiązków zawodowych, stając się poważnym problemem zarówno dla pracowników, jak i pracodawców. Niespodziewane problemy techniczne, takie jak przerwy w dostawie prądu, awarie sprzętu komputerowego, czy problemy z infrastrukturą, mogą prowadzić do przestojów i zakłóceń w normalnym funkcjonowaniu firmy. W artykule omówimy, jakie prawa przysługują pracownikom w przypadku wystąpienia awarii i jakie obowiązki mają pracodawcy w takich sytuacjach.

Jakie prawa ma pracownik niepełnosprawny?

Pracownikom niepełnosprawnym przysługują dodatkowe uprawnienia w miejscu pracy. Uprawnienia te przysługują od dnia złożenia pracodawcy orzeczenia o niepełnosprawności.

REKLAMA