REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sejm odrzucił projekt przejścia na emeryturę po 40 latach pracy

Sejm odrzucił projekt przejścia na emeryturę po 40 latach pracy/Fot. Fotolia
Sejm odrzucił projekt przejścia na emeryturę po 40 latach pracy/Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Sejm w pierwszym czytaniu odrzucił projekt PSL dot. przechodzenia na emeryturę po 40 latach pracy. Zgodnie z projektem gdyby wyliczona emerytura po 40 latach pracy była niższa od minimalnej, dopłacałby do niej budżet państwa.

Za odrzuceniem głosowało 184 posłów (głównie PO, Kukiz'15 i Nowoczesnej); przeciw - 49 (PSL i 31 parlamentarzystów PiS); wstrzymało się - 202 (w większości PiS).

Autopromocja

"To jest projekt bazujący na wolności, wolności ubezpieczonego do dokonania wyboru, kiedy chce przejść na emeryturę. Szczególnie wolności dla osób, które wcześnie rozpoczęły działalność zawodową i dotyczy różnych grup zawodowych, nie tylko rolników, ale także tych, którzy ukończyli szkołę zawodową lub już w trakcie nauki w szkole zawodowej podjęli zatrudnienie" - mówił szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, przedstawiając projekt na sali sejmowej.

Jak podkreślał, "lata składkowe są dziś ważniejsze niż wiek emerytalny", gdyż "wynik wartości emerytury, wartość świadczenia, jaką będą pobierać emeryci, zależy od ilości zgromadzonych składek podzielonych przez dalszą oczekiwaną długość trwania życia".

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Polecamy produkt: Kodeks pracy 2016 z komentarzem (książka)

Projekt PSL zakładał wejście w życie nowych przepisów od 1 stycznia 2016 r., co - podkreślał Kosiniak-Kamysz - "jest ciągle jeszcze możliwe" pod warunkiem szybkiego procedowania projektu, o co zaapelował do marszałka i przewodniczących komisji sejmowych.

"Nie rozumiem, dlaczego PSL chce przyłożyć się do psucia państwa" - mówiła, uzasadniając sprzeciw swojego klubu wobec projektu Izabela Leszczyna z PO. Jej zdaniem choć wprowadzenie trudnej reformy emerytalnej mogło być jedną z przyczyn wyborczej porażki Platformy, to przechodząc do opozycji, "nie można tracić odpowiedzialności za państwo". Przekonywała, że obecna zasada systemu emerytalnego jest prosta: "im dłużej pracujesz, tym wyższą masz emeryturę", więc odwracanie reformy wprowadzonej przez koalicję PO-PSL będzie niekorzystne dla emerytów.

Z kolei Agnieszka Ścigaj z Kukiz'15 oceniła, że projekt PSL nie jest oparty na wyliczeniach czy analizach, a "sprawia wrażenie wyrzutów sumienia PSL" po wydłużeniu wieku emerytalnego.

Reprezentujący Nowoczesną Ryszard Petru zarzucał, że propozycja ludowców jest "niezgodna z konstytucją, obniża emerytury i dyskryminuje kobiety". Złożył też wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.

Za dalszymi pracami nad projektem opowiedział się natomiast klub Prawa i Sprawiedliwości. Według posłanki tej partii Beaty Mazurek, mimo że PSL przyczyniło się do uchwalenia zmiany wydłużającej wiek emerytalny, a obecny projekt tej partii co najwyżej "nieznacznie łagodzi" jej skutki, to PiS chce kontynuować nad nim prace. Podkreśliła przy tym, że PiS opowiada się za przywróceniem poprzedniego wieku emerytalnego.

"Będziemy pracować nad tym projektem i spróbujemy połączyć go z projektem prezydenckim dotyczącym obniżania wieku emerytalnego" - zadeklarowała.

Jak mówił reprezentujący rząd podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marcin Zieleniecki, Rada Ministrów nie przyjęła wspólnego stanowiska w sprawie projektu ludowców. Zieleniecki, choć wytykał wady propozycji PSL, opowiedział się jednak w imieniu swojego resortu za dalszymi pracami nad nią.

Projekt PSL zakładał, że będzie można przejść na emeryturę, gdy mamy przepracowane 40 lat - liczone według okresów opłacania składek na ubezpieczenie społeczne, niezależnie od formy zatrudnienia. Oznacza to, że nie wliczałyby się do stażu okresy bezrobocia czy czas studiów.

Na emeryturę po 40 latach mieliby możliwość przechodzić także rolnicy, którzy do stażu pracy mieliby zaliczoną pracę w gospodarstwie już od 16. roku życia. Rolnik, pobierający takie świadczenie, mógłby dalej prowadzić gospodarstwo rolne ze współmałżonkiem ubezpieczonym w KRUS.

Ludowcy uzasadniali, że projekt może zmienić podejście do pracy i zatrudnienia - podstawowym celem stałoby się przepracowanie 40 lat, a nie osiągnięcie wieku emerytalnego. Ograniczyłoby to też - ich zdaniem - szarą strefę w zatrudnieniu.

Zgodnie z projektem gdyby wyliczona emerytura po 40 latach pracy była niższa od minimalnej, dopłacałby do niej budżet państwa.

Takie rozwiązanie zaproponował po pierwszej turze wyborów ówczesny prezydent Bronisław Komorowski. Gdy okazało się, że wybory wygrał Andrzej Duda, prezydencka kancelaria wycofała projekt z konsultacji, uzasadniając, że z uwagi na wynik wyborów, prezydent nie powinien, jeśli nie jest to konieczne, podejmować istotnych decyzji do końca kadencji. PSL przejął projekt i zgłosił go w poprzedniej kadencji, a ponownie w obecnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Uprawnienia rodzicielskie
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne
Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zmiany w BHP 2024. Tak powinno wyglądać miejsce pracy po 17 maja. Laptopy, krzesła biurka i nowe zasady ergonomii

W dniu 18 października 2023 r., po ponad dwóch dekadach, zaktualizowano przepisy dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy przy użyciu monitorów ekranowych, ustanowione przez Ministra Pracy i Polityki Socjalnej jeszcze w 1998 roku. Do 17 maja 2024 nowelizacja zobowiązuje pracodawców do dostosowania istniejących stanowisk z monitorami ekranowymi w sposób odpowiadający nowoczesnym wymogom. Natomiast wszystkie stanowiska, które zostały stworzone po 18 października 2023 r. muszą odpowiadać nowym standardom już od momentu powstania.

Redukcja etatów w Poczcie Polskiej. Czy nowy plan transformacji przewiduje likwidację spółki?

Zarząd Poczty Polskiej planuje w bieżącym roku zmniejszenie liczby stanowisk pracy o 5 tysięcy etatów. Wiceminister aktywów państwowych, Jacek Bartmiński, poinformował o tym w Sejmie. Przede wszystkim nie będą przedłużane umowy zlecenia oraz umowy o pracę na czas określony.

28 kwietnia Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy

W dniu 28 kwietnia przypada Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy. Warto w tym szczególnym czasie przypomnieć sobie, że każdy człowiek ma prawo do stopy życiowej zapewniającej zdrowie i dobrobyt jego i jego rodziny, włączając w to wyżywienie, odzież, mieszkanie, opiekę lekarską i konieczne świadczenia socjalne, oraz prawo do ubezpieczenia na wypadek bezrobocia, choroby, niezdolności do pracy, wdowieństwa, starości lub utraty środków do życia w inny sposób od niego niezależny.

Ważne zmiany dla pielęgniarek i położnych

Wreszcie sytuacja pielęgniarek i położnych będzie zrównana z innymi zawodami medycznymi.  Za organizację i realizację elementów kształcenia podyplomowego lekarzy, lekarzy dentystów, farmaceutów, fizjoterapeutów, diagnostów laboratoryjnych, ratowników medycznych odpowiada Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego (CMKP). W przypadku kształcenia podyplomowego pielęgniarek i położnych jest ono monitorowane przez Centrum Kształcenia Podyplomowego Pielęgniarek i Położnych. Będzie unifikacja i zawody medyczne będą podlegały pod CMKP.

REKLAMA

Świadczenie przedemerytalne z ZUS w 2024, ile wynosi, komu przysługuje, ile czasu jest wypłacane, jak załatwić

Takie świadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych można otrzymywać nawet przez cztery lata. Jak sama nazwa wskazuje – świadczenie przedemerytalne przysługuje osobom, które nie osiągnęły jeszcze ustawowego wieku emerytalnego, a nie są objęte ochroną przedemerytalną z innego tytułu.

Zrób zakupy 28 kwietnia. Przed Tobą długi weekend!

W najbliższą niedzielę, 28 kwietnia, sklepy będą otwarte. Jest okazja, żeby zaopatrzyć się we wszystkie produkty niezbędne na majówkę 2024.

Zwolnienia grupowe: Jakie są zasady przyznawania i obliczania wysokości odprawy pieniężnej?

Pracownik, którego umowa została rozwiązana w ramach zwolnień grupowych, ma prawo do odprawy pieniężnej. Jej wysokość zależy od wysokości miesięcznego wynagrodzenia pracownika i od zakładowego stażu pracy.

Koniec z personalizowanymi reklamami - internetowy identyfikator jest daną osobową

Koniec z personalizowanymi reklamami - internetowy identyfikator jest daną osobową. Można więc domniemywać, że z Internetu znikną banery wymuszające „zgody” na profilowanie w celach marketingowych. Użytkownicy Internetu są coraz bardziej chronieni. Szczególnie teraz kiedy zapadł ważny wyrok TSUE potwierdzający coraz szery katalog danych osobowych. Trzeba też pamiętać o akcie o usługach cyfrowych w UE, który obowiązuje od lutego 2024 r. W sieci nie jest się już tak bezkarnym jak kiedyś.

REKLAMA

MZ: dane wrażliwe nie mogą być ujawniane w rejestrze zawodów medycznych

Centralny Rejestr Osób Uprawnionych do Wykonywania Zawodu Medycznego ujawnia informacje o utracie prawa do wykonywania przez daną osobę zawodu medycznego. Przyczyny utraty mogą być różne, np. z powodu problemów ze zdrowiem psychicznym, nałogów, wyroków karnych czy dyscyplinarnych. To są dane wrażliwe - nie powinny więc być publicznie ujawniane. Łatwo sobie wyobrazić stygmatyzację tych osób i trudności życia społecznego czy zawodowego. Muszą zajść zmiany w prawie alarmują Ministerstwo Zdrowia i Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Kim jest sygnalista? Polska ma problem z wdrożeniem dyrektywy

Kim jest sygnalista? Polska ma problem z wdrożeniem unijnej dyrektywy o ochronie sygnalistów. Pomimo tego, że 2 kwietnia 2024 r. rząd przyjął projekt ustawy o ochronie sygnalistów, tj. osób zatrudnionych w sektorze prywatnym lub publicznym i zgłaszających naruszenia prawa związane z pracą, to i tak TSUE nałożył karę na Polskę, bo znacznie przekroczyła termin. Trwają wzmożone prace w Sejmie nad projektem, ale kara 7 mln euro jednak jest!

REKLAMA