Praca dla uchodźców z Ukrainy
REKLAMA
REKLAMA
Firmy szykują oferty pracy dla uchodźców
Napływ uchodźców z Ukrainy to wielkie wyzwanie na wielu przestrzeniach – mieszkaniowej, edukacyjnej oraz tej, która wiąże się ze znalezieniem stabilnego zatrudnienia dla osób, które przybyły do Polski. – Czy dla wszystkich wystarczy pracy? Jestem o to raczej spokojna. Już teraz zgłaszają się do nas firmy, które mówią, że bardzo chętnie zatrudnią osoby z Ukrainy. To bardzo różnorodne stanowiska i rodzaje pracy. Zdaje się, że polscy przedsiębiorcy czują dużą potrzebę wyrażenia solidarności i wsparcia Ukrainie na przykład przez zaproponowanie uchodźcom wojennym możliwość zatrudnienia – mówi Dorota Siedziniewska – Brzeźniak, prokurent w spółce Idea HR Group.
REKLAMA
Praca jako szansa na niezależność i powrót do normalności
Na nasz rynek pracy może już niebawem trafić kilkaset tysięcy gotowych do pracy kobiet. Dla niektórych branż to wręcz doskonała wiadomość. Nie jest wykluczone, że w niektórych sektorach gospodarki skończy się dramatyczny wręcz brak rąk do pracy.
- Okoliczności mamy dramatyczne i mówiąc wprost trudno jest mówić, że jakikolwiek sektor gospodarki cieszy się ze zmian na rynku pracy, które zaszły. Wojna na Ukrainie to wielkie zło i wielka tragedia, ale musimy jakoś na bieżąco reagować na to, co się dzieje i odpowiadać na społeczne potrzeby wynikające z ostatnich zdarzeń. Rynek pracy jest gotowy na to, by podjąć wyzwanie agregacji pracowników, głównie kobiet, które wyrażą chęć pracy. Praca to normalność, to socjalizacja, to szansa na zapomnienie o tragediach i traumach, które dostarcza nam wojna. Dostajemy mnóstwo sygnałów od pracodawców, którzy chcą zatrudniać osoby z Ukrainy, ale i od samych osób, które dotarły do Polski. Zgłaszają się do nas już od pierwszych dni marca mówiąc, że bardzo proszą o pracę, bo chcą być niezależni – mówi Dorota Siedziniewska – Brzeźniak, ekspert rynku pracy i prokurent w spółce Idea HR Group.
Rynek pracy otwarty na nowych pracowników
Jakie branże są gotowe przyjąć największą ilość pracowników z Ukrainy? Eksperci nie mają wątpliwości, że najszerzej rekrutacje otwiera teraz handel. Na Pomorzu Zachodnim bardzo głośno chęć zatrudniania osoby z Ukrainy wyraża także sektor turystyczny.
REKLAMA
- Ostatnie wakacje były koszmarem dla branży turystycznej, która nie mogła niemal do końca wakacji skompletować odpowiedniej liczy pracowników, by mieć kompletny zespół. Dzisiaj jest szansa, że zarówno hotele jak i gastronomia będą mogły zatrudnić osoby z Ukrainy chętne do pracy. Myślę, że rekrutacje i oferty pojawią się już niebawem. Podobnie będzie w handlu, ale i w takich gałęziach gospodarki jak szwalnie czy firmy produkcyjne, gdzie zatrudnienie mogą znaleźć kobiety. Takich propozycji wbrew pozorom jest bardzo dużo, mowa np. o firmach, gdzie niezbędne jest precyzyjna praca manualna – mówi Dorota Siedziewska – Brzeźniak, ekspert rynku pracy.
- Pojawiają się już oferty pracy dla przedszkolanek czy asystentek w szkołach. Osoby z Ukrainy świetnie sprawdzą się także jako osoby zajmujące się tłumaczeniem języka czy nawet koordynację pracy zespołów pracowników z Ukrainy. Polacy są otwarci na osoby z Ukrainy i rynek pracy też jest otwarty. Musimy zdawać sobie jednak sprawę, że to wyjątkowo trudne okoliczności, których dynamika może się jeszcze zmieniać – mówi Dorota Siedziniewska – Brzeźniak.
Źródło: Idea HR Group
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat