Dziemianowicz-Bąk: Nie będzie wydarzeń upamiętniających Józefa Kurasia „Ognia” i Brygady Świętokrzyskiej NSZ
REKLAMA
REKLAMA
Decyzja Agnieszki Dziemianowicz-Bąk to – jak wskazało ministerstwo – odpowiedź na apele o zaprzestanie kultywowania pamięci o Józefie Kurasiu ps. „Ogień” jako niezłomnym bohaterze, z jakimi od wielu lat występowały podhalańskie środowiska kombatantów Armii Krajowej, mieszkańcy regionu nowotarskiego (gdzie działał „Ogień”), społeczność żydowska oraz słowacka, a także polscy historycy. W apelach tych wskazywano, że dowodzone przez Józefa Kurasia oddziały mają na sumieniu mordy na polskiej i słowackiej ludności cywilnej oraz na ocalałych z Holocaustu Żydach. Kuraś na pewno nie należy do postaci, które powinny być wzorcami dla młodych pokoleń – napisano w komunikacie ministerstwa.
REKLAMA
Nie dla gloryfikacji „Ognia” i Brygady Świętokrzyskiej
Resort rodziny, pracy i polityki społecznej informując o decyzji Agnieszki Dziemianowicz-Bąk wskazał, że Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych cyklicznie czcił pamięć o „Ogniu”, organizując m.in. uroczystości upamiętniające rocznice jego śmierci. W podobny sposób – wskazano – Urząd upamiętniał członków Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych. Według ministerstwa była to skrajnie prawicowa formacja, która podczas II wojny światowej podjęła współpracę z hitlerowcami.
– Zbiorowa pamięć wskazuje moralne wzorce dla przyszłych pokoleń; nie może być w niej miejsca na hagiografię osób, które ze względu na swoje czyny zasługują na potępienie – mówi Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Dlatego właśnie podjęto decyzję o zaprzestaniu organizowania przez UDSKiOR wydarzeń gloryfikujących postać Józefa Kurasia „Ognia” oraz Brygadę Świętokrzyską NSZ.
W ocenie szefowej resortu rodziny, pracy i polityki społecznej poprzedni rząd swoją polityką historyczną zrównywał autentycznych bohaterów, którzy po II wojnie światowej byli poddawani brutalnym represjom, jak m.in. rotmistrz Witold Pilecki, z osobami o sumieniach obciążonych zbrodniami. – W naszej narodowej pamięci jest miejsce dla przedstawicieli wszystkich formacji zbrojnych, które walczyły o wolną Polskę. Nie ma jednak zgody na pomniki dla tych, którzy splamili żołnierski mundur czynami niegodnymi, zasługującymi na potępienie – dodaje Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Czym zajmuje się Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych
Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych powstał w 1991 r. na mocy ustawy o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego. Zgodnie z przepisami ustawy szef UDSKiOR jest centralnym organem administracji rządowej właściwym w sprawach kombatantów oraz osób, które podlegały represjom wojennym i okresu powojennego. Szefem Urzędu jest obecnie Jan Józef Kasprzyk. Kieruje on tą instytucją od 1 lutego 2016 r., początkowo jako p.o. Szefa, a od 13 września 2017 r. – jako Szef Urzędu.
Pierwotnie Urząd podlegał bezpośrednio premierowi, a od wejścia w życie ustawy o działach administracji rządowej (tj. od 1 kwietnia 1999 r.) nadzór nad UDSKiOR sprawuje minister właściwy do spraw zabezpieczenia społecznego. Obecnie jest to minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Na wniosek tego właśnie ministra premier powołuje i odwołuje szefa UDSKiOR.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat