Projekt nowelizacji ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej wraca do komisji
REKLAMA
REKLAMA
Projekt nowelizacji ustawy
Projekt nowelizacji ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej oraz niektórych innych ustaw ma na celu m.in. implementację prawa unijnego oraz uproszczenie procedur związanych z wejściem na rynek pracy osób, które ukończyły kształcenie w zakresie ratownictwa medycznego i fizjoterapii.
REKLAMA
W sejmowej debacie Anna Kwiecień (PiS) przypomniała o głównych założeniach regulacji. W projekcie wprowadzone zostały m.in. zmiany w minimalnych wymogach kształcenia położnych w ramach procedury automatycznego uznawania dokumentów potwierdzających posiadanie kwalifikacji położnych.
Jakie zmiany?
Ponadto - zgodnie z projektem - oświadczenie o zamiarze czasowego i okazjonalnego wykonywania zawodu będzie można złożyć w dowolnej okręgowej izbie pielęgniarek i położnych.
Nowelizacja wprowadza także rezygnację z przeprowadzenia Państwowego Egzaminu Fizjoterapeutycznego i z Państwowego Egzaminu z Ratownictwa Medycznego.
Anna Kwiecień poinformowała, że klub PiS popiera omawiane zmiany i prosi izbę o ich akceptację.
Zdaniem Rajmunda Millera (KO) projekt jest przykładem "niechlujstwa ustawowego", a proponowane rozwiązania wykraczają poza tematykę ustawy. "Co do zmian w ustawie o zawodach pielęgniarki i położonej wymaganych w związku z koniecznością wdrożenia przepisów unijnych, nie mamy żadnych wątpliwości. Ona jest potrzebna i reguluje możliwość zatrudniania pielęgniarek i położnych i uznania ich kwalifikacji w krajach Unii Europejskiej" - powiedział poseł Miller.
Zaznaczył, że wątpliwości budzi np. kwestia rezygnacji z egzaminu fizjoterapeutycznego i z ratownictwa medycznego. "Uznajemy opinie samorządów tych środowisk. Ale te środowiska nie oczekują likwidacji egzaminu końcowego, one po prostu proponują inne rozwiązanie, inny typ tego egzaminu" - wskazał poseł Miller.
Podkreślił, że klub KO jest też przeciwny zapisom dotyczącym badań klinicznych. Nowela ma umożliwić dokonywanie oceny badań klinicznych produktów leczniczych, w tym ich oceny etycznej, do czasu wejścia w życie ustawy o badaniach klinicznych produktów leczniczych stosowanych u ludzi oraz przepisy dające możliwość dla działania w obszarze weterynaryjnych produktów leczniczych.
"Od kilku lat oczekujemy, że będzie ustawa o badaniach klinicznych, która będzie regulowała tak ważny temat. (...) Te rozwiązania wymagają odrębnej ustawy" - stwierdził poseł KO. Zapowiedział, że w końcowym głosowaniu klub KO wstrzyma się od głosu.
REKLAMA
Jan Szopiński z Lewicy zwrócił uwagę, że uczelnie kształcące ratowników medycznych lub fizjoterapeutów są placówkami certyfikowanymi i nie ma potrzeby poddawania pod wątpliwość ich kompetencji w zakresie przekazywania wiedzy. Podkreślił, że braki na rynku pracy w tych zawodach w pełni uzasadniają założenia tego projektu.
Zdaniem posła Lewicy, najwięcej wątpliwości budzą przepisy dotyczące badań klinicznych. "Tutaj zgodnie z opinią fachowców przepisy są niejasne i niedoprecyzowane. Najwięcej wątpliwości budzą zapisy dotyczące komisji zajmującej się badaniami, a zwłaszcza koniecznością zagwarantowania w ocenie wniosków opinii osób nieposiadającej wiedzy fachowej" - wskazał poseł Szopiński.
Poinformował, że Lewica opowie się za dalszymi pracami nad projektem.
Dariusz Klimczak (Koalicja Polska) także wskazywał, że projekt jest sprzeczny z zasadą poprawnej legislacji. Zaznaczył, że choć Koalicja Polska nie ma uwag do zapisów dostosowujących polskie prawo do prawa UE, to zmiany w sześciu innych ustawach budzą wątpliwości. Wymienił m.in. zniesienie egzaminu fizjoterapeutycznego i z ratownictwa medycznego. Poseł Klimczak przekazał, że Koalicja Polska nie poprze tego projektu.
Robert Winnicki (Konfederacja) powiedział, że debata nad projektem może być przyczynkiem do dyskusji na temat polityki zdrowotnej państwa. Według posła Konfederacji system ochrony zdrowia jest niewydolny, zwłaszcza na poziomie organizacji i finansowania. "Trzeba skończyć z finansowaniem przez NFZ. Trzeba wprowadzić elementy konkurencji pomiędzy konkurującymi funduszami zdrowotnymi, które sprawiłyby, że pieniądze przestaną być w systemie marnowane" - podnosił Winnicki.
Zdaniem Wojciecha Maksymowicza (Polska 2050) niektóre rozwiązania zawarte w projekcie są kontrowersyjne i wykraczają poza istotę zmian.
"Proponowana treść artykułów 2 i 5 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty wprowadzające zmiany w organizacji systemu oceny etycznej badań klinicznych, produktów leczniczych są niespójne z projektem ustawy o badaniach klinicznych, który już w kwietniu 2021 r. był przedstawiony do konsultacji publicznych i nie trafił do laski marszałkowskiej" - wskazał poseł Maksymowicz.
Zaproponował poprawki wykreślające oba przepisy "w imię dobrej legislacji".
Sprzeciw wobec przepisów wykraczających poza istotę regulacji wyraziła także Joanna Senyszyn (PPS). Poinformowała, że koło PPS nie poprze omawianego projektu.
Wiceminister zdrowia Piotr Bromber odpowiadając na wątpliwości posłów zwrócił uwagę, że egzamin dla ratowników medycznych i fizjoterapeutów nie był jeszcze realizowany, więc nie jest to znacząca zmiana.
"Chcemy, żeby to standardy kształcenia były elementem, który w dużym stopniu będzie determinował jakość kształcenia w ramach konkretnych zawodów medycznych" - powiedział. Wiceminister zadeklarował, że na inne pytania resort odpowie na piśmie.
Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała, że w związku ze zgłoszonymi poprawkami projekt nowelizacji ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej oraz niektórych innych ustaw wróci do Komisji Zdrowia w celu ich rozpatrzenia.(PAP)
Autorka: Karolina Kropiwiec
kkr/ mir/
REKLAMA
REKLAMA
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat