REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wzrosną opłaty za żłobki

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Na początku kwietnia weszła w życie tzw. ustawa żłobkowa. Żłobki przestały być zakładami opieki zdrowotnej, co pozwoliło samorządom na podniesienie opłat za pobyt dzieci w tych placówkach.

Na początku kwietnia weszła w życie ustawa o formach opieki nad dziećmi do lat 3. Obecnie opieka nad małymi dziećmi może być sprawowana przez: żłobek, klub dziecięcy, dziennego opiekuna lub nianię. Żłobki przestały być zakładami opieki zdrowotnej, co pozwoliło samorządom na podniesienie opłat za pobyt dzieci w tych placówkach. W najbliższym czasie Rada Warszawy określić ma wysokość stawek obowiązujących w publicznych żłobkach.

REKLAMA

Autopromocja

Agata Kwiatkowska: Ilu miejsc brakuje w warszawskich żłobkach?

Bogdan Jaskołd, dyrektor Biura Polityki Społecznej Urzędu m.st. Warszawy: 6 tys. W żadnym innym mieście nie ma takich braków. Nawet gdyby co roku szły duże pieniądze na budowę i utrzymanie żłobków, ten brak mógłby być zlikwidowany w ciągu 4-5 lat.

A.K.: Czy ustawa żłobkowa pomoże rozwiązać ten problem?

B.J.: Liczymy na to, że rozwój nowych form opieki nad dziećmi, które wprowadziła ustawa, pozwoli na uruchomienie w Warszawie nowych miejsc. Tym bardziej że prognozowany jest spadek urodzeń mniej więcej od 2015 r., więc gdybyśmy wybudowali dużo nowych żłobków, znowu mogłoby się za jakiś czas okazać, że nie są potrzebne.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

A.K.: Czy jest zainteresowanie tworzeniem prywatnych żłobków i klubów dziecięcych?

B.J.: Wpływają do nas pytania na ten temat, ale dotyczą przede wszystkim kwot dofinansowania. Myślę, że na razie ludzie obserwują i czekają, chcąc się zorientować, jak to będzie funkcjonować.

A.K.: A co nowa ustawa zmieniła, czy może dopiero zmieni, w funkcjonowaniu żłobków publicznych?

B.J.: Najważniejsze jest to, że żłobki przestały być zakładami opieki zdrowotnej, co ma duże znaczenie, bo inne są chociażby wymogi sanitarne czy lokalowe dla tych placówek.

Inna ważna sprawa: dotychczas oplata za żłobek publiczny kształtowała się na poziomie 200 zł i była to opłata tylko za wyżywienie, a to dlatego, że był to zoz, a nasza konstytucja gwarantuje bezpłatny dostęp do publicznych zoz-ów, więc nie można było wprowadzić żadnej opłaty za pobyt dziecka. A żłobek jest placówką, w której dziecko przebywa 8-10 godzin i koszty jego pobytu są znaczne. Warszawa w tej chwili dysponuje 4120 miejscami w publicznych żłobkach i na utrzymanie ich wydaje 50 mln zł rocznie, nie biorąc pod uwagę kosztów inwestycyjnych. W związku z wejściem w życie ustawy pojawiła się możliwość, żeby rodzice partycypowali w kosztach pobytu dzieci w żłobkach. Samorząd warszawski nie udźwignie sam kosztów tworzenia kolejnych brakujących miejsc.

A.K.: Jakiego rzędu byłyby to opłaty?

B.J.: Projekt uchwały Rady Warszawy, który przyjęła Komisja Polityki Społecznej i Przeciwdziałania Patologiom, przewiduje, że opłata będzie zależna od dochodu. Koszt miejsca w żłobku to 1170 zł, najbiedniejsi - o dochodzie 700 zł brutto na osobę w rodzinie - będą płacić 17 proc. tej kwoty, czyli 200 zł. Kolejne progi to: 32 proc., czyli 380 zł dla osób z dochodem 701-1450 zł, 51 proc., czyli 600 zł dla rodzin z dochodem 1451-2100 zł, 74 proc., czyli 860 zł w przypadku osób o dochodach 2101-2800 zł. Najbardziej zamożne rodziny, z dochodem przewyższającym 2800 zł na osobę, zapłacą 100 proc. Jest to mniej niż w prywatnych placówkach, gdzie opłaty wynoszą ok. 1,5 tys.- 2,5 tys. zł.

To projekt, który musi zaakceptować jeszcze Rada Warszawy.

Samotni rodzice, np. matki, które muszą pracować i mają pensję na poziomie płacy minimalnej, mają dochód na poziomie ok. 700 zł na osobę - opłata dla nich nie wzrośnie. Kolejne progi są dla tych, którym się powodzi lepiej aż do stawek pełnopłatnych dla najlepiej zarabiających.

Orientowaliśmy się, że najwięcej rodziców będzie w grupie z najniższymi opłatami. Minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak, która poparła tę inicjatywę, wypowiadała się, że osób płacących pełne stawki byłoby ok. 5 proc.

Rozumiem, że osoby lepiej sytuowane, które chciałyby posłać dziecko do publicznego żłobka, mogą się przeciwko tym opłatom buntować. Ale tu trzeba powiedzieć o jakimś solidaryzmie społecznym. Wiele miast w Polsce nie poradzi sobie samodzielnie. Warszawa potrzebuje 6 tys. miejsc, zorganizowanie ich jest naprawdę trudne. Były takie głosy, że wiele młodych małżeństw spłaca kredyty. Można by się zastanowić, czy dla tych osób nie wprowadzić mniejszych opłat, ale tu pojawiają się kolejne problemy: czy brać pod uwagę kredyty na dwa pokoje, czy na domek też? Różne są kredyty, różny okres ich spłacania. Ale można te opłaty pomniejszać, jeśli Rada tak zdecyduje.

Pamiętajmy jednak, że wprowadzenie tych opłat ma czemuś służyć, my chcemy tym coś załatwić.

A.K.: Na co przeznaczone będą te pieniądze?

B.J.: Na tworzenie kolejnych miejsc w żłobkach. Chcemy zachęcać do tworzenia prywatnych placówek, proponując dotacje do każdego dziecka. Jednak jeśli opłat od rodziców nie będzie, to nie wiem, jak miasto sobie poradzi.

A.K.: Czy w przed wejściem w życie ustawy miasto dotowało prywatne żłobki?

B.J.: Była możliwość wykupu miejsc. W Białołęce, gdzie nie było innej możliwości, żeby zorganizować dzieciom opiekę, miasto wykupywało miejsca od dwóch żłobków prywatnych, płacąc pełną kwotę 1170 zł. Wcześniej przepisy na to pozwalały, teraz, po wejściu ustawy, takiej możliwości nie ma, może być tylko dofinansowanie. Podpisaliśmy umowę z tymi placówkami do końca sierpnia. Jeśli przez wakacje Rada podejmie uchwałę o dopłatach, wtedy będziemy mogli te miejsca współfinansować na nowych zasadach.

A.K.: Czy wszystkie prywatne placówki będą mogły otrzymać dotację?

B.J.: Takie dofinansowanie mogą otrzymać kluby dziecięce i żłobki prywatne. Ale muszą być na to środki.

Chcemy, żeby głosowanie nad wysokością opłat odbyło się najpóźniej w czerwcu. Jeśli radni zgodzą się ich wprowadzenie, w lipcu lub w sierpniu będzie można przygotować uchwałę o wysokości dotacji, tak żeby od września mogły obowiązywać. Wtedy w sierpniu zorganizowalibyśmy konkurs dla tych placówek, które chcą je otrzymać, tak żeby mogły organizować nabór od września.

Tu jest jeszcze jedna kwestia: w przypadku niepublicznych placówek opłatę określa podmiot prowadzący. Pojawia się pytanie, czy nie powinno być zasady, że opłata od rodziców musi być mniejsza o wysokość dotacji. Żeby nie było sytuacji, że miasto współfinansuje, a prowadzący i tak pobiera wysokie opłaty. Rada może określić, kto może otrzymać dotację i np. zaznaczyć, że dotacja powinna pomniejszać opłatę. Wtedy rodzicom byłoby lżej, a podmioty prowadzące byłyby zainteresowane tworzeniem placówek.

A.K.: A jaki będzie koszt pobytu dziecka u opiekuna dziennego?

B.J.: Taki sam jak w publicznych żłobkach. Opiekunowi pensję płacić będzie miasto, będzie też dawać pieniądze na żywienie dzieci. Projekt uchwały przewiduje, że wynagrodzenie dla opiekuna wyniesie 2,5 tys. zł brutto.

A.K.: A czy zgłaszają się już chętni na opiekunów dziennych?

B.J.: Nie mamy jeszcze zgłoszeń od kandydatów na opiekunów. Opiekun dzienny to dobra forma, ale budzi pewne wątpliwości, np. co będzie, gdy zachoruje. Chcemy, żeby opiekunom pomagali wolontariusze, wtedy byłaby dodatkowa opieka. Na początek chcemy też, żeby ten opiekun był "w zasięgu" jakiegoś żłobka i w razie choroby na kilka dni żłobek przejąłby opiekę. Mamy dane, że żłobki wykorzystywane są dziennie w 60 proc., więc piątka dzieci znajdzie tam tymczasowe miejsce.


Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code
Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Co zrobić, gdy z ZUS nie dotarła deklaracja podatkowa PIT?

ZUS zrealizował akcję wysyłkową deklaracji podatkowych PIT-40, PIT-11A i PIT-11. Jednak nie wszystkie deklaracje trafiły do adresatów. Duplikat można dostać przychodząc do ZUS. Można też wydrukować dokument, który jest umieszczony na indywidualnym koncie PUE ZUS.

Employee advocacy na LinkedIn. Jak skutecznie angażować pracowników w budowanie marki pracodawcy?

Employee advocacy to strategia, w której pracownicy aktywnie angażują się w promocję swojej firmy. Na LinkedIn – największej platformie biznesowej na świecie – nabiera to szczególnego znaczenia. Pracownicy mogą budować nie tylko markę organizacji, lecz także własny wizerunek jako ekspertów.

PIE: do 2035 r. na polskim rynku pracy ubędzie 2,1 mln pracowników. Kogo zatrudniać zamiast obywateli Ukrainy?

Zgodnie z danymi Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) do 2035 r. z polskiego rynku pracy ubędzie aż 2,1 mln pracowników. Czy pracownicy z Ukrainy odejdą? Kogo można tanio zatrudnić na te miejsca?

Pracownicy dorabiają na coraz większą skalę. Podstawowa umowa to teraz za mało

Teraz podstawowa umowa o pracę często nie wystarcza. Pracownicy podpisują dodatkowe zlecenia nie tylko dla pieniędzy. Dlaczego Polacy coraz częściej dorabiają? Oto wyniki badania.

REKLAMA

70 tys. odprawy dla zwolnionego pracownika w 2025 r. Czy będzie zmiana w 2026 r.

Pracownik, z którym pracodawca rozwiązał stosunek pracy w ramach zwolnień grupowych lub zwolnienia indywidualnego, ma prawo do odprawy pieniężnej. Jej maksymalna wysokość nie może przekraczać 15-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w dniu rozwiązania stosunku pracy. W 2025 r. jest to prawie 70000 zł.

Pomoc ZUS-u dla firm poszkodowanych w powodzi z 2024 r. - podsumowanie

Od jesieni minionego roku przedsiębiorcy, którzy ponieśli straty w wyniku powodzi mogli skorzystać ze specjalnych form wsparcia i ulg realizowanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Opolski ZUS podsumował pomoc udzieloną przedsiębiorcom poszkodowanym w powodzi z 2024 r.

ZUS przypomina: Tylko złożenie wniosku do 30 kwietnia gwarantuje ciągłość wypłaty świadczenia

Zbliża się koniec terminu składania wniosków o 800 plus na nowy okres świadczeniowy. Rodzic powinien złożyć wniosek do 30 kwietnia 2025 r. Jeśli ten termin zostanie dotrzymany, to ciągłość wypłaty świadczenia wychowawczego będzie zachowana i ZUS wypłaci 800 plus do 30 czerwca 2025 r.

21 kluczowych zmian dla prawa pracy w 2025 r. To jest reforma rynku pracy jakiej nie było. Prezydent RP podpisał ustawę.

Takiej reformy rynku pracy niebyło od dawna. Ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia składa się XIV działów, 453 artykułów (330 stron) oraz zmienia 51 ustaw! Jeszcze w tym kwartale 2025 r. wejdzie w życie 21 kluczowych zmian dla prawa pracy.

REKLAMA

ZUS: stabilna sytuacja finansowa FUS w 2024 r. Przeciętna wypłata świadczenia emerytalno-rentowego w 2024 r. wyniosła 3735,34 zł

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przedstawił opracowanie ZUS "Podsumowanie sytuacji finansowej FUS z 2024 r." Z opracowania wynika, że sytuacja Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jest stabilna, a prognozy ZUS wskazują, że najbliższych latach nadal tak pozostanie. Przeciętna wypłata świadczenia emerytalno-rentowego w 2024 r. wyniosła 3735,34 zł.

Wysokość wynagrodzenia i rodzaj przysługujących benefitów są dla Zetek najważniejszym miernikiem ich wartości

Pracownicy z pokolenia Z przywiązują dużą wagę do wysokości wynagrodzenia i dodatkowych świadczeń z umowy o pracę ze względów nie tylko materialnych. Bezpieczne ekonomicznie i spokojne życie to oczywiście ważna dla nich wartość. Jednak wysokość pensji i inne benefity są jednocześnie miernikiem poczucia własnej wartości, a może nawet i szacunku do nich.

REKLAMA