W czwartek 10 września senatorowie zgłosili kolejne poprawki do ustawy ws. kolejnej tarczy dla turystyki i ponownie skierowali projekt do senackiej Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności. – Mamy nadzieję, że Sejm na najbliższym posiedzeniu przyjmie tę ustawę – mówi wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Branża bardzo liczy na nowe instrumenty wsparcia, m.in. uruchomienie Turystycznego Funduszu Zwrotów, z którego będą wypłacane środki za wykupione przed pandemią wyjazdy.
Pobierz bezpłatny ebook „WYNAGRODZENIA W CZASIE KRYZYSU”
– Mamy nadzieję, że na najbliższym posiedzeniu Sejm przyjmie ustawę, w której jest kilka rozwiązań dotyczących sytuacji covidowej, w tym uruchomienie Funduszu Zwrotów przy Turystycznym Funduszu Gwarancyjnym. To ok. 300 mln zł, a beneficjentem tych środków będą turyści. Każdy, kto przed pandemią SARS-CoV-2 przedpłacił wycieczkę lub wyjazd turystyczny, a ten się nie odbył z powodu koronawirusa, będzie mógł zwrócić się do tego funduszu. Jednocześnie będą do niego aplikować firmy, które będą musiały przedstawić opłacone drogą bezgotówkową wycieczki. Wówczas na podstawie oświadczeń zweryfikowanych w ciągu maksymalnie 30 dni środki będą wypłacane bezpośrednio na konta, ale nie firm, tylko turystów – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
Drugi element wsparcia dla turystyki to przedłużenie postojowego i zawieszenia składek na ubezpieczenia społeczne dla pilotów, przewodników i przewoźników autokarowych, którzy w tym roku nie mają szans na odbicie i poprawę swojej kondycji finansowej.
– To także wypłata postojowego dla najmniejszych przewoźników, pilotów i przewodników, którzy nie rejestrowali spadku w ujęciu marzec do kwietnia czy luty do kwietnia, ponieważ oni tradycyjnie są pracownikami sezonowymi: odwieszają działalność w kwietniu, a kończą we wrześniu, a w sezonie jesienno-zimowym po prostu nie działają. Dla nich także mamy w tej ustawie wsparcie – wyjaśnia minister rozwoju podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.
Jak podkreśla, rząd teraz skupia się na pomocy sektorowej. Nie ma w planach wprowadzenia kolejnych tarcz skierowanych do ogółu firm. To efekt względnie stabilnej sytuacji w gospodarce. Według danych Ministerstwa Rozwoju do 4 września br. wartość pomocy udzielonej przedsiębiorstwom w ramach rządowych tarcz antykryzysowych wyniosła 135 mld zł. Lwia część, prawie 60,5 mld zł, to subwencje z Tarczy Finansowej PFR.
– Po dwóch kwartałach najtrudniejszego okresu gospodarczego historii Polski po 1989 roku możemy powiedzieć z umiarkowanym optymizmem, że gospodarka radzi sobie względnie dobrze. To pierwsze dwa kwartały po 1989 roku, kiedy mówimy o recesji technicznej, ale jednak jest ona jedną z płytszych w Europie – podkreśla Jadwiga Emilewicz.