Prawa autorskie do utworu pracowniczego
REKLAMA
Wyobraźmy sobie fotografa, który jest zatrudniony na stanowisku grafika, albo recepcjonistkę, opraco- wującą projekt reklamy firmy, w której pracuje, albo w końcu księgową, która - korzystając ze swoich licznych talentów - tworzy logo i okładkę czasopisma w wydawnictwie, które ją zatrudnia. Czy i wtedy pracodawca nabywa prawa autorskie do takich działań twórczych swoich pracowników?
REKLAMA
Odpowiedź na to pytanie tkwi we właściwej interpretacji przepisu art. 12 ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Po jego analizie odpowiedź na powyższe pytanie nie wydaje się już tak oczywista.
Po pierwsze, wskazany przepis opisuje wyłącznie nabycie praw autorskich majątkowych, tj. prawa do korzystania, rozporządzania utworem i pobierania z tego tytułu wynagrodzenia. Nie dotyczy on jednak praw autorskich zależnych, czyli uprawnienia do korzystania z opracowań dzieła pierwotnego (jego tłumaczeń, adap- tacji, skrótów, przeróbek itp.). W żadnym wypadku nie reguluje on również kwestii praw autorskich osobistych, które zawsze pozostają przy twórcy, w tym wypadku pracowniku. Chodzi tu m.in. o prawo do nienaruszalności treści i formy utworu, oznaczenia autorstwa utworu, rzetelnego wykorzystania utworu itp.
Po drugie, analizowany przepis wskazuje, że właścicielem praw autorskich do utworu pracowniczego jest pracodawca tylko wtedy, gdy w umowie o pracę nie ustalono inaczej. Warto zatem zajrzeć do umowy i zobaczyć, czy aby strony nie uregulowały kwestii przeniesienia praw autorskich w odmienny sposób. Może np. pracownikowi udało się wynegocjować, że prawa autorskie do stworzonego utworu pozostają przy nim?
Po trzecie, nabycie autorskich praw do utworu może dotyczyć tylko utworu wykonanego przez pracownika w wykonaniu obowiązków ze stosunku pracy. Zanim pochopnie pozbawi się praw autorskich wspomnianą księgową czy recepcjonistkę, należy sprawdzić zakres zadań, jakie mają one wykonywać na podstawie umowy o pracę - należy w tym celu zajrzeć do zawartych umów o pracę, regulaminu pracy, układów zbiorowych, uzgodnionych z pracownikiem planów działalności pracodawcy i udziału w tych planach pracownika.
REKLAMA
Po czwarte, warto zauważyć, że przejście praw autorskich na pracodawcę następuje w momencie przyjęcia utworu przez pracodawcę. Należy zatem zbadać, czy taki utwór był w ogóle pracodawcy przekazywany do akceptacji, a jeśli tak, czy i kiedy został przez niego przyjęty.
Dopiero po ustaleniu, że talent pracownika został przez pracodawcę zapobiegliwie dostrzeżony i wskazany w umowie o pracę, natomiast stworzony przez pracownika utwór zaakceptowany - można stwierdzić, że prawa autorskie do takiego utworu nabywa pracodawca. To jednak nie koniec dylematu. Skoro bowiem pracodawca nabył autorskie prawa do utworu, pojawia się pytanie - co może on z nimi robić? Wielu komentatorów wskazuje, że omawiany przepis art. 12 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych jest przepisem szczególnym wobec innych przepisów tej ustawy przewidujących liczne formalności związane z przeniesieniem praw autorskich, np. obowiązek wymienienia w umowie poszczególnych pól eksploatacji. Czy oznacza to zatem, że pracodawca nabywa prawa autorskie w pełnym zakresie i może z nich korzystać zupełnie dowolnie? Niestety - nie do końca. Po pierwsze, ze względu na opisany w omawianym art. 12 zapis o zakresie nabycia praw autorskich, a po drugie, ze względu na ochronę autorskich praw osobistych i dóbr osobistych twórcy - pracownika.
Omawiany przepis wyraźnie wskazuje, że (jeśli strony stosunku pracy nie postanowiły inaczej) nabycie autorskich praw majątkowych następuje w granicach wynikających z celu umowy o pracę i zgodnego zamiaru stron. Jeśli zatem do umowy o pracę, za namową ustawodawcy, nie zostaną wpisane pola eksploatacji, na jakich można korzystać z utworu, należy dokonać interpretacji tego, „co autor/autorzy umowy o pracę mieli na myśli”. Trzeba będzie również przeanalizować typ i rodzaj działalności pracodawcy, jego praktykę w zakresie korzystania z utworów danego rodzaju, charakter i przeznaczenie utworu, znane pracownikowi zwyczaje pracodawcy itp. Niestety istnieje ryzyko, że każdy może inaczej interpretować te pojęcia.
Kolejnym pytaniem, jakie może się pojawić, jest kwestia czasu, w jakim można korzystać z utworu pracowniczego. Użycie terminu „przeniesienie praw” sugeruje, że prawa do utworu przechodzą na pracodawcę na czas nieokreślony. Jeśli jednak z ustaleń między stronami stosunku pracy wynika, że utwór był przeznaczony do rozpowszechnienia, a takie rozpowszechnienie nie nastąpiło w ciągu 2 lat od przyjęcia utworu przez pracodawcę, pracownik może wezwać pracodawcę do takiego rozpowszechnienia i wyznaczyć w tym celu odpowiedni termin. Po bezskutecznym upływie tego terminu prawa autorskie powrócą do pracownika.
W stosunku do tych generalnych postanowień dotyczących praw autorskich do utworu pracowniczego ustawodawca nieco odmiennie potraktował utwór naukowy stworzony przez pracownika instytucji naukowej (prawo pierwszeństwa wydania takiego utworu) oraz program komputerowy stworzony przez pracownika (pierwotne nabycie praw do programu komputerowego przez pracodawcę). Szczegółowe omówienie tych wyjątkowych przypadków wykracza jednak poza ramy niniejszego opracowania.
Wobec wskazanych licznych wątpliwości i konieczności oparcia się na interpretacji pojęć otwartych, które zawiera art. 12 ustawy, sugeruję wspomóc wysiłek ustawodawcy w regulowaniu kwestii utworów pracowniczych poprzez wprowadzenie do umowy o pracę lub jej aneksu zapisów, które wskażą jasno i dobitnie:
• które utwory traktowane są jako utwory wykonywane w wyniku obowiązków pracowniczych;
• w jakim zakresie i na jakich polach eksploatacji oraz w jakim celu (informacyjnym, szkoleniowym, wewnętrznym, reklamowych, w ramach działalności gospodarczej, innym) pracodawca może z nich korzystać.
Kolejnym zagadnieniem jest uregulowanie kwestii przekazania przedmiotowych praw osobom trzecim, w kontekście zakresu takiego przekazania oraz ewentualnego wynagrodzenia, jakie miałoby przysługiwać pracownikowi z tego tytułu.
Ponadto wskazane jest uregulowanie takich kwestii, jak:
• możliwość modyfikacji utworu przez pracodawcę,
• obowiązek rozpowszechnienia utworu (czy taki obowiązek istnieje, czy wręcz przeciwnie obowiązek taki nie spoczywa na pracodawcy - i co się dzieje w przypadku nierozpowszechnienia utworu).
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat
REKLAMA