Praca kobiet - etat w domu wyceniony na milion złotych!
REKLAMA
REKLAMA
- Sprawa pani domu - dużo warta
- Pozew o wypłatę wynagrodzenia za etat w domu
- Wyrok - kobieta wygrała
- Miesięczny dodatek
- Wartość etatu niewidzialnego
- Problem niewidzialnej pracy kobiet
Sprawa pani domu - dużo warta
Kobieta po 25 latach małżeństwa postanowiła rozwieźć się ze swoim mężem, ponieważ uważała, że ich małżeństwo nie było udane. Para doczekała się dwóch córek. Mężczyzna utrzymywał rodzinę, był biznesmenem. Z kolei kobieta, nie pracowała zawodowo, ale prowadziła ich dom i wykonywała w ramach swoich obowiązków różne czynności: sprzątała, prała, gotowała, chodziła na zakupy, opiekowała się dziećmi itd.
REKLAMA
Pozew o wypłatę wynagrodzenia za etat w domu
Kobieta postanowiła wnieść pozew przeciwko mężczyźnie i zażądała wypłaty prawie miliona złotych za 25 lat darmowej pracy domowej. Para jeszcze przed ślubem podpisała umowę o rozdzielności majątkowej. Przez lata kobieta nie miała dostępu do pieniędzy i do spraw finansowych. To mąż utrzymywał kobietę, ponieważ ona nie miała swojego źródła zarobku. Jak wskazywała powódka: przez ćwierć wieku za darmo gotowała mężowi, prała, sprzątała i zajmowała się dziećmi. Podkreślała, że była to ciężka praca, która w żaden sposób nie został wynagrodzona i doceniona przez męża.
Wyrok - kobieta wygrała
Wprawdzie wyrok wydawała w sprawie sędzia Laura Ruiz Alaminos z Velez-Malaga, kobieta, jednak ze względu niezależność, bezstronność i niezawisłość płeć nie powinna mieć w tej sprawie znaczenia. Sąd uznał, że pozwany zobowiązany jest zapłacić powódce 204 624,86 Euro (co stanowi niemalże milion złotych). Sąd dał wiarę przedstawianym przez kobietę dowodom, która podnosiła, że wręcz została zmuszona do przyjęcia takiej roli. Była to forma pewnego "ubezwłasnowolnienia", kobieta nie potrafiła się przeciwstawić mężczyźnie, nie miała żadnego swojego zabezpieczenia finansowego, była zależna ekonomicznie.
Kobieta była wprawdzie zdolna do wykonywania pracy, ale nie pozwolił jej na to mąż. Pomimo tego zakresem jej żądania nie było odszkodowanie za uniemożliwienie pracy zawodowej, a zapłata za wykonywanie prac domowych. W praktyce taka praca kobiet w domu, jest często niezauważaną i tzw. niewidzialną pracą. Nie znaczy to jednak, że taka praca nie jest nic warta, jak się okazało - jest i to nie mało.
Zasądzona kwota wynika z wartości przedmiotu sporu, który powódka obliczyła na podstawie rocznej płacy minimalnej, którą powódka dostawałaby przez cały okres małżeństwa, czyli przez 25 lat, jeżeli by pracowała. Powódka i tak była łaskawa w swoich obliczeniach, bo przecież mogła żądać wyższej kwoty, np. nie minimalnego wynagrodzenia a przeciętnego, które jest nawet dwukrotnie wyższe.
Miesięczny dodatek
To nie wszystko. Mężczyzna oprócz ww. sumy został zobowiązany do zapłaty na rzecz byłej żony comiesięcznego świadczenia w wysokości 444 funtów (ok. 2,3 tys. zł). Tak sam będzie musiał łożyć środki finansowe w stosunku do córek: 356 funtów (ok. 1,8 tys. zł) dla jednej i 533 (ok. 2,8 tys. zł) dla drugiej.
Wartość etatu niewidzialnego
ONZ alarmuje, że w trakcie pandemii natężenie pracy nieodpłatnej kobiet wzrosło. Tymczasem w Polsce nie istnieją uregulowania prawne dotyczące nieodpłatnej pracy kobiet. Z różnych badań wynika, że:
- 10,8 bln dol. wartość nieodpłatnej pracy kobiet dla globalnej gospodarki;
- 96,7% kobiet w Polsce wykonuje prace i zajęcia domowe;
- 42% kobiet na świecie nie może przez to znaleźć pracy.
Wprawdzie w Polsce doszło do zmiany prawa i w drożenia dyrektywy rodzicielskiej, co ma na celu wyrównanie szans na rynku pracy kobiet i mężczyzn i wdrożenie tzw. systemu work-life balance. Jednak i tak, ze względu na uwarunkowania biologiczne i aspekty opiekuńcze, to kobieta dłużej pozostaje w domu - opiekując się dzieckiem. Być może nowe przepisy dot. wydłużenie urlopów i rozszerzenie uprawnień rodzicielskich sprawi, że mężczyźni będą z nich chętniej korzystali. Nie zmienia to jednak faktu, że stereotyp jest taki, że to kobiety dbają o dom. Oczywiście małżeństwo i podział ról w XXI w. nie jest już tak stereotypowo rozumiane jak kiedyś. Kobiety są bardziej wyemancypowane a mężczyźni chcą w równym stopniu uczestniczyć w życiu dziecka, opiece nad nim i w wykonywaniu obowiązków rodzinnych. Jednak oczywiście, nie zawsze. Problem niewidzialnej pracy kobiet domu istnieje i istnieć będzie - jednak może do czas, aż będzie coraz więcej spraw - takich jak opisywana.
Problem niewidzialnej pracy kobiet
Jak słusznie podkreślają przedstawicielki doktryny prawa pracy (Justyna Czerniak-Swędzioł, Ewelina Kumor-Jezierska): "Praca niewidzialna nie generuje dochodu dla gospodarstwa domowego, nie jest wliczana do PKB, a co za tym idzie – nie jest doceniana ani materialnie ani też społecznie. Postrzegana jest jako praca całkowicie dobrowolna, a więc taka, która „wypada” poza wszelkie struktury prawne. Praca niewidzialna, czyli świadczona nieodpłatnie, głównie w przestrzeni domowej, ale również opiekuńczej, wychowawczej oraz edukacyjnej, dotyczy przede wszystkim kobiet i jest traktowana jako naturalny atrybut ich roli społecznej. Pracy nieodpłatnej (niewidzialnej) nie należy zamykać wyłącznie w strukturach domowych i opiekuńczych, a to dlatego że są nią również czynności, które występują w kontekście płatnego zatrudnienia, które pracownicy wykonują w odpowiedzi na (dorozumiane lub jawne) wymagania pracodawców i które są kluczowe dla generowania dochodu, uzyskania lub utrzymania pracy oraz rozwoju kariery, ale często są pomijane, ignorowane i/lub dewaluowane przez pracodawców, konsumentów, pracowników i ostatecznie przez sam system prawny.".
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat