Od jakiej daty należy liczyć wstecz 3-letni okres, za który ZUS może żądać zwrotu nienależnie pobranych rent i emerytur
REKLAMA
Jerzy G. uzyskał prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy na podstawie decyzji ZUS z grudnia 1997 r. Podstawą było orzeczenie lekarza orzecznika, który rozpoznał u wnioskodawcy różne schorzenia związane z układem krążenia (nadciśnienie, miażdżycę) oraz kręgosłupem (zmiany zwyrodnieniowe). Na podstawie tego orzeczenia Jerzego G. uznano za całkowicie niezdolnego do pracy.
REKLAMA
W lutym 2003 r. Jerzy G. bezzasadnie odmówił poddania się badaniu lekarskiemu, w związku z tym od marca 2003 r. ZUS odebrał mu prawo do renty. Wkrótce potem postępowanie karne wykazało, że orzeczenie lekarskie, będące podstawą uzyskania przez Jerzego G. renty, było oparte na fałszywych danych – lekarz orzecznik miejscowego oddziału ZUS przyjął bowiem od Jerzego G. korzyść majątkową (ponad 1500 zł łapówki) za odpowiednie orzeczenie, bez dokumentacji i szczegółowych badań lekarskich. Jerzy G. został wraz z innymi osobami prawomocnie skazany za ten czyn w styczniu 2008 r. Następnie ZUS w maju 2008 r., stwierdzając uzyskanie świadczenia w sposób niezgodny z prawem, wydał decyzję odmawiającą Jerzemu G. prawa do renty i zażądał zwrotu świadczenia.
Rozstrzygnięcia sądów
Od tej decyzji Jerzy G. odwołał się do sądu, który oddalił to odwołanie. Jednak sąd II instancji powziął wątpliwość, czy ZUS ma prawo dochodzić zwrotu renty, biorąc pod uwagę art. 138 ust. 4 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (DzU z 2009 r. nr 153, poz. 1227). Zgodnie z tym przepisem, nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń za okres dłuższy niż 12 miesięcy, jeżeli osoba pobierająca świadczenia zawiadomiła organ rentowy o zajściu okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, a mimo to świadczenia były jej nadal wypłacane, w pozostałych zaś przypadkach – za okres dłuższy niż 3 lata. Problemem było ustalenie, od kiedy należy liczyć trzyletni termin: czy od daty wstrzymania świadczenia (która miała miejsce w 2003 r.) czy od daty decyzji odmawiającej Jerzemu G. prawa do renty w związku z jej wyłudzeniem, która zapadła w maju 2008 r.
Orzeczenie Sądu Najwyższego
Trzyletni okres wynikający z art. 138 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, za który organ rentowy może żądać zwrotu nienależnie pobranego świadczenia, należy liczyć od daty wydania decyzji zobowiązującej do zwrotu tego świadczenia – stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale składu 3 sędziów z 16 października 2009 r. (I UZP 10/09).
Uzasadniając orzeczenie sąd wskazał, że przepis art. 138 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS nie wskazuje jednoznacznie momentu, od którego należałoby liczyć termin. Należy jednak przyjąć zasadę, że termin jest liczony od daty decyzji zobowiązującej do zwrotu. Podobną zasadę przyjmuje się bowiem dla innych świadczeń z ubezpieczeń społecznych (zwłaszcza świadczeń chorobowych i wypadkowych). W tym przypadku obowiązuje również zasada zwrotu pobranych kwot za okres ostatnich 3 lat, zgodnie z art. 84 ust. 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. W przypadku tych świadczeń przyjęto wykładnię, zgodnie z którą organ ubezpieczeń społecznych może żądać zwrotu tych świadczeń za okres nie dłuższy niż 3 lata od daty wydania i doręczenia decyzji (por. wyrok SN z 11 grudnia 2007 r., I UK 145/07, OSNP 2009/1-2/28). Nie ma więc powodu, by w stosunku do nienależnie pobranych emerytur i rent stosować inne zasady – obie regulacje (ustawa systemowa i emerytalna) są w tym zakresie niemal identyczne.
Wnioski z orzeczenia
W sytuacji gdy dochodzi do wydania przez organ rentowy dwóch następujących po sobie decyzji – jednej dotyczącej wstrzymania wypłaty świadczenia (np. renty, emerytury) i drugiej, stwierdzającej bezprawność uzyskania tego samego świadczenia – może dojść do sytuacji, w której osoba pobierająca świadczenie nie będzie miała obowiązku zwrotu wypłaconych kwot, nawet gdy świadczenia zostały pobrane z naruszeniem prawa. Będzie to miało miejsce w przypadku, gdy pierwszą decyzję (o wstrzymaniu wypłaty) dzieli od drugiej (stwierdzającej nienależność świadczenia i obowiązek jego zwrotu) dłuższy czas (np. kilka lat).
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
- Czytaj artykuły
- Rozwiązuj testy
- Zdobądź certyfikat