REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak nakłonić pracowników, aby pozostali w firmie

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Paweł Berłowski
Paweł Berłowski

REKLAMA

Demografia, deficyt kwalifikacji, demotywacja (czyli wcześniejsze emerytury, zasiłki itp.), defraudacja (czyli szara strefa) oraz Dublin... to 5D, które pokazuje problemy polskiego rynku pracy. I lepiej już nie będzie: imigracja nie zastąpi emigracji ani ilościowo, ani jakościowo, a i w innych dziedzinach nie zapowiadają się zmiany na lepsze. Jak zatem w takiej sytuacji mają poradzić sobie pracodawcy?

- Po prostu firmy muszą nauczyć się z tym żyć - mówił Witold M. Orłowski, ekonomista, konsultant PriceWaterhouseCoopers, podczas konferencji pt. „Nowa sytuacja na rynku pracy w Polsce” zorganizowanej przez PWC 18 czerwca br. Jego wystąpienie było wprowadzeniem do debaty przedstawicieli biznesu, nauki i firm doradczych na temat rynku pracy. W konferencji uczestniczyli głównie przedstawiciele działów HR.

Prognozy dla Polski

Diagnoza W. M. Orłowskiego w praktyce oznacza większe wyzwania głównie dla dyrektorów i działów HR. Firmom potrzebna jest dziś bowiem większa dbałość o zarządzanie zasobami ludzkimi, a szczególnie o budowanie trwalszych związków z zatrudnionymi. Muszą też włączyć się w zwiększanie aktywności zawodowej grup nieuczestniczących w rynku pracy (niepełnosprawni, kobiety na urlopach wychowawczych, osoby, które odeszły na wcześniejszą emeryturę itp.) - nie ma co liczyć, że państwo bez udziału biznesu samo sprosta wyzwaniom w tej dziedzinie.

Zdaniem W. Orłowskiego, chęć bardziej trwałego niż dziś wiązania pracowników z firmami spowoduje wzrost kosztów pracy, a to trzeba będzie zamortyzować wyższą produktywnością. Deficyt zasobów ludzkich spowodowany emigracją trzeba będzie rekompensować m.in. imigracją, co może doprowadzić do sporów politycznych i społecznych. Większa skala imigracji zarobkowej to kolejne wyzwanie dla działów HR, związane z zarządzaniem międzykulturowym, ze specjalnymi programami rozwojowymi i integracją napływających zza granicy pracowników. Do sporów społecznych i politycznych może też prowadzić przenoszenie działalności mniej dochodowej z Polski do krajów o tańszej sile roboczej, a to oznacza przecież restrukturyzację firm.

Według prognozy W. M. Orłowskiego, do roku 2012 płace w Polsce wzrosną do ok. 40-45 proc. średniej w starych krajach Unii Europejskiej (dziś poniżej 30 proc.), co oznacza podwojenie obecnego kosztu pracy.

Skłonić ludzi do powrotu

Arkadiusz Kawecki, dyrektor ds. zasobów ludzkich w ORBIS S.A. uważa, że prawie od początku transformacji w Polsce rolą działów HR było obniżanie kosztów pracy i poprawa wyników finansowych przedsiębiorstw. Jest jednak pewna granica „śrubowania” wyników i o tym najczęściej zarządy zapominały. Dziś trzeba z rynku odkupić ludzi, których kiedyś firmy zbyt łatwo się pozbywały.

Według A. Kaweckiego pracodawcy powinni też zmienić stereotypy myślenia o związkach zawodowych i rozpocząć z nimi taki dialog, który pomoże obu stronom odzyskać wiarygodność w oczach załóg. Dotychczasowa praktyka utrwalania niekorzystnych stereotypów mści się dziś, kiedy zatrudnieni nie ufają ani pracodawcy, ani, tak naprawdę, związkom zawodowym. A bez zaufania trudno wprowadzać nowoczesne rozwiązania w zarządzaniu.

Trzy kategorie pracodawców

Krzysztof Zgoda, uczestniczący w debacie członek Prezydium KK NSZZ „Solidarność”, pozwolił sobie poklasyfikować pracodawców na trzy kategorie: tych, którzy na wszelkie sposoby nie dopuszczają do powstawania u siebie związków zawodowych, tych, którzy gorzej czy lepiej potrafią współpracować, skoro już takie związki powstały, i tych, którym wręcz zależy, aby załoga miała swoich niezależnych reprezentantów. Co ciekawe, w tej pierwszej grupie przedstawiciel „S” wymienił firmy z czołówki studenckich rankingów na najlepszych pracodawców.

W kuluarach konferencji jej uczestnicy nie widzieli tu jednak sprzeczności - obecne problemy na polskim rynku pracy nie są związane przede wszystkim ze studentami, ale z robotnikami. Dobry wizerunek w oczach studentów nie musi więc oznaczać takiego samego u przedstawicieli zatrudnionych.

Zdaniem prof. Aleksego Pocztowskiego z Akademii Ekonomicznej w Krakowie, trudno mówić o kryzysie („Nareszcie łatwiej o pracę!”) albo o zaskoczeniu - nie przewidywano jedynie skali zjawiska. Profesor mówił też o receptach, jak np. odzyskiwanie z rynku pracy biernych zawodowo, budowanie systemów motywujących do pozostawania ludzi w firmie. Piętą Achillesową może okazać się przygotowanie kadry menedżerskiej średniego i niższego szczebla. Jest to jedno z największych wyzwań dla działów ds. HR. Złe zarządzanie, które jest główną przyczyną odchodzenia pracowników, trzeba zastąpić dobrym.

- Choć jestem z wykształcenia twardo stąpającym po ziemi ekonomistą, chcę też podkreślić znaczenie wrażliwości etycznej w zarządzaniu - mówił A. Pocztowski. - Obecnie bardzo zmieniły się warunki kontraktu psychologicznego, jaki zawiera pracownik z firmą: dziś stał się on wymagającym partnerem, równorzędnym podmiotem umowy. Należy przy tym mieć świadomość, że bardzo skrócił się czas trwania tego kontraktu, a więc i czas zwrotu z inwestycji w zatrudnienie musi być krótszy.

Nasze praktyki

Polskie dobre praktyki, ale też dotychczasowe zaniedbania (czyli możliwości, jakie możemy jeszcze wykorzystać) zaprezentował Marek Prujszczyk, dyrektor ds. HR w GeoPost Central & South Eastern Europe.

UWAGA

Dziś nie wystarczy dać ogłoszenie do prasy i czekać na zgłoszenia. Trzeba się wyróżnić spośród wielu pracodawców, dotrzeć z ofertą we właściwe miejsca (targi pracy, uczelnie), zaproponować atrakcyjne oferty praktyk wakacyjnych, staży). I część pracodawców już to zrozumiała.

- Nie musi być młoda, nie musi być ładna. Asystentkę prezesa zatrudnię... - cytował M. Prujszczyk wyróżniające się ogłoszenie, zastrzegając się, że choć jest oryginalne, to jest dyskryminujące (a co z asystentem) i że gdyby był kobietą, nie odpowiedziałby na podobny anons.

Z pewnością do pozostania w Polsce zachęcać mogą płatne staże dla najlepszych studentów czy absolwentów lub programy dla osób o tzw. wysokim potencjale (HiPo). Trzeba tylko chcieć. Według raportu „Stan HRM w Polsce - 2007”, przygotowanego przez Szkołę Główną Handlową i PSZK, 37 proc. naszych firm nie posiada systemu ocen okresowych, 26 proc. systemu szkoleń, a 70 proc. wewnętrznego systemu awansu i promocji.

Z satysfakcją odnotował też, iż coraz liczniejsza grupa firm stosuje bogaty zestaw motywatorów pozapłacowych. Uczulał przy okazji na subiektywną wartość benefitów. Na przykład programy emerytalne nie są atrakcyjne dla starszych (bo nie wierzą oni, że zdążą coś jeszcze odłożyć na emeryturę) oraz dla młodych (w ogóle nie myślą o emeryturze i nie wierzą, że doczekają jej u tego samego pracodawcy).

Możliwe jest oddawanie własnych ludzi zagranicznym firmom należącym do tej samej międzynarodowej grupy. Jako przykład M. Prujszczyk przedstawił projekt Talent Scout w firmie DPD, w której polska kadra zarządzająca pogłębia doświadczenie, kierując polskimi pracownikami zatrudnionymi w Best (Holandia). Prowadzona jest też rekrutacja pracowników IT dla Interlink Ireland i kierowców dla siostrzanej spółki w Irlandii. Ci ludzie, którym firma zapewnia pracę na Zachodzie, chętniej do niej wrócą, gdy już zaspokoją potrzebę zdobycia większych pieniędzy. Ci, którzy nie wyjeżdżają, zyskują poczucie pewności pracy w europejskiej grupie. Firma korzysta też z międzynarodowego transferu wiedzy i doświadczeń.

- Jako ważne wyzwanie dla działów ds. HR pojawi się zatem podejście do reemigracji - podsumował M. Prujszczyk. - Jak motywować pracowników do powrotu do kraju? Jak zdyskontować multikulturowe doświadczenia powracających? Część odpowiedzi już padła, nie rezygnujmy jednak z poszukiwania innych recept.

Paweł Berłowski

Zapisz się na newsletter
Kodeks pracy, urlopy, wynagrodzenia, świadczenia pracownicze. Bądź na bieżąco ze zmianami z zakresu prawa pracy. Zapisz się na nasz newsletter.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Uprawnienia rodzicielskie - QUIZ
certificate
Jak zdobyć Certyfikat:
  • Czytaj artykuły
  • Rozwiązuj testy
  • Zdobądź certyfikat
1/10
Ile tygodni urlopu macierzyńskiego można maksymalnie wykorzystać jeszcze przed porodem?
nie ma takiej możliwości
3
6
9 - tylko jeśli pracodawca wyrazi na to zgodę
Następne

REKLAMA

Kadry
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Zła wiadomość dla pracowników z Ukrainy: prezydent zawetował ustawę

Obywatele Ukrainy mogą legalnie przebywać w Polsce do 30 września 2025 roku. Co w praktyce oznacza zawetowanie przez Prezydenta RP nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy?

Za te zwolnienia lekarskie ZUS nie zapłaci ani złotówki. Czego nie można robić na L4?

ZUS przypomina, że zwolnienie lekarskie nie powinno być traktowane jako okazja do dorabiania bądź wyjazdu turystycznego. Niewłaściwe korzystanie z „chorobowego” może mieć konsekwencje: ZUS wstrzyma wypłatę albo będzie żądał zwrotu już wypłaconego zasiłku chorobowego, opiekuńczego lub świadczenia rehabilitacyjnego.

10 tys. zł za załatwienie świadczenia wspierającego: ZUS ostrzega przed oszustami

Oszuści oferują załatwienie świadczenia wspierającego z ZUS za opłatą w wysokości 10 tys. zł. Tymczasem taki wniosek można złożyć za darmo samodzielnie przez Internet. ZUS ostrzega.

Czternasta emerytura z KRUS - kiedy wypłata? [Terminy]

KRUS podaje dokładne terminy wypłaty czternastej emerytury w 2025 roku. Kto może spodziewać się dodatkowych pieniędzy we wrześniu? W jakiej wysokości świadczenie przysługuje w tym roku?

REKLAMA

Kto z pracowników jest chroniony przed natychmiastowym zwolnieniem z pracy, na jakich zasadach

Zgodnie z art. 39 Kodeksu pracy ochrona przedemerytalna oznacza, że pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę, jeśli pracownikowi (w okresie trwania zatrudnienia) brakuje nie więcej niż 4 lata do osiągnięcia wieku emerytalnego. Sprawdź, komu przysługuje okres ochronny.

Długo wyczekiwane zmiany dla wielu grup pracowników: policjantów, strażaków, ratowników medycznych, lekarzy, pielęgniarek, ratowników górskich i innych obywateli. Będą surowe kary

„Bezpieczeństwo jest dla nas priorytetem. Nie ma przyzwolenia na przemoc wobec osób, które pomagają innym. Bez względu na to czy jest to ratownik medyczny, policjant, strażak czy każdy obywatel, który ratuje innych. Wszyscy musimy też czuć się bezpiecznie idąc np. do przychodni, szpitala czy urzędu. Bezkarność tych, którzy odważą się zaatakować musi się skończyć" – powiedział Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek.

Większe uprawnienia PIP - lepsza ochrona pracowników. Duża reforma w prawie pracy: koniec z zastępowaniem umowy o pracę umową cywilnoprawną

Reforma Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) trafiła właśnie na listę prac legislacyjnych Rady Ministrów. Jej celem jest przyznanie PIP nowych kompetencji, które pozwolą skuteczniej chronić prawa osób zatrudnionych w Polsce. Dzięki temu projektowi, a docelowo ustawie, możliwe stanie się m.in. ograniczenie nadużyć pracodawców polegających na stosowaniu umów cywilnoprawnych zamiast umów o pracę.

Kontrole L4 i obniżenie świadczeń 2025. ZUS sprawdza, czy naprawdę jesteś chory

W Polsce rośnie skala nadużyć związanych ze zwolnieniami lekarskimi. Dla większości pracowników L4 to czas leczenia i regeneracji, ale część traktuje je jak okazję do dorobienia albo wyjazdu na wakacje. Liczby mówią same za siebie. Tylko w pierwszym półroczu 2025 roku ZUS odzyskał 150,5 mln zł, wstrzymując tysiące niesłusznie wypłacanych świadczeń.

REKLAMA

14. emerytura w 2025 r. nie dla każdego emeryta i rencisty. ZUS pokazał w tabeli ile wynosi brutto i netto. Kiedy wypłata? Kto nie dostanie wcale?

Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że tzw. czternasta emerytura zostanie w 2025 r. wypłacona - jak co roku - we wrześniu razem z comiesięcznymi świadczeniami. Pierwsi seniorzy otrzymają czternastą emeryturę 1 września a ostatni 1 października. Do dodatkowego świadczenia uprawnione będą osoby, które na 31 sierpnia 2025 roku będą miały prawo do emerytury, renty lub innego świadczenia emerytalno-rentowego i będą je pobierały. ZUS informuje, że "czternastki" nie dostaną osoby z miesięczną emeryturą lub rentą wyższą niż 4728,91 zł brutto.

Zatrudnianie seniorów: co daje pracodawcy i pracownikowi?

W obliczu niepokojących zmian demograficznych, starzenia się społeczeństwa i rosnących wyzwań kadrowych coraz większe znaczenie zyskuje aktywizacja zawodowa osób pozostających poza rynkiem pracy, w tym w wieku emerytalnym oraz pobierających renty. Odpowiedzialne zarządzanie zespołami wielopokoleniowymi, przy uwzględnieniu potrzeb pracowników 60+, może być realnym wsparciem dla rynku pracy i firm.

REKLAMA